Divinity Original Sin 2: Przeciwnicy i bossowie Fort Joy
Aktualizacja:
W tym rozdziale znajdziesz informacje o wszystkich kluczowych i trudnych walkach, które przyjdzie ci stoczyć w pierwszej dużej lokacji w grze, Fort Joy.
- Arena of the One
- Kniles the Fencer
- High Judge Orivand
- Radeka the Witch
- Voidwoken Deep-Dweller
- Bishop Alexandar
- Dallis the Hammer
Arena of the One
Arena of the One znajduje się w mieście Fort Joy - klapa prowadząca na nią zlokalizowana jest obok elfa o imieniu Amyro (powiązany z zadaniem The Imprisoned Elf). Sama walka na arenie nie jest zbyt wymagająca, warto jednak uprzednio awansować drużynę przynajmniej na 3 poziom doświadczenia (a najlepiej na 4). Wykorzystaj platformy zlokalizowane przy wejściu na arenę, by zyskać przewagę wysokości - zwiększy to zasięg zaklęć i ataków dystansowych, a także pozwoli łucznikowi ze zdolnością Huntsman zadawać duże obrażenia. Staraj się nie trzymać postaci w zbitej grupie - większość wrogów posiada sporo ataków obszarowych, które ranić mogą kilka jednostek na raz. W pierwszej kolejności zajmij się łucznikiem wroga (Veerle, The Avid One), który chętnie korzysta ze strzał żywiołów.
Kniles the Fencer
Walka z Kniles the Fencer ma miejsce podczas ucieczki z Fort Joy, tuż przed momentem wydostania się z miasta-więzienia. Jest to pierwsze duże wyzwanie w grze, które może sprawić trudność, jednak odpowiednie przygotowanie znacznie je ułatwi. W pierwszej kolejności skup całą swoją uwagę na głównym przeciwniku i spróbuj zabić go przed upływem 2 tury - wróg nie zadaje olbrzymich obrażeń, jednak może teleportować siebie i innych, przez co robi sporo zamieszania na polu walki. Zignoruj pobliskich Silent Monków - musisz załatwić Knilesa zanim jego golemy (Blood Golem) uwolnią się z klatek (zwykle udaje im się to w 3 turze).
Gdy załatwisz głównego wroga, eliminuj jeden po drugim Silent Monków, a jeśli golemom udało się uwolnić, wykorzystaj fakt, iż nie posiadają żadnego pancerza, by ich unieruchamiać - zamrażać, bądź powalać. W całym starciu bardzo pomaga zdolność Elemental Totem - jeśli masz możliwość, wykorzystaj ją.
High Judge Orivand
Walka z High Judge Orivand ma miejsce w koszarach magistrów w Fort Joy. Walka ta jest opcjonalna - nie jest powiązana z żadnym istotnym zadaniem ani przedmiotem. Warto jednak wziąć w niej udział, gdyż można zdobyć sporo punktów doświadczenia, a budynek którego strzeże Orivand pełen jest kosztowności.
Jeśli posiadasz wytrzymałą postać do walki wręcz, wykorzystaj ją, by zablokować Orivanda - główny przeciwnik doskonale radzi sobie na krótkim dystansie, przez co stanowi śmiertelne zagrożenie dla magów i łuczników. Zwróć też uwagę na parę magów (Cryomancer i Pyromancer), którzy kręcić będą się na wzniesieniu - korzystają oni z zaklęć Hydrosophist i Pyrokinetic. Pozostali wrogowie nie są specjalnie groźni - minie kilka tur, zanim w ogóle uda im się dotrzeć do twoich jednostek i zadać jakiekolwiek obrażenia.
Radeka the Witch
Walka z Radeka the Witch powiązana jest z zadaniem The Purging Dragon. Starcie z wiedźmą rozpoczyna się od przywołania całej armii wrogów - kilku latających przeciwników (Carrion Beetle) i kilku zombie (Bloody Corpse). Rozpocznij od wysłania jednostki walczącej w zwarciu bezpośrednio do wiedźmy - ustaw bohatera tak, by zablokować jej możliwość wyjścia, co zmusi ją do atakowania bohatera i uniemożliwi wykorzystanie najgroźniejszych czarów. Teraz wystarczy tylko skupić ogień 1-2 bohaterów (najlepiej zadających obrażenia fizyczne ) na wiedźmie - zbij jej pancerz fizyczny do zera i cały czas powalaj, by wyłączyć ją z walki, do momentu aż uda ci się ją zabić.
