Divinity Original Sin 2: Jak kraść bez konsekwencji?
Kradzież w Divinity: Original Sin 2 może być niezwykle opłacalnym i radosnym zajęciem!
Aktualizacja:
W Divinity kradzież jest jednym ze sposobów na szybki rozwój drużyny. Jeśli posiadamy 250 sztuk złota, możemy kupić u handlarza jedną książkę umiejętności, a drugą... po prostu ukraść. Dzięki temu poznajemy dwie umiejętności za cenę jednej. Kraść jednak trzeba z umiarem i umiejętnie, ponieważ NPC szybko orientują się, że ktoś przetrzepał ich sakwy. Poniżej przedstawiamy jeden z bardzo podłych sposobów na oszukanie sprzedawców.
PAMIĘTAJ!
Kradzież na początku rozgrywki daje DUŻE korzyści. Używaj jej jednak nie po to, aby zarobić, lecz po to, aby rozwijać drużynę. Jeden punkt Thievery wystarczy, aby móc ze spokojem kraść jedną książkę z umiejętnością.
Kradzież bez konsekwencji w 6 krokach
Nasz podły i okrutny sposób jest niebezpieczny i wymaga szybkiej reakcji.
- ZAPAMIĘTAJ GRĘ - nigdy, przenigdy nie kradnij bez zapamiętania gry, chyba, że nagle chcesz toczyć bitwę z całym miastem.
- Uruchom tryb skradania (klawisz "C") - ustaw swojego złodzieja za postacią, którą chcesz okraść i wejdź w tryb skradania. Upewnij się, że nikt Cię nie widzi.
- Okradnij NPC - wybierz przedmiot, który Cię interesuje. Pamiętaj, w Divinity: Original Sin 2 liczy się waga przedmiotu, dlatego na początku kradnij tylko książki/małe przedmioty.
- Wyrzuć ukradziony przedmiot na ziemię - NATYCHMIAST po kradzieży znajdź przedmiot w ekwipunku złodzieja i WYRZUĆ go na ziemię. Obojętnie gdzie go wyrzucisz, możesz to nawet zrobić w polu widzenia okradzionego sprzedawcy!
- POCZEKAJ aż okradziony NPC się zorientuje - okradziony sprzedawca oskarży Cię o kradzież. Pozwól mu przetrzepać swoje plecaki. Nie znajdzie w nich przedmiotu i w większości przypadków da ci spokój.
- Podnieść przedmiot z ziemi - brawo, właśnie okradłeś biednego sprzedawcę i w dodatku uszło ci to na sucho. Nie wstyd ci?
UWAGA:
- Masz tylko kilka sekund. Jeśli nie zrobisz tego dostatecznie szybko i sprzedawca cię zagadnie w czasie, gdy wciąż będziesz posiadał przedmiot w plecaku, będziesz musiał albo przegadać albo przekupić sprzedawcę.
- Zdarza się równiez, że choć sprzedawca nie znajdzie u ciebie przedmiotu i tak stwierdzi, że "wyglądasz na złodzieja" - wówczas będziesz musiał sięgnąć do innych metod (przekupstwo/perswazja).
Więcej informacji o kradzieży i jej zasadach znajdziesz w podstawowym rozdziale dot. kradzieży. Pamiętaj tylko: nie kradnij dużych przedmiotów. Jeden punkt w Thieviery oznacza, że możesz ukraść zaledwie 2kg!
- Divinity Original Sin 2 - poradnik do gry
- Divinity Original Sin 2: Przewodnik po grze
- Divinity Original Sin 2: Szybki start
- Divinity Original Sin 2: 10 umiejętności przydatnych na początku gry
- Divinity Original Sin 2: Porady na start
- Divinity Original Sin 2: Czego nie robić?
- Divinity Original Sin 2: Porady ogólne do
- Divinity Original Sin 2: Jak kraść bez konsekwencji?
- Divinity Original Sin 2: 10 przydatnych przepisów do craftingu
- Divinity Original Sin 2: Szybki start
- Divinity Original Sin 2: Przewodnik po grze
Komentarze czytelników
ile można mieć maksymalnie slotów na punkty źródła?
Mam tylko jedno pytanie bo nie wiem jak to zrobić jak otworzyć skrzynie w pentagramie na plaży ma klontwe bless nie pomaga ? No i kwestia tych niebieskich bram zaczarowanych jak je przejść mam pełno kluczy ksiąg poczytnych ale i też prawie wszyscy nie żyją xd
Dziwne to jest zabiłem. Tego Greta a on później się odrodził gdzie indziej i dziękował ze go uratowałem xd layle też zabiłem też się odrodziła gdzie indziej chciałem ich zabić drugi raz ale tak ściągała mi obroże musiałem się wrócić do wcześniejszego seva bo zabiłem smoka i nie mogłem przejść dalej zabicie tych wojowników nic nie dało więc oszczędziłem smoka teraz rozkminiam czy zabić tych wojowników co uciekaja na łódkę czy nie może się odrodzą niektórzy mają nawet dobry sprzęt mam 2 sevy więc spróbuję i dam znać xdddd mam 10 lvl puki co xd bije +- 80 jak krytyczny to ponad 200 bije z kuszy
Ej no fajnie jest jestem w 3 akcie dalej nie ściągałem obroży pierwszy i drugi akt wybity do nogi w trzecim część gada a część nie jestem przy smoku i zobaczę jaka nagrodę dostanę jak nie do zabije i smoka xd
Zacznę od nowa szkoda że twórca nie przewidział takiej opcji np w Gothic 3 można zabijać wszystkich i tak się da przejść zobaczymy ile postaci ubije w drugim akcie i czy przejdę dalej dziwne że nikt nie próbował jeszcze tego
No i stało się zabiłem wszystkich co do nogi w pierwszej planszy fort radość no i w drugiej planszy wszyscy oprócz mnichów chcą się bić zemną nie ściągałem obroży ale zastanawiam się czy jak rozwalę wszystkich w drugiej to przejdę do trzeciej ( no niektórych ciężko pokonać kozaki już się robią )
Burrying The Past | Reaper's Coast - to zadanie ktoś opisał po łebkach, bo da się uratować rodziców Garetha, wystarczy spotkać go najpierw w zrujnowanym domu jak stoi nad ogłuszonym Jonathanem i w trakcie rozmowy dobić ogłuszonego magistra, potem tylko próba perswazji żeby Gareth został na statku i załatwione.
