Zauważyłem że w niektórych wątkach przycisk dodawania obrazka nie działa. i widzę że nie tylko ja mam ten problem. Ale przypadkiem znalazłem rozwiązanie....Należy napisać post i zaraz po dodaniu kliknąć Edycja i przy edycji posta....Przycisk dodania obrazka działa! To tak gdybyście mieli z tym problemy, bo nie działał mi ów przycisk czy to w wątku filmwym Obcy: czekamy na następne starcie czy też w moim A ja nadal kupuję płyty czy w wątku Nasze Książki....I pewnie jest tak w wielu innych.
Zauważyłem że w niektórych wątkach przycisk dodawania obrazka nie działa. i widzę że nie tylko ja mam ten problem. Ale przypadkiem znalazłem rozwiązanie....Należy napisać post i zaraz po dodaniu kliknąć Edycja i przy edycji posta....Przycisk dodania obrazka działa! To tak gdybyście mieli z tym problemy, bo nie działał mi ów przycisk czy to w wątku filmwym Obcy: czekamy na następne starcie czy też w moim A ja nadal kupuję płyty czy w wątku Nasze Książki....I pewnie jest tak w wielu innych.
powiem więcej że taki dragon age 1 czy neverwinter nights 2 jest lepszy niż d:OS 2 (dla mnie)
A, to tak, Dragon Age 1 to jest klasa mistrzowska.
Lepsza niby w bg3 gdzie wojownicy mogą nie trafić atakiem?
Jak w każdym erpegu.
To że gra ci się nie podobała nic nie znaczy xD
Kiedy grałem w DOS 2 to cholernie mi się podobał i nawet dałem ocenę w okolicy 9/10. Ale z perspektywy czasu....No próbuję sobie przypomnieć tą grę i lepiej pamiętam starusieńkie Divine Divinity z okolic 2002 roku.
A ja jeszcze nie grałem. Kupię se prezent dla samego siebie na Gwiazdkę, pewnie GOG zrobi na święta jakieś promki.
Ze wszystkich polskich pisarzy Reymont jest dla mnie najbardziej aczytalny. "Lalkę" uwielbiam.
A co powiedziało mi AI ?
32 GB RAM ma sens z kartą graficzną 8 GB, ponieważ większa ilość pamięci RAM jest przydatna do innych zadań, zwłaszcza jeśli grasz w nowoczesne gry, transmitujesz strumieniowo, lub pracujesz z wymagającymi aplikacjami. Chociaż karta graficzna z 8 GB pamięci VRAM jest wciąż bardzo wydajna, to 32 GB pamięci RAM zapewnia płynniejsze działanie systemu w tle i lepszą obsługę zasobożernych programów, które nie są bezpośrednio związane z kartą graficzną.
Ja mam:
AMD Ryzen 5 5600G
32 GB RAM
AMD Radeon RX 6600 8 GB
I na takiej specyfikacji ogrywam wszystko co chcę od tego właśnie 2015 xd RAMu zawsze mieć lepiej więcej niż mniej, sam kiedyś pewnie dołózę do tego lepszą grafikę, ale póki co jest tip top.

Uwierz w Mikołaja 2
O ile zaryzykuję stwierdzenie że pierwsza część była lepsza od wszystkich Listów do M. tak dwójka....No dwójka to taki świąteczny odmóżdżacz tyle że bez polotu. Emeryci, którzy byli ciekawi i śmieszyli w "jedynce" tutaj stracili na efekcie nowości i już nie bawią. Film ogólnie nie bawi, jest takim obiadowym filmem świątecznym, o którym się zapomni w 3 dni po obejrzeniu. Sympatyczne to to ale bez komediowej ikry a i klimatu świąt tu tak wiele nie ma.
Sytuację ratuje znakomita Michalina Sosna, która dostała o wiele więcej grania niż w "jedynce" i jej Aldona jest świetnie zagrana, ta postać się mocno rozwinęła, ale jest przy okazji świetnym pastiszem tych wszystkich durnych celebrytów i szrotowych reality show na wyspach miłości (choć trzeba przyznać że mimo wszystko to postać, mimo wszystkich wad, ostatecznie bardzo pozytywna i sympatyczna).
Cóż, są gorsze filmy świąteczne ale i jest cała masa lepszych. Odradzam kino, ale jak się pojawi w jakiejś platformie VOD to na święta w sam raz.
W skali filmweb: 5/10
Ale co ty sie Maverick dopierdalasz do Pietrusa? Ma rację. Sam mam 32GB i wiem że więcej do szczęścia nie trzeba bo niby co wymaga ode mnie więcej ? Jak ktoś teraz chce upgrade kompa to ma faktycznie lipę.
Jakim cudem ten wątek mnie ominął?
Icewind Dale II to obok Diablo, Diablo II, pierwszego Icewind Dale, Pillarsów i Might and Magic VII moja topka ULUBIONYCH cRPG. Nie najlepszych. Ulubionych. To różnica.
Ale saga Icewind Dale to dzieła kapitalne. Zawsze będę powtarzał że pierwszy IWD jest lepszy niż pierwszy Baldur's Gate. A dwójeczka? Cóż....Jedynka miała ciut więcej bardziej klimatycznych lokacji (w zasadzie wszystkie). Dwójka była w dużej mierze odcinaniem kuponów bo wiele lokacji się powtarza choć faktycznie zabrakło im błysku. Ale nikt mi nie wmówi że Targos, Kuldahar czy świątynia Auril są pozbawione klimatu! No i ta muzyka! Chyba ciut lepsza niż w jedynce bo Inona Zura zastąpił Jeremy Soule.
Ale co ma fajnego IWD II czego nie miała jedynka: to jest taktyczny RPG. Wyciśnięto tu z trzeciej edycji D&D wszystko co się dało. Można stworzyć dziesiątki typów drużyn i je testować. Klasy i rasy ze swoimi podrasami i podklasami, drowy i duergary i aasimarzy, dziesiątki atutów i umiętności....
No i GENIALNE portrety postaci! W żadnym innym cRPG ani przed ani po nie było tak klimatycznych wizerunków naszych herosów.
Ale mi smaka na zimę zrobiliście....W sumie w zimę zawsze ogrywam sagę Icewind Dale i Might and Magic VII.
No to jestem w szoku bo skończyłem raz, bawiłem się świetnie, zacząłem drugi raz i.....No nie chce mi się xd
Akademia Pana Kleksa (2023)
Nie pamiętam kompletnie nic z książki "Akademia Pana Kleksa" choć wiem na pewno że w podstawówce ją czytałem. Nie pamiętam też nic z ekranizacji z lat 80tych choć na pewno oglądałem.