Jeśli chodzi o pozostałych wrogów, nie stanowią oni większego zagrożenia - zombie da się w prosty sposób unieszkodliwić (zamrażając przy pomocy zaklęć ze szkoły Hydrosophist, bądź zamrażających strzał), a latający przeciwnicy posiadają tylko słaby atak dystansowy. Po walce nie zapomnij zebrać leżącej w jaskini Blood Rose - możesz wymieszać ją z Empty Bottle, by stworzyć miksturę która podniesie wszystkie statystyki postaci o 1 punkt.
Voidwoken Deep-Dweller
Jedno z najtrudniejszych starć, w których będziesz brać udział w czasie pobytu na Fort Joy. Główny przeciwnik nie jest tu jednak najgroźniejszy - największe problemy sprawią nieumarli, którzy mu towarzyszą. Niemniej jednak warto jest ubić Voidwoken Deep-Dweller jako pierwszego - wróg nie zadaje dużych obrażeń, lecz jest w stanie nałożyć masę różnorakich osłabieni i negatywnych efektów. W szczególności trzeba uważać tutaj na status Decaying - jeśli uleczysz postać, na którą został on nałożony, postać ta odniesie dotkliwe obrażenia.
Jeśli posiadasz w drużynie kogoś, kto dysponuje zaklęciem Teleport, wykorzystaj je, by wyrzucić Decomposing Swashbucklera najdalej jak się da - powrót zajmie wrogowi kilka tur, podczas których spokojnie zajmiesz się resztą wrogów. Jeśli chodzi o pozostałych wrogów, nie stanowią oni większego zagrożenia - nie wychylaj się jednak zbytnio i wybijaj ich pojedynczo, pozwalając nowym wrogom na dojście do twojej drużyny.
Bishop Alexandar
Jedna z ostatnich walk, które przyjdzie ci stoczyć w Fort Joy. Starcie podzielone jest na dwa etapy - podczas pierwszego będziesz walczyć z Alexandarem i jego poplecznikami, podczas drugiego do walki dołączy nowy wróg. Przed walką warto jest pogadać z Garethem, by wcielić do drużyny dwójkę Seekerów - nie będziesz w stanie ich kontrolować, jednak będą oni walczyć po twojej stronie i (co ważniejsze) zbierać część obrażeń na siebie. Podczas pierwszego starcia postaraj się przede wszystkim załatwić Gheista - wróg walczy na bliskim dystansie, jednak zadaje olbrzymie obrażenia i jest w stanie w ciągu tury praktycznie zabić postać gracza. Następnie skoncentruj swoje ataki na Alexandarze - pozostali wrogowie będą walczyć z towarzyszami, którzy do ciebie dołączyli i przeniosą się na mur.
Po kilku turach na polu walki pojawi się nowy wróg - Voidwoken Drillworm. Przeciwnik ten reprezentuje trzecią stronę konfliktu - będzie walczyć ze wszystkimi, przez co Magistrzy skupią na nim swoją uwagę. Zignoruj go i skoncentruj ataki na magistrach, przede wszystkim na Alexandarze. Potem możesz zacząć eliminację niedobitków znajdujących się na murze, a na koniec dobij Drillworma, który prawdopodobnie ledwo zipie.
Dallis the Hammer
Najbardziej unikalne w grze starcie, gdyż takie, którego nie musisz wygrać - twoim celem jest tutaj po prostu utrzymać siebie i Malady przy życiu. Na okręcie będzie cała masa potężnych wrogów. Przede wszystkim zignoruj Dallis the Hammer i jej przyjaciela stojących na wzniesieniu - twoje postacie i tak nie dadzą rady ich zabić. Postaraj się jak najszybciej zlikwidować parę Gheistów - jak w przypadku walki z Alexandarem, zadają oni olbrzymie obrażenia i szybko mogą zabić postać w twojej drużynie. Gdy będziesz mieć ich z głowy, staraj się przede wszystkim minimalizować straty - lecz swoje postacie i Malady i odciągaj od tej postaci wrogów (wykorzystując zaklęcie Teleportacji), bądź ich po prostu unieruchamiaj. Po kilku pełnych turach Malady rzuci zaklęcie, które zakończy walkę i rozpocznie serię scen przerywnikowych.
Komentarze czytelników
mbwrobel Centurion
Dziwna sprawa: do drużyny wziąłem Fane, Czerwonego oraz Zwierza. Po jakimś czasie dwóch ostatnich wymieniłem na Sebille i Lochse - w tym składzie ukończyłem Fort Joy i wsiadłem na okręt. W pierwszej scenie na okręcie drużyna w tym właśnie składzie odłącza się i muszę ich przyłączyć ponownie, jednak - o dziwo na statku oprócz drużynowego szkieletora znajduję Czerwonego i Zwierza, których przecież zostawiłem w Fort Joy. Z braku wyboru jestem zmuszony ich przyłączyć. Po bitwie (w nowym, nieoptymalnie ułożonym składzie i ze skleconym dla nich na prędce byle jakim szpejem) spotykam pod pokładem duchy dziewczyn, które powinny być ze mną w drużynie. Ich ciała przepadły wraz z całym dobytkiem, który dałem im na przechowanie. Wychodzi na to, że raz dołączonego członka drużyny nie da się wymienić na innego, bo do następnego rozdziału i tak przejdziemy z pierwotnie skompletowaną drużyną.
To już nie jest bug - to kompromitacja developerów. Nie chce mi się po raz kolejny przechodzić od początku całego Fort Joy by sprawdzić, czy tym razem zadziała bez błędów.
lubesz Junior
Cześć, co zrobić jeżeli mi garvan uciekł, przez zabicie jego oprychów w pokoju osobistym?
djjdrjjrifd Junior
Mam sprawę bo nie wiem czy grać dalej zabiłem chyba wszystkich w fort radość został sklepikarz i jakiś paru ziomków zabiłem elfy co uratowałem zabiłem wszystkich na plaży królowa ślimaków etc pokonałem arenę i właśnie idę zabić strażników w więzieniu tylko że nie wiem co z obroża bo ci co mogli ja ściągnąć nie żyją będzie to problem ? Gram tylko jedna postacią wszystkich co chcieli się dołączyć zabiłem jest sens grać w drugim akcie może nie będę zabijał ale w sumie fajnie jest xd tylko że boję się że twórcy tego nie przewidzieli
sarge94 Junior
Burrying The Past | Reaper's Coast - to zadanie ktoś opisał po łebkach, bo da się uratować rodziców Garetha, wystarczy spotkać go najpierw w zrujnowanym domu jak stoi nad ogłuszonym Jonathanem i w trakcie rozmowy dobić ogłuszonego magistra, potem tylko próba perswazji żeby Gareth został na statku i załatwione.
djjdrjjrifd Junior
No i stało się zabiłem wszystkich co do nogi w pierwszej planszy fort radość no i w drugiej planszy wszyscy oprócz mnichów chcą się bić zemną nie ściągałem obroży ale zastanawiam się czy jak rozwalę wszystkich w drugiej to przejdę do trzeciej ( no niektórych ciężko pokonać kozaki już się robią )
djjdrjjrifd Junior
Zacznę od nowa szkoda że twórca nie przewidział takiej opcji np w Gothic 3 można zabijać wszystkich i tak się da przejść zobaczymy ile postaci ubije w drugim akcie i czy przejdę dalej dziwne że nikt nie próbował jeszcze tego
djjdrjjrifd Junior
Ej no fajnie jest jestem w 3 akcie dalej nie ściągałem obroży pierwszy i drugi akt wybity do nogi w trzecim część gada a część nie jestem przy smoku i zobaczę jaka nagrodę dostanę jak nie do zabije i smoka xd
djjdrjjrifd Junior
Dziwne to jest zabiłem. Tego Greta a on później się odrodził gdzie indziej i dziękował ze go uratowałem xd layle też zabiłem też się odrodziła gdzie indziej chciałem ich zabić drugi raz ale tak ściągała mi obroże musiałem się wrócić do wcześniejszego seva bo zabiłem smoka i nie mogłem przejść dalej zabicie tych wojowników nic nie dało więc oszczędziłem smoka teraz rozkminiam czy zabić tych wojowników co uciekaja na łódkę czy nie może się odrodzą niektórzy mają nawet dobry sprzęt mam 2 sevy więc spróbuję i dam znać xdddd mam 10 lvl puki co xd bije +- 80 jak krytyczny to ponad 200 bije z kuszy
djjdrjjrifd Junior
Mam tylko jedno pytanie bo nie wiem jak to zrobić jak otworzyć skrzynie w pentagramie na plaży ma klontwe bless nie pomaga ? No i kwestia tych niebieskich bram zaczarowanych jak je przejść mam pełno kluczy ksiąg poczytnych ale i też prawie wszyscy nie żyją xd
Nibber Junior
ile można mieć maksymalnie slotów na punkty źródła?
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.