Mam sprawę bo nie wiem czy grać dalej zabiłem chyba wszystkich w fort radość został sklepikarz i jakiś paru ziomków zabiłem elfy co uratowałem zabiłem wszystkich na plaży królowa ślimaków etc pokonałem arenę i właśnie idę zabić strażników w więzieniu tylko że nie wiem co z obroża bo ci co mogli ja ściągnąć nie żyją będzie to problem ? Gram tylko jedna postacią wszystkich co chcieli się dołączyć zabiłem jest sens grać w drugim akcie może nie będę zabijał ale w sumie fajnie jest xd tylko że boję się że twórcy tego nie przewidzieli
Cześć, co zrobić jeżeli mi garvan uciekł, przez zabicie jego oprychów w pokoju osobistym?
Dziwna sprawa: do drużyny wziąłem Fane, Czerwonego oraz Zwierza. Po jakimś czasie dwóch ostatnich wymieniłem na Sebille i Lochse - w tym składzie ukończyłem Fort Joy i wsiadłem na okręt. W pierwszej scenie na okręcie drużyna w tym właśnie składzie odłącza się i muszę ich przyłączyć ponownie, jednak - o dziwo na statku oprócz drużynowego szkieletora znajduję Czerwonego i Zwierza, których przecież zostawiłem w Fort Joy. Z braku wyboru jestem zmuszony ich przyłączyć. Po bitwie (w nowym, nieoptymalnie ułożonym składzie i ze skleconym dla nich na prędce byle jakim szpejem) spotykam pod pokładem duchy dziewczyn, które powinny być ze mną w drużynie. Ich ciała przepadły wraz z całym dobytkiem, który dałem im na przechowanie. Wychodzi na to, że raz dołączonego członka drużyny nie da się wymienić na innego, bo do następnego rozdziału i tak przejdziemy z pierwotnie skompletowaną drużyną.
To już nie jest bug - to kompromitacja developerów. Nie chce mi się po raz kolejny przechodzić od początku całego Fort Joy by sprawdzić, czy tym razem zadziała bez błędów.
Co do zabicia demona w misji Więzy Bólu to pomimo błędu da się go zabić. Osobiście udało mi się mając przyzwanie trupiej wdowy (która umie się dostać na dół) i jej nie jest w stanie przejąć. Ważne jest żeby wszystkimi postaciami się odsunąć na tyle, żeby jedyną osobą w walce była wspomniana wdowa. Pomimo nakładanych efektów dalej bije się z demonem.
Może się będę wymądrzał bo poradziłem sobie bez poradnika, ale przestańcie robić jakąś schizę z tym kotem. Jest tyle rzeczy w tej grze, które mogą być fajne i dające sporo frajdy i satysfakcji, natomiast ochrona czarnego kota, który przykleił mi się do tyłka z niewiadomych względów ain't one.
1. Trzeba zbierać expa!!!! Nie ma skalowania trudności, a przeciwnicy mają poziom jakby oczyścić mapę do zera z doświadczenia.
2. Jest kilka walk w tej grze bez których ani rusz, a które nie są przyjazne. Czasem wystarczy save & load i czekać na pomyłkę przeciwnika, a czasem trzeba poszukać innej taktyki. Z tego co pamiętam to z 10 ich było.
3. Bez spiny. Nie wiem czy bym wytrzymał 80h w ciągu 12 kolejnych dni z tą grą, gdybym nie grał na swoistej "wyjebce". Zresztą bardzo łatwy explorer ukończyło tylko 2% więcej graczy niż standardowy classic, więc nie tylko trudność jest w tej grze przeszkodą.
4. Nie można myśleć o tej grze jak o super rozrywkowym arcydziele. Te wszystkie peany pochodzą od Himalaistów wysławiających Mount Everest (metafora).
W Płonących świniach Feder jak wchodzi do wody w sanktuarium Amadii, to nie zamienia się w człowieka. Ktoś wie ocb?
Użyj statuy - woda sama w sobie nic nie daje, dopiero jak jej użyjesz woda staje się pobłogosławiona.
Co mam zrobić w Cena miłości, gdy gram Red Princem? Po spotkaniu z Zharahą, mam wizje Red Princess i tyle. Nic więcej się nie dzieje, a quest nadal aktywny, każe mi jej szukać.
jak dokładnie wykonać srebrny drążek z kąd wziasc skadniki
Mam pakiet premium a dalej nie widzę całego artykuły WTF?
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