Za to w tej nowej (2023 rok) kompletnie nie przeszkadzała mi zamiana Adasia na Adę. Dziewczynka dała radę. Fronczewski i Kot to klasa sama w sobie. Muzyka mi się nawet podobała. Jak na polskie warunki to efekty specjalne wręcz cudowne i to chyba największa zaleta filmu. Nie zmienia to jednak ogólnego obrazu: montaż w tym filmie to katastrofa, a z samej opowieści reżyser za cholerę nie był w stanie wycisnąć....klimatu bajkowej opowieści. jest ładnie, kolorowo, ale tak nijako. Bez duszy. Dlatego w skali filmwebu: 4/10.
Ten "plan pokojowy" to pisał chyba Pieskow z Ławrowem a Trump tylko przyklasnął bo tylu bzdur w jednym dokumencie nikt normalny by nie napisał.
A świątynia pierwotnego zła rozgrywa się w ogóle w universum zapomnianych krain czy to jest zupełnie inny świat?
Nie, to jest Greyhawk, jeśli mnie pamięć nie myli pierwsze uniwersum D&D. Bardzo podobny do Forgotten Realms bo to też mocno klasyczne fantasy. nawet część bogów się powtarza. Ogólnie greyhawk wchodzi w skład multiwersum D&D, wraz z Planescape, Forgotten Realms, Ravenloft itd. więc co potężniejsze istoty mogą podróżować między tymi światami xd
Nigdy w tą grę nie grałem jeszcze
O, no proszę. Świątynia to ciekawa przygoda, specyficzna, bo to jest jednak taktyk. I stanowi nawet spore wyzwanie, walki potrafią być wymagające i lubi nie wybaczać błędów.
A ja uwielbiam właśnie LOD, ale może t wynika z tego że gram typowo pod single player.
Mercenaries to już w ogóle bajka, Łotrzyca to jest moja ulubiona postać w cRPG ever, na niej wzoruje wszystkie babeczki jakimi gram we wszystkich cRPG więc rozwój najemników (ekwipunek, przechodzenie z aktu do aktu) to była magia.
Dobrze że człowiek sobie jakiś czas temu zmontował takiego kompa, który pozwoli mu jakoś funkcjonować (czytaj: grać) przez jakieś 5 lat najbliższe, tak myślę.
Patrząc na obecne ceny cieszę się że mam sprzęt, który POWINIEN pozwolić mi relatywnie dobrze grać jeszcze przez....chociaż 5 lat, tak myślę. Bo to co się odwala z cenami to kosmos.
1. Zostały zarejestrowane dwie nowe partie Korwin-Mikkego (choć w ich statutach jest Rada Liderów, jak w KWiN) o nazwach „Konfederacja” i „Radykalna Prawica”. Ma w tej chwili więc 3 partie, no ale KORWiN będzie wykreślony nie złożywszy sprawozdania. Między tymi dwiema partiami w ewidencji zarejestrowano ponownie RSS Ikonowicza, poza tym dolnośląskie środowisko BS (które wyszło z OF „BiS” Wocha i ma wspólny z PSL klub w sejmiku oraz wicemarszałka województwa) – choć zrobił to jego drugi szereg – zarejestrowało partię Bezpartyjni Samorządowcy RP, no a tydzień temu zarejestrowana została partia Kocham Polskę – tak samo, jak ta o tej nazwie powstała 7 lat temu, z której się potem wykluła Wiosna, też ma siedzibę w Gdyni, no ale tworzy ją raczej inne środowisko na czele z Szostakiem współpracującym ostatnio z Polską Partią Piratów.
2. Co do OF „BiS”, to Woch został szefem Stronnictwa Pracy (którym po 21 latach przestał być Wrzesiński, zostając honorowym prezesem), a działacze OF „BiS” obsadzili 2/3 zarządu (poza nimi są w nim Wrzesiński i znany z afery wizowej Lisowski, będący też, przynajmniej ostatnio w zarządzie Demokracji – d. WiS). No i Woch zaczął już hańbić tradycję tej partii podjęciem współpracy z Braunem.
3. Nie jest na razie zarejestrowana partia Senyszyn, która ma się nazywać Nowa Fala (i chyba Senyszyn będzie w nazwie, choć nie ma być szefową).
4. Nie będzie zarejestrowana POS Godsona, który we wrześniu odłożył pomysł tworzenia partii ze względu na brak zebranej odpowiedniej liczby podpisów.
5. No i jeśli jeszcze chodzi o centroprawicę, to byli i obecni porozumieniacy wciąż działają w stow. Gospodarna Polska, a 3 tygodnie temu w knajpie u Tuszyńskiego-Sikory w Międzyzdrojach odbyło się ich spotkanie – z udziałem m.in. Gowina, Wypija (będącego w orbicie KO), Bukowca (związanego z PSL), p. Michałek (która się wycofała z polityki) czy Osten-Sacken (wiceszefowej Centrum dla Polski).
Mam to samo, świat wokół jest wystarczająco przemocowy żebym jeszcze się dołował w kinie. Kompletnie nie mój klimat, wystarczy że sto lat temu obejrzałem "Plac Zbawiciela".
Każdy Wiedźmin jest wybitny ale każdy na swój sposób. A najlepszy jest chyba pierwszy Wiedźmin.
Szczyrk jest mega przyjemnym miasteczkiem.
Karpacz ja kocham, Szklarską Porębę w sumie też.
Krynica Zdrój jest spoko.
Spróbuj Duszniki Zdrój, Polanice Zdrój czy Kudowe Zdrój.
W Bieszczadach to jednak zalecam Ustrzyki Dolne. Z jednej strony blisko w góry a z drugiej do Sanoka i innych miejsc bardziej turystycznych.
Fajna z niej dupencja, ale ciężko z niej zrobić postać do walki wręcz bo pada jak mucha. Dla mnie jedyny słuszny złodziej w drużynie ale trzymaj z tyłu na łuk. Nie za bardzo wiem o co pytasz dokładnie.
Mamy widze w komentarzach specjalistów od kina sf i definicji czym ono jest a czym nie jest xd
Dobra, Fantastic 4 ma swoje mankamenty ale ogólnie to jeden z najlepszych Marveli. Efekty specjalne mega, bardzo się bałem jak zrobią Galactusa ale wyszedł tak jak powinien, jest znakomity.
The Outer Worlds
Zacząłem grać. Kobietą. Jako że grając kobietą zawsze w jakiś sposób tworzę metapostać Łotrzycy z Diablo, tutaj także nacisk kładę na umiejętności, hm, złodziejskie. Jeszcze tylko nie wiem czy bardziej pójdę w walkę wręcz czy pistolety ale chyba pistolety.
No i u waga: zainwestowałem w peak Samotny Wilk. Tak, postanowiłem przejść grę solo, bez towarzyszy. Zobaczymy
Zacząłem grać. Kobietą. Jako że grając kobietą zawsze w jakiś sposób tworzę metapostać Łotrzycy z Diablo, tutaj także nacisk kładę na umiejętności, hm, złodziejskie. Jeszcze tylko nie wiem czy bardziej pójdę w walkę wręcz czy pistolety ale chyba pistolety.
No i u waga: zainwestowałem w peak Samotny Wilk. Tak, postanowiłem przejść grę solo, bez towarzyszy. Zobaczymy.
A co mam pisać, że pieprzysz bzdury ? Masa gier jest wybitnych a ich sukces finansowy jest żaden (patrz: Beyond Good & Evil). Nie będę tu kopiował swoich recenzji sprzed lat czy cholera wie czego, to że ty uważasz PoE za słabą serię jest taką samą bzdurą jak moje twierdzenie że stare Fallouty są grami usypiającymi i nudnymi (bo mnie usypiają i nudzą ale wiem że takie nie są i są wybitne - po prostu mi klimat kompletnie nie leży).
Nie zgadzam się z Wrześniem odnośnie Maski bo uważam że fabularnie jest wybitna i ma świetnych towarzyszy ale też wolę Numenerę od starego Tormenta.
Kupiłem na promce na GOGu pierwszą część The Outer Worlds....Zobaczymy czy mi podejdzie. Jak nie to chociaż dużo kasy nie utopiłem xd
Diablo 1 jest tak proste że.....Wojownik i Łotrzyca mają łatwo, zwłaszcza Łotrzyca. Co zabawne, grając Łotrzycą pokonałem Diablo wręcz uderzając go....tzy razy jakimś wypasionym mieczem.
Nie skończyłem gry Magiem, Diablo po prostu mnie zabijał bez popity. Nie pamiętam czy skończyłem grę Magiem.
Klimat, questy i dialogi najlepsze z całej serii. Fabuła też fajna, aczkolwiek najlepsza fabuła była w dwójce.
To jest jednak dla mnie za dużo pierdolenia dla jednej gry, podobno mocno przeciętnej....
Gierka faktycznie jest fajna, ale....No, dla laika jak ja, który gra raczej w komputerowe "szachy" (czytaj: turowe strategie i erpegi, ew. klasyczne przygodówki) ta gra to ekstremum. Prędkości tu są absurdalne, to nie jest jakiś tam Colin McRae gdzie jeżdżę Punciakiem tylko futurystyczne wyścigi gdzie prędkości "poduszkowców" którymi się ścigamy to jakieś 700 - 800 km na godzinę. Rozegrałem parę wyścigów ale spasowałem, bo zawsze byłem ostatni xd Szkoda że gra jest tak mało znana. Ogólnie fajna, ale trzeba naprawdę lubić ten typ gier by mieć tu jakieś szanse.
Przykładny obywatel
Film ciężkostrawny, sunie wolno niczym lodowiec, klimat gęsty, niektóre wątki absolutnie zbędne, fabularnie to sztampa poganiana sztampą, do zapamiętania tylko role Neesona i Batemana. Podejrzewam że niektórzy na tym usną, ale mi się nawet podobała choć rewelacja to to nie jest. Ale jak lubisz dużo trupów i strzelania w ciężkim, gęstym zimowym klimacie gdzieś na zadupiu USA to daj szanse.
Komedie romantyczne są niby "meh", ale jest jeden tytuł, który darzę jakimś takim uwielbieniem od wielu lat....Niby nie ma tu jakoś wiele śmiesznych scen, w zasadzie od początku wiadomo jak to się skończy, ale.....No on jest tak ciepły, uroczy, że nie mogę go nie uwielbiać. "Jak w niebie", bo to o tym filmie mowa. A, już pomijam to że gra tu moja wszechulubiona aktorka, mój ideał kobiety: Reese Witherspoon .
(nie można dodać obrazka, jaja sobie robicie?)
Gwoli uczciwości, gry nie ma też w bazie u JRK'a a on pod względem erpegów i gier erpegopodobnych jest rzetelniejszy od GOLa xd
Nie kupiłeś bo Cię nie stać, a nie jakieś tam DRMy
Nie uznaję DRM. Mogą rozdawać nawet za darmo, obecnie tego nie tknę.
Oczywiście, że przynależą, 95% tytułów tego gatunku czy choćby z Księgi cRPG, nie mieszczą się w twojej dziwnej definicji. Na tej zasadzie to Icewind Dale czy wszystkie dungeon crawlere, z arcydziełami pokroju Might and Magic, Wizardry czy Wizards & Warriors, to nie są cRPG xd Paranoja ignoranta.
Jedynka po spaczowaniu to arcydzieło, przez wiele lat w zasadzie najlepszy cRPG ever.
Czyli jak "jedynka", która też innych zalet, poza pisarstwem i klimatem, nie posiada.
Kompletna bzdura. Świetne questy poboczne, znakomita mechanika, rozgrywka każdym typem wampira też inna.
Ja nie daję, z jakiej racji ? To tak jakby mi ktoś dawał napiwek za to że mu książkę poleciłem ciekawą albo po prostu za to że mu wypożyczyłem xd No nie. Każdy ma wypłatę od pracodawcy, napiwki to abstrakt, ale jeśli ktoś daje jego sprawa, nie mi decydować o czyichś pieniądzach.
Znaczy że co ? Wprowadzą tryb offline i brak DRM ? Super! Wtedy kupię !
Wynurzył mnie bardzo szybko, system walki gówniany, rozwój postaci taki se, kompletnie nie czuje klimatu.
Jeszcze mi się nie zdarzyło by coś zawiodło. Płyty w większości przypadków mam w stanie idealnym.
To jest fascynujące co tu wyczytuję po raz kolejny, ale może gość trolluje. Nie ma chyba sensu dalej tego ciągnąć, ale jedno zdanie: dungeon crawlery STWORZYŁY ten gatunek i to zarówno w wersji zachodniej jak i wschodniej (Wizardry to do dzisiaj jest w Japonii wałkowane i jest absolutnie kultowe).
1670
Może się narażę co poniektórym, ale trudno ?? Obejrzałem pierwszy odcinek pierwszego sezonu. Ani razu się nie zaśmiałem. Koncepcja serialu, przeniesienia jakichś współczesnych czy XX wiecznych problemów, idei, sytuacji etc. w realia XVII wieku....I jeszcze ta żałosna imitacja burzenia czwartej ściany....Nie, nie, nie. Po pierwszym odcinku nie mam ochoty dalej tego oglądać. Kompletnie to do mnie nie przemawia.
Jest i nowy wątek.
Podbijam, żebyście w starym nie pisali. Ja obecnie kompletnie w nic nie gram, weny do gier kompletnie nie mam, jakichkolwiek. Spokojnie, przejdzie mi :)

Do 191 częsci tytuł wątku brzmiał: "Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP"
Został on założony przez Adamusa jeszcze w lutym 2001 roku i jest jednym z dwóch najdłużej ciągniętych wątków w historii Gry-Online. Przewinęło się w tym czasie przez niego sporo osób i zasób informacji o Might and Magic VI w nim zawarty jest naprawdę imponujący. Okazało się jednak, że nie tylko o tej grze i tej serii uczestniczący w nim ludzie rozmawiają. Wszyscy jednak są miłośnikami cRPGów i to takich jak właśnie seria Might and Magic, Wizardry, The Elder Scrolls, czy Demise. Jak zauważycie, wszystkie te gry zostały zrealizowane w starym dobrym trybie FPP, gdzie akcję śledzimy oczyma naszej drużyny. Niestety w ostatnim czasie powstaje coraz mniej gier w trybie FPP :-(. Dlatego postanowiliśmy
mocno rozszerzyć temat wątku i zapraszamy do dyskusji o nie tylko grach cRPG w trybie FPP, ale również o innych grach w które gramy.
Arx Fatalis
Polonizacja: https://drive.google.com/open?id=1R-GjXvNhZ65m8jwiIu8A5xl9VEnBn1kY
Demise
Strona polecana przez Wreaker''a:
http://www.decklinsdemise.com/news.php
Diablo + Hellfire
Spolszczenie:
https://wiaparker.pl/projekty/diablo-hellfire/
Dispel
Patche żeby ukończyć grę:
https://drive.google.com/drive/folders/1_Lk0RuFSYBeNWv_FIs8HhGYBJbpPVmly
Might and Magic IV + V: World of Xeen
Wszystko o tych dwóch częściach kultowej serii:
http://www.thecomputershow.com/computershow/walkthroughs/mightandmagic4cloudswalk.htm
http://www.thecomputershow.com/computershow/walkthroughs/mightandmagic5darksidewalk.htm
Might and Magic VII: Za Krew i Honor
Poradnik dla posługujących się językiem angielskim:
http://www.the-spoiler.com/RPG/New.World.Computing/might.and.magic7.2/MM7.HTM
Świetne patche do M&M7 przygotowane przez _Mok_''a:
wersja angielska: http://www.mediafire.com/download/mhtsios8azpirwz/mm7_eng_xp_Mok_.7z
wersja polska (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/37ix261d1dtjgac/mm7_pl_xp_Mok_.7z
wersja polska nowy beta patch (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/pu11a9gobj95u6i/MM7PL_125_beta_Mok_.7z
Patch polonizacyjny:
http://mm7.heroes.net.pl/uploaded/download/MM7_pl.zip
Might and Magic VIII: Day of the Destroyer
Kolejne niezbędne patche _Mok_''a do M&M8:
wersja angielska: http://www.mediafire.com/download/lc4qopso4lt934s/mm8_eng_xp_Mok_.7z
wersja polska (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/7900svlys1m72do/mm8_pl_xp_Mok_.7z
wersja polska nowy beta patch (CD Projekt - extra klasyka): http://www.mediafire.com/download/sy48lyb07i48180/mm8pl_testpatch_Mok_.rar
Pathfinder: Wrath of the Righteous
Fanowskie spolszczenie:
https://www.nexusmods.com/pathfinderwrathoftherighteous/mods/342
Vampire the Masquarade: Redemption
Patch polonizacyjny:
https://drive.google.com/drive/folders/1BW-g9-9-5J2n-4xnf7hY9-fSxf_ao_BH?usp=sharing
Wizardry 7
Świetna strona z podpowiedziami:
http://www.the-spoiler.com/RPG/Sir-Tech/Wizardry.7.html
Patch do W7 Gold zrobiony przez nieocenionego _Mok_''a:
http://www.mediafire.com/download/sb52g2h8c1ejsa6/wizgold_txtfix.ra
Strona z poradnikami dla wszystkich części Wizardry
http://www.tk421.net/wizardry/
Wizards & Warriors
Niezbędny beta - patch _Mok_''a:
http://www.mediafire.com/download/a6f21dcl7alep5e/WW11beta.7z
Blog Mistrzyni cRPG i przygodówek znanej jako Annelotte (dawniej Shiris) z recenzjami, solucjami i poradnikami do dziesiątek (głównie) starych cRPG, jRPG i przygodówek
http://gryannelotte.blogspot.com/
Baldur's Gate 3
Poradnik mechaniki rozgrywki Baldur's Gate 3 przygotowany przez Silvarena:
https://silvaren-rpg.blogspot.com/p/baldurs-gate-3-poradnik.html
Poprzedni wątek:
https://www.gry-online.pl/forum/serie-mampm-wizardry-oraz-inne-crpgi-niekoniecznie-w-trybie-fpp-c-38/z1ffd2f9
Kiszak to idiota, nie ma sensu wdawać się z nim w jakąkolwiek polemikę (i tak zazwyczaj na nic nie odpowiada chyba że liżesz go po jajach).
Ja mam 80/80 i jakoś daję radę, nie wyobrażam sobie jednak mniejszej. Poza tym: prysznic jest od mycia, nie od seksu.
Tak, ale teraz jestem w pracy, potem fryzjer, potem Light Move Festival.....Więc spodziewajcie się tego w okolicy północy.
Jak tam wygląda aktualnie Twoje top gierek rpg?
Chyba takowego nie mam obecnie bo nie za bardzo wiem jak mam obiektywnie czy nawet subiektywnie porównać Might and Magic VII, Wiedźmin 3, Pillars of Eternity i Vampire the Masquarade Bloodlines.
Ignorancie, kto nazywa AC cRPG i KTÓRY AC? Bo ten w starożytnej Grecji to i owszem. Bełkotu o Wiedźminie czy Cyberpunk szkoda komentować. Bo wg twojej z teorii to jeden z najwybitniejszych cRPG w historii, czyli Betrayal at Krondor, nie jest cRPG xd Ale tak to jest gdy młokosy walą bzdury o czymś o czym nie mają pojęcia.
Vampire the Masquarade Bloodlines przez wiele lat był wg mnie najlepszym cRPG w historii, bardzo możliwe że wyhuśtał go z tego piedestału dopiero drugi Pathfinder. Ta gra po spaczowaniu była niemal idealna. Genialna. Absolutnie genialne lokacje (nawiedzony hotel!), świetne questy poboczne, naprawdę dobrze napisani NPCe, znakomita muzyka, zajebisty klimat i to co najważniejsze: MECHANIKA i klany wampirów. Grę przechodziło się różnie, różnymi stylami, dodatkowo każdy klan jeszcze bardziej urozmaicał rozgrywkę (granie Nosferatu a granie Toreadorem to zupełnie odmienne doświadczenia). Tworzenie drugiej części to jest rzucanie się z motyką na słońce. Zapowiada się wielka kompromitacja. To jest jeden z tych tytułów, który stał się absolutną legendą a żeby stworzyć godną kontynuację legendy powinno się zatrudniać ludzi - legendy. Za VtMB 2 powinni wziąć się ludzie z dawnej Troiki, Black Isle, starego Bioware czy choćby pierwszych gier Obsidianu. Wizjonerzy a nie rzemieślnicy.
Drukarka jest Brother xd
I klasycznie monitor naprzeciwko okna, żeby światło wypalało oczy.
Bardzo rzadko siedzę w dzień przy komputerze, 90% mojego czasu przy kompie jest po godzinie 20.
Pod klasycznie niewłaściwym kątem, z klasycznie brakującym miejscem na wygodne używanie klawiatury i myszy jednocześnie.
Całe życie mam wysuwaną klawiaturę z myszką, ja inaczej nie umiem i nie chce.
Tak, ale ten ostatni etap siekankowy to żadna połowa gry, może ostatnie 10% gry. Bez przesady.
Graham Greene nie żyje. Gwiazdor "Tańczącego z wilkami" i "Zielonej mili" miał 73 lata.
Diablo II powinno znaleźć się na GOGu bo jest klasykiem. To czy będzie to wydana kilka lat temu wersja zremasterowana czy wersja stara, oryginalna, jak z pudła, nie ma znaczenia. Sam to oleję bo mam w pudle, ale jestem za pojawieniem się tej gry na GOGu bo od tego jest GOG.
Uwielbiam to pierdolenie o "trąceniu myszką". Gry po 1995 roku są całkowicie grywalne i niczym nie trącą, jak czytam o jakichś remasterach Wiedźmina czy innego Obliviona to idzie załamać siusiaka. Diablo 1 z Hellfire jest perfekcyjne. Klimat tej gy niszczy całą konkurencję.
Wróciłem kilka dni temu z urlopu w Ziemi Kłodzkiej. Bardo zahaczyliśmy przy powrocie. Przyjemne miasteczko. Śliczny kościół i znajdujące się w nim/obok Muzeum Sztuki sakralnej. Później napiszę o reszcie bo teraz mi się nie chce :p
Gra w big boxie jest do kupienia w Kłodzku, w sklepie komputerowym na Armii Krajowej 3. Cena to bodajże 56 zł. Przynajmniej była kilka dni temu gdy tam byłem :) Ja nie kupiłem bo mam pakiet pinballi na PS 2.

Nie musi wstydzić się porównania do kultowej trylogii i ładnie oddaje im hołd. Ma kilka idiotycznych bzdur niepasujących do serii (bałwan ? sowa ?), ale ogólnie....już takich filmów nie robią a ja dawno się tak dobrze nie uśmiałem.

Fantastyczna Czwórka na jaką czekaliśmy. Świetny Galactus, za efekty specjalne pewnie będzie Oscar.

Tak jakoś wyszło, że wątek o zapowiedzi Obcego 5 (i jednak długo się nie doczekamy) przeciągnął nam się w dłuższą dyskusję na temat OBCYCH, kina SF i filmów w ogóle, a zatem nie widzę przeciwwskazań, aby kontynuować dalej ...
Witamy wszystkich "obcych" kinomaniaków i zachęcam do stosowania nowej, międzygalaktycznej skali ocen recenzowanych filmów !!!
Najnowszy system OCEN FILMÓW powstał po długotrwałych medytacjach z moim alter ego oraz Waszymi obcymi umysłami, burzliwych konsultacjach ze specjalistami od cywilizacji pozaziemskich, po wysłaniu niezliczonych sond kosmicznych, przerażających podróżach w czasie oraz przestrzeni, a ostatecznie przy akceptacji wszechpotężnego mózgu pozytronowego, a także samego Króla ! Aby nie komplikować zbytnio życia, proszę o korzystanie z narzędzia "twoja ocena", które udostępnił niedawno GOL !
10 – Perfekcja (Absolutna rewelacja)
9 – Bliski ideału (Świetne kino)
8-7 – Bardzo dobry (Solidne filmidło)
6-5 – Przyzwoity (Wart obejrzenia z kilku powodów)
4-3 – Przeciętniak (Nic specjalnego, można obejrzeć jeśli nie ma nic lepszego pod ręką)
2-0 – Beznadzieja (Szkoda czasu)
Poprzednia część wątku:
https://www.gry-online.pl/forum/obcy-w-oczekiwaniu-na-kolejne-starcie-czesc-176/z2fe67d6
Diablo II to drugi najlepszy i najbardziej klimatyczny hns ever do gry w singlu bo najlepsze jest pierwsze Diablo z Hellfire.
W dużym stopniu fan gatunku bo 90% tego w co gram z relatywnych nowości to szeroko pojęte cRPG. Brakuje mi na liście gracza retro, bo jednak gram też w sporo rzeczy spoza cRPG ale to rzeczy stare, na nośnikach, sprzed ery Steama.
Warto bo to wciąż top 10 cRPG ever. A niewiele jest w tym gatunku tak klimatycznych lokacji jak Bezkresne Ścieżki Od Nuy, to jest poziom nawiedzonego hotelu z Vampire the Masquarade Bloodlines czy zamku Darkmoor z Might and Magic VI.
Gry Paradoxu czy Total Wary to żadne RTSY. Proszę nie mieszać tzw Grand strategy czy gier 4x z RTSami. Wielki gatunek? Wielki gatunek to był za czasów wielkich tytułów jak seria Command & Conquer, Dark Colony, KKND, Dark Reign, StarCraft, Total Annihilation, Age of Empires...
Gammorin, dalej jest pewna grupa kolekcjonerów, którzy kolekcjonują gry, w tym moja nieskromna osoba. Jedni powiedzą jednak że rynek big boxów się zepsuł, inni że ustabilizował. Nie ma już bowiem za wiele ciekawego do kupienia, zwłaszcza w Polsce bo... Ci co mieli kupić już kupili i te najlepsze rzeczy są w posiadaniu kolekcjonerów i nie zamierzają się ich pozbyć. Kiedyś na Allegro można było kupić dobre big boxy za 30 zł, teraz wybór żaden a jak coś jest fajnego to w takiej cenie że taniej wychodzi sprowadzić z USA a nawet Nowej Zelandii. Sam już dawno nie kupiłem nic na allegro. Teraz jak już coś kupię to na ebay. Na szczęście, w swoim czasie zdobyłem Ważne Tytuły, a z naszego erpegowego podwórka mam w big boxach m.in Anvil of Dawn, Betrayal at Krondor, Betrayal in Antara, Diablo, Baldury, Hellfire, Diablo II + LOD, Dungeon Master II, Morrowind, Descent to Undermountain, Ultima VII Complete, Ultima VIII, Ultima IX, Wizardry 8, Might and Magic: Millennium Edition, Saga Icewind Dale, wszystkie części Lands of Lore, Lords of Midnight, Arcanum, Planescape Torment, Realms of Arkania 1+2, Fantasy General, Stonekeep i sporo innych (jak moje kochane Heretic: Shadow of the Serpent Riders, C&C: Red Alert z dodatkami czy Heroes III Complete). Teraz poluję na Realms of Arkania: Shadows over Riva oraz Wizards and Warriors. Ale ceny na ebay są "wesołe".
Przy okazji wątku o crpg, Piekara uczył też strategii na żółtych stronach w EKG, czyli Elitarny Klub Generałów. W strategie gram już bardzo mało, prawie nie wcale ale na Gamblerze uczyłem się grać w jakimś stopniu i w ten gatunek.
Piekara był autorem większości recenzji i poradników do cRPG w Gamblerze. Prowadził też Gildię RPG na "żółtych stronach" i Elitarny Klub Generałów o strategiach na tychże stronach. Można się z nim obecnie nie zgadzać mocno politycznie, można się śmiać z cyklu o Mordimerze (ja nie lubię, ale wielbię Arivalda), ale w jakimś sensie Piekara mocno uczył mnie erpegowania i za to jestem mu wdzięczny.
Iselor jest na urlopie i nie chciało mi się na komórce bawić w zakładanie wątku, zwłaszcza że tam była jakaś mega dyskusja xd Dobrze że to Ty symbolicznie założyłeś 250 część wątku :)
Ja erpegowo odpoczywam bo teraz na tapecie mam trylogię przygodówek Black Mirror. Muszę odpocząć od cRPG nieco :)
Mamy wątek o podróżach, ale.... Jakie macie marzenia podróżnicze? Takie które są bardziej marzeniami niż planami :) Głównie ze względów finansowych ale mogą być inne. U mnie (kolejność od najmniej prawdopodobnrgo do najbardziej):
1. Wyspa Wielkanocna
2. Bhutan
3. Nowa Zelandia
4. Grenlandia
5. Alaska
Sam jesteś zacofany technologicznie. Jak można klasyczną przygodówkę porównywać do Vice City czy Diablo II? Rozumiem że serię Myst będziesz porównywać z serią Gran Turismo?
Złoty okres to śliski temat. W czasie zbliżonym do Różowych Panter pojawiły się takie tytuły jak Ace Ventura, Syberia, Black Mirror, Post Mortem, Nibiru, Still Life, Najdłuższa Podróż, Gilbert Goodmate and the Mushroom of Phungoria czy Książę i Tchórz.
A, czyli tłumaczenie na Steam jest to samo co ja mam w pudełkowej wersji xd No ale da się grać xd
Heretic i Hexen doczekały się liftingu i nowych dodatków. A nawet polskiej wersji językowej....:)
Uważam serię ME za najlepsze rpg sci-fi
Piszesz tak jak by tych gier była cała masa. Jak wykluczymy cyberpunk i uznamy za osobną podkategorię to od początku istnienia gatunku nie ma tego wiele.

A ja wróciłem, bo kiedyś zacząłem i nie skończyłem, do Black Mirror. Miodna jest ta gra, klimat tak gęsty że można kroić nożem. Dobrze że mam w domu całą trylogię.
Cytuję użytkownika Koyomi z fejsa:
Już niebawem, bo za nieco ponad 2 miesiące, Amigowcy otrzymają długo wyczekiwaną drugą część Settlersów. To nie żart! Niemal 30 lat po premierze wersji PC-towej, aby uświetnić odbywające się w październiku w Mönchengladbach obchody 40-lecia Amigi, z pełnym błogosławieństwem Ubisoftu, będzie miała miejsce premiera strategii czasu rzeczywistego The Settlers II w wersji Gold Edition.
Wymagania dość konkretne, bo aby w ogóle uruchomić Osadników potrzeba będzie Amigi z kośćmi AGA, procesorem 68040 min. 40 MHz, 32 MB Fast RAMu i 600 MB miejsca na dysku. Przewidziano także dedykowaną instalację pod Amigi PowerPC i system AmigaOS 4.
Zapowiedziano trzy różne edycje:
- wersja cyfrowa dostępna do ściągnięcia 18 października w cenie €29,90
- wydanie fizyczne w klasycznym big boksie z płytą DVD i możliwością ścignięcia wersji cyfrowej, a także drukowaną instrukcją, kolorowym atlasem świata i czterema pocztówkami za €49,90
- wersja kolekcjonerska limitowana do 100 egzemplarzy w drewnianym pudełku i kilkoma dodatkowymi gadżetami z motywami z gry za €89,90
Tylko Panowie, bądźmy uczciwi. To że wolimy Pillarsy i Pathfinder nie znaczy że BG 3 to kupa. To po prostu erpeg który nie zasługuje na takie orgie, ale on jest naprawdę świetny. Ma pewne rzeczy zrobione świetnie i trzeba go szanować. Taka Karlach jest lepiej napisana niż wszyscy towarzysze z Pillars of Eternity II razem wzięci (nie piszę o "jedynce" bo u mnie Sagani jest w top 5 albo chociaż top 10 towarzyszy ever). Inna rzecz że w Wrath of Righteous nie ma źle napisanych towarzyszy i prawie wszyscy są na poziomie owej Karlach...
Ciekawa lista gier z ponadprzeciętną wg ciebie fabułą (brakuje mi Age of Decadence), ale czemu brakuje trylogii naszej wiedźmińskiej ? Ja uważam po głębokim przemyśleniu że chyba trylogia Wiedźmina, a zwłaszcza część druga, bije po dupie i po pysku całą erpegową konkurencję.
I w sumie seria Might and Magic, ciągnięta przez 8 części (dziewiątka to już inne uniwersum) powiązane z trzema strategiami, też jest znacznie powyżej przeciętnej.
Chyba po prostu na co innego zwracamy uwagę w cRPG. Ja wielbię oba te tytuły, tylko każdy z trochę innego powodu. Z oboma mam ten problem że nie za bardzo chce mi się do nich bardzo wracać. Chyba muszą ostygnąć. Nie wiem ale teraz szybciej odpale Arcanum albo Might and Magic VII. Dziwne.
Dla mnie zawsze porównywanie papierowego RPG z cRPG jest nieporozumieniem. Opierają się na czym innym a łączy je w sumie nazwa. A tRPG używam do taktycznych RPG jak np. Świątynia Pierwotnego Zła czy Freedom Force vs the 3rd Reich. I tak, podstawą cRPG jest MECHANIKA. Dlatego Planescape Torment nigdy nie był u mnie na 1 miejscu bo tam mechanika lezy i kwiczy.
Nie skończyłeś Pathfindera, nie znasz możliwości ścieżek, dlaczego więc już oceniasz ?
Ja w erpegu właśnie kocham to że się mogę godzine zastanawiać nad tym czy lepiej grać nożownikiem na dwa sztylety czy Uświęconym Pogromcą ze zwierzęcym towarzyszem. To jest dla mnie najważniejsze w RPG. Nie fabuła, bo ta we wszystkich omawianych jest gówniana i należałoby stwierdzić że najlepszą ma Wiedźmin 2 i zamknąć temat.
Pierwszym ograniczeniem są same struktury map
Bogowie miłosierni, przecież struktury map w BG 3 to jest mizeria równie wielka jak w całym Dvinity, to jest zbliżone do tych kloców z pierwszego Neverwinter Nights.
drugim bardziej statycznych i oderwany od otoczenia charakter walk
Walki są zdecydowanie bardziej taktyczne w Pathfinderach a możliwośc przejścia w wybranych chwilach na tryb rzeczywisty powoduje że nie męczą jak ma to czasami w zwyczaju Baldur. I tak jest lepiej niż w Original Sin II gdzie doprowadzały często do kurwicy.
To, ze jest więcej czarów, czy umiejętności dedykowanych klasom do wyboru to fajna sprawa, ale nijak nie daje tego poczucia wolności i kreatywności co oferował mi BG3. To świetny ale klasycznie zrealizowany cRPG. Jakby grał w niego przed BG3 pewnie zachwyciłbym się bardziej, ale teraz czuję się ograniczany przez system.
Przecież ta gra jest do przejścia na jakieś 10 sposobów (nie pamiętam ile jest ścieżek). Rozgrywka tricksterem a rozgrywka ścieżką chodzącego roju to są zupełnie inne rodzaje rozgrywki. A fabularnie każda ściezka dużo zmienia i każdy poboczny quest inaczej rozwiązujemy,
Pisałem już w recenzji BG 3 że ta wolność w nim jest mocno umowna, to taka iluzja i się ją oszukuje.
Mechanika tworzenia i rozwoju postaci - to jest dla mnie esencja wolności i to mi zapewnia WotR. BG 3 - nie w takim stopniu. A odwozorowanie sesji tRPG....Ja tego nie czułem, bardziej czułem w Temple of Elemental Evil.
Na metacriticu pathfinder ma gorsze oceny od pillarsów 2 :P
Nie biorę pod uwage tego syfu, skoro Heroes of Might and Magic III nie ma wiecznego pierwszego miejsca.
Elathir, Pathfinder daje o wiele więcej możliwości fabularnych i w mechanice niż BG 3. Proszę nie zaklinać rzeczywistości że jest inaczej
Ależ BG 3 jest wybitny! Świetnie się przy nim bawiłem i go uwielbiam bo uwielbiam Karlach, Posępną czy Astariona. Gra jest do tego śliczna, ma czasem naprawdę fajny klimat i muzykę, ma naprawdę świetne questy poboczne. Natomiast dostrzegam też jego wady jak klockowatość świata (to zła cecha gier Lariana), resztę towarzyszy którzy są przeciętni, wciskanie romansów, fabułę taką se i będącą częściowo zżyną z Divinity czy okrojoną mechanikę, zwłaszcza jak porównamy z Icewind Dale II czy Neverwinter Nights 2 albo Świątynią Pierwotnego Zła. Ja uwielbiam tą grę, naprawdę ale niektórzy mają klapki na oczach tak jak inni mają w przypadku Gothica.
Pillars of Eternity II JEST erpegiem wybitnym. Prześcignął go dopiero Pathfinder. To jest mniej więcej ten sam poziom jakości co Baldur's Gate II, Tyranny, Vampire the Masquarade Bloodlines, Age of Decadence, Morrowind, seria Wiedźmińska czy Might and Magic VII. No i pierwsze Pillarsy, które pewne rzeczy robiły delikatnie lepiej a inne delikatnie gorzej niż "dwójka". Czyli takie 9+/10 - 10/10.
Co ma Obsidian wspólnego z Divine Divinity ? Ale fakt, Divine Divinity to tytuł wybitny, w mojej opinii najlepsza gra z cyklu Divinity.
Avowed nie ma na GOGu więc jeszcze nie zagram.
Pillars of Eternity II do czasu wydania Pathfinderów było najlepszym co ten gatunek spotkało (pierwszy raz od czasów podstawówki siedziałem przy grze do 5 rano). Ale to by musieli wrócić do izometra i wyjebać wszelkie romanse (a przynajmniej je zminimalizować), woke, itp.
Owlcat, potrafi tylko klepać maksymalnie średniaki.
Jeżeli prawdopodobnie najlepszy erpeg w historii jest maksymalnie średniakiem, a mówię o Pathfinder: Wrath of Righteous - to ja chcę więcej średniaków! Bo to oznacza że reszta gatunku od lat 70 XX wieku do teraz to sam szrot skoro WotR to średniak.
Płyta główna to ASRock B450M Pro4 (AM4).
Sprawdzę, może mam przypadkiem poinstalowane jakieś gówna to odinstaluję.....
O i ktoś mógłby wydać znów antologie Dona Wollheima bo to co kiedyś wydawała Alfa rozlatuje się w rękach, taka to była jakość.
Ja czytam masę rzeczy spoza fantastyki, a i w samej fantastyce dużo zaopatrzyłem się ostatnio w XIX wieczną powieść gotycką. Ja lubię albo fantasy militarystyczne (ale tu znowu: Wegner mi kompletnie nie siadł) albo takie le guinowsko - martinowo - tolkienowsko - conanowskie, ale bez romansów, LGBT, etc. Niecierpię tzw. new weird (seria Uczta Wyobraźni to kompletnie nie moja bajka), steampunk i cyberpunk lubię tylko w grach i filmach, ale w książkach się odbijam.
Teraz odpaliłem komputer znowu i jest wszystko ok. Jak znowu będzie czarny ekran to się dostosuje do rad powyżej i zobaczymy.
Temperatury ok.
Nie wiedziałem gdzie napisać, więc piszę tu.
Kilka dni temu i dzisiaj też miałem taką sytuację że włączam komputer, pojawia się prośba o wpisanie hasła użytkownika i zamiast ładnie odpalić windę i pojawić się pulpit to....mam czarny ekran i kursor. Mogę normalnie wejść w menadżer urządzeń, mogę go zresetować i wejść w tryb awaryjny i spróbować przywrócić do jakichś ustawień początkowych ale nie wiem czy jest sens. Po drugim czy trzecim resecie komp normalnie odpala do do pulpitu.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale moje parametry:
Windows 10 Pro 64-bit
AMD Ryzen 5 5600G
32 GB RAM
AMD Radeon RX 6600 8 GB
Andersona kocham za "Złamany miecz" (miałem kiedyś w wydaniu Alfy jako "Zaklęty miecz") czy "Trzy serca i trzy lwy". "Kane'a" nie czytałem. "Elryka...." już nie pamiętam. Mam około 1100 książek, służą temu by je przeczytać, kurzyć się, ładnie wyglądać, pożyczyć kumplowi i przekazać następnemu pokoleniu :) Ja lubię klasyczne podejście do fantastyki i ta współczesna niezbyt mi "leży".
A ja się zastanawiam jaką wersje lepiej kupić: na PSX czy na PC ? Co byście wybrali ?
O, fajnie że nowy wątek :)
Muszę się trzymać za portfel bo za chwilę nowe wydanie "Eryka Promiennookiego", kolejny "Kane", niepublikowane dotąd w Polsce książki Poula Andersona....A w nowym roku nowe wydanie tego co ja uważam za najlepsze fantasy obok "Ziemiomorza" czyli trylogia "Lyonesse" Jacka Vance'a.
A poza tym: bardzo bym chciał by wydawnictwo Literackie (czy jakieś inne, ale chyba oni mają prawa) wydało na nowo cykl "Gormenghast"....
Nie będę oryginalny ale nie będzie top 3 a top 5
1. Age of Decadence
2. Tyranny
3. Planescape Torment
4. seria Pillars of Eternity
5. Drakensang River of Time
Miejsca 3 i 4 to tak zamiennie, nie mogłem się zdecydować.
Nie pamiętam kiedy głosowałem w parlamentarnych czy samorządowych na PO więc się bujaj konfederacki błaźnie xd
Bukary, to na później, inny wątek, jak mi się zachce pisać. Chcę wiedzieć co się czarodziejowi w Sikorskim nie podoba.
A co się trollu z 0 poziomem nie podoba w Sikorskim? To polski inteligent (jak ja) z konserwatywnie umiarkowanymi poglądami (jak ja).
Na PSX i PS2 wyszła masa ekskluziwów, które są arcydziełami i trzeba je mieć, na PS 3 było już gorzej, a potem....
Nie wiem co to Mokpol i Organic, chyba jakieś lokalne warszawskie wynalazki.
Auchan (nigdy w nim nie byłem)
W Łodzi mam trzy, w jednym nawet kilka miesięcy pracowałem. Zaskoczyłeś mnie znów.
Stokrotka (widziałem jedną w Gdyni, taka Żabka chyba, kupowałem fajki tylko raz w życiu w tym sklepie).
To też jestem w szoku bo to jest supermarket spory, w Łodzi mamy ich na pęczki.
Lewiatan (widziałem jeden w Białymstoku i jeden w Warszawie, byłem raz, drogo i kiepsko)
Lewiatan, podobnie jak ABC czy odido to małe markety występujące w małych miejscowościach, często turystycznych. To takie małe Dina xd
Z takich wielkich marketów mamy w Łodzi jeszcze E.Leclerc, ale tylko jeden i to na drugim końcu Łodzi więc byłem w nim może 3 razy a to tylko dlatego że mieli big boxy w promocji xd
U mnie:
AMD Ryzen 5 5600G
32 GB RAM
AMD Radeon RX 6600 8 GB
Być może ciut za dużo tego RAMu do reszty komponentów ale stwierdziłem że....No lepiej tak niż mniej.
A ja lubię Dino, uważam że mają świetny asortyment, rzeczy niedostępne w innych marketach. Co do palet to chyba zależy od Dino.
Jest wątek już o Aldi....
Słuchajcie, o co chodzi z tą aferą z Dino w Wilanowie? Czy ci ludzie na łeb upadli ? Market im przeszkadza? Naprawdę, wyżej srają niż dupe mają....Dino, fajny polski sklep. O co chodzi ?
Z tym rankingiem najpopularniejszych sklepów gdzie Dino ma tam jakieś 3% z hakiem bym sie nie rozpędzał. Dino ma sklep na każdym Wypizdowie w tym kraju, gdzie żadna Biedra, Lidl, nie mówiąc o Aldi, nawet nie zerka. Poza tym Dino rozpycha się też w dużych miastach.

Magdalena Stefańczyk - "Polskie wybrzeże Bałtyku. Atlas turystyczny"
Ta prawie 200 - stronicowa książeczka w założeniu jest atlasem turystycznym, jednak tekst jest tu tak samo ważny, a może ważniejszy, niż zdjęcia. Najpierw dostajemy krótki zarys historyczno - kulturowo - przyrodniczy polskiego wybrzeża, następnych kilka stron to najciekawsze wg Autorki trasy turystyczne by przejść do największej, trzeciej części: prezentacji (w kolejności alfabetycznej) kilkudziesięciu miejscowości polskiego wybrzeża (ale też miejscowości nieco od wybrzeża oddalonych jak np. Wejherowo). Od malutkich Mikoszewa czy Piasków (będących od lat 90 - tych de facto częścią Krynicy Morskiej) po Gdańsk czy Kołobrzeg. Zