Rozwój miasta | Przystań
Aktualizacja:
Każda rozgrywka w Might & Magic: Heroes VI jest zupełnie unikatową przygodą. Nawet jeżeli będziemy toczyć boje wyłącznie na jednej mapie i dokonywać tych samych decyzji, każdorazowo zabawa będzie wyglądać nieco inaczej. Powodem tego stanu rzeczy jest wysoki stopień losowości gry - spora część istot, przedmiotów i surowców jest dobierana dość przypadkowo, wiele zależy też od działań podjętych przez komputerowego przeciwnika. Z tych tez powodów nie da się stworzyć jednego, idealnego przepisu na optymalny sposób prowadzenia ekspansji - na rozgrywkę składa się po prostu zbyt wiele czynników.
Mimo to, bez większego trudu można stworzyć pewien ogólny schemat, wedle którego gracz powinien kierować się podczas zabawy - zarówno w czasie bitew, jak i podczas rozbudowy miasta. O prawidłach wojennego rzemiosła możecie przeczytać w rozdziale Taktyka pola bitwy, natomiast o rozwoju zamków - poniżej.

Większość budynków Przystani wymaga znacznych ilości drewna - będzie to dla nas najważniejszy z surowców, pozwalający nam na szybką rozbudowę w pierwszych turach gry. Oczywiście kamienie również są istotne, jednak w nieco mniejszym stopniu, niż samo drewno. Kryształy natomiast pozwolą nam ulepszać budynki (w pierwszych tygodniach jest to bardzo niewskazane - szybko zbankrutujemy!) oraz inwestować w bardziej zaawansowane rodzaje wojsk (co jest dużo lepszym wyborem).
Surowce będą więc decydowały o kierunku naszego rozwoju - jak najszybciej powinniśmy zająć tartak, potem kamieniołom, a dopiero na końcu kopalnię kryształów. Taki model ekspansji wymusza na nas dość prostą taktykę rozbudowy - powinniśmy iść w ilość, a nie jakość. Wielkie zagony słabych jednostek bez większego problemu poradzą sobie z nielicznymi, ale silniejszymi wrogami - dlatego powinniśmy w pierwszych turach inwestować w gwardzistów, kuszników i kapłanki, a nie silić się na szybkie dojście do jeźdźców słońca.
Jak wygląda to w praktyce? De facto nasz rozwój powinien każdorazowo rozpoczynać się tak samo - od wzniesienia opactwa (kapłanki). Te świętobliwe kobiety, mimo pozorów, będą podstawą naszej armii - to dzięki nim nasze zastępy nie będą maleć z kolejnymi bitwami. Inwestycja w kapłanki jest bardzo istotna w pierwszej turze rozgrywki - pozwoli to naszemu bohaterowi prowadzić bitwy bez strat własnych (co jest szalenie ważne na początku gry).
Kiedy już opactwo zostanie wzniesione, musimy zadbać o ekonomiczną podbudowę naszego państwa - rada miasta będzie dla nas najlepszym wyborem (+1000 złota na turę). Następujące dalej decyzje są już zależne od surowców, jakie posiadamy. Jeżeli nie musimy martwić się o gotówkę, najwygodniej będzie zainwestować w wieżę kuszniczą (kusznicy) - na ogół lepiej jednak zadbać o stan skarbca i wybudować ratusz. Niezależnie od naszego wyboru, powinniśmy pomyśleć o to, by siódmego dnia tygodnia wybudować mury miejskie - zwiększą one tygodniowy przyrost jednostek w naszym królestwie. Oczywiście najpierw musimy mieć siedziby, które nam owe jednostki dostarczą - dlatego szukanie równowagi pomiędzy ekonomią a potencjałem militarnym jest tak bardzo istotne.

Kiedy posiadamy już siedziby stworzeń pierwszego poziomu (gwardzistów, kuszników, kapłanek), zdążyliśmy zapewnić sobie stały przychód gotówki i dysponujemy podstawowymi murami, pora pomyśleć o nieco większej ekspansji. W tym celu powinniśmy zatroszczyć się o istoty drugiego poziomu - ajglaje, jeźdźców słońca oraz gryfy. To, które ze stworzeń wybierzemy w pierwszej kolejności, nie ma tak dużego znaczenia, jak można by się spodziewać - wszystkie są tak samo przydatne na polu bitwy. Powinniśmy więc zainwestować w te z nich, na które będzie nas stać (przy czym ilość jest ważniejsza niż jakość).
Kiedy posiądziemy już wszystkie jednostki drugiego poziomu, bezapelacyjnie powinniśmy zainwestować w kapitol - tylko dzięki niemu uda nam się skutecznie walczyć z bankructwem. Przypuszczalnie w tym momencie będziemy już posiadać więcej, niż jedno miasto - portal miejski z pewnością okaże się być trafną inwestycją (pozwoli nam szybko przenosić się z miejsca na miejsce). Dopiero w tym momencie warto zastanowić się nad ulepszeniami jednostek - wcześniej było to nieopłacalne. Niektóre oddziały wiele zyskują dzięki rozbudowie ich siedzib - szczególnie warto zwrócić uwagę na kuszników i kapłanki.
Tak rozbudowane miasto jest już naprawdę potężne - aby jednak wróg nie miał z nami żadnych szans, musimy zadać mu decydujący cios. Niebiańskie nawy, gwarantujące nam dostęp do serafinów, powinny zdecydować o naszym zwycięstwie. Jeśli i to by nie pomogło, możemy zainwestować w budynki specjalne naszej frakcji, a jeżeli brakuje nam jakiegoś surowca - w targowisko. Gwoździem do trumny przeciwnika będą ulepszenia jednostek - wzmocnione, pozwolą nam dominować we wszystkich bitwach.
Pełen opis budynków Przystani znajdziecie w rozdziale Budynki.
0
Komentarze czytelników
Shimoyet Legionista
Niektóre poradniki sa do bani.Nie opisałeś tu NIC z kampani tylko klamoty.
Drathir Junior
bardzo fajny poradnik, niemniej jednak kilka zagadnien(na razie tyle znalazlem) strasznie nie przemyslane:
"Logistyka: 3 punkty to absolutnie niezauważalna różnica – nie warto." - 3 punkty to ok 15% ruchu w poczatkowej fazie gry, z czasem rozwoju ~10%...czy 10% to mało i nie warto?! Pozwala dogonic wrogiego bohatera oraz duzo sprawniej explorowac mape...jedna z pierwszych umiejetnosci jaka rozdaje bohaterowi.
Turysta: Gdyby nie to, że turystyka wymaga całkowicie nieprzydatnej logistyki, byłaby to całkiem przydatna umiejętność. A tak – nie warto" - i tu tez sie nie zgodze - aby ta umiejetnosc byla sprawnie wykorzystana potrzeba skilla Ekonomia 1 a to juz 2 punkty, wole dokupic 2giego bohatera, u ktorego dzieki mentorstwu podstawowego szybko nabije lv i potrzebne skille. Porusza sie on za glownym bohaterem z zbiera surowce gdy glowny pokona stworki.
Złoto zdobywamy nie tylko poprzez kopalnie i bezpośrednie zbieranie samorodków z mapy przygody – możemy je również pozyskać dzięki skrzyniom ze skarbami. Za każdym razem, gdy tego typu szkatułka trafi w nasze ręce, będziemy musieli zdecydować – zadowolimy się kilkoma tysiącami monet, czy też zainwestujemy w rozwój bohatera? Ze swojego doświadczenia mogę zaświadczyć, że ten drugi wybór jest niemal zawsze bardziej opłacalny – wysokopoziomowy heros jest cenniejszy, niż dowolna ilość bogactw. Kolejna bzdura - wysokolevelowy heros dostajacy w maxie 3k + 25% +12% (4,11k) doswiadczenia ? Za srednia bitwe dostaje kolo 2 - 3 razy wiecej doswiadczenia (jak nie wiecej), a kasa przy wysokim lv idzie bardzo szybko chac wykupic wszystkie stworzenia (przy paru zamkach przyrost jest duzy do tego ze skillem zwiekszajacym przyrost i artefakrtami). Kolejnym bonusem brania zlota jest +20% zlota z ekonomii.
Keb Pretorianin

"Totalnie nieopłacalna jest natomiast konwersja fortów(...)"
Konwersja fortów coś jednak nam daje, mianowicie gdy posiadamy fort przynależny do innej frakcji dostajemy 250 złota dziennie, natomiast w przypadku gdy jest to fort naszej frakcji dostajemy 500 złota dziennie. Różnica wynosi więc 250 złota dziennie (koszt konwersji w złocie zwraca się po 4 turach), nie są to kokosy, ale konwersja fortów nie jest totalnie nieopłacalna.
MiszczCzarny Pretorianin

@Katane
W tekście jest o tym informacja.
Dla wojowników na pierwszej stronie rozdziału o umiejętnościach mocy (https://www.gry-online.pl/poradniki/might-magic-heroes-vi/&PART=240)
Dla magów na pierwszej stronie rozdziału poświęconego umiejętnościom magii: https://www.gry-online.pl/poradniki/might-magic-heroes-vi/&PART=290
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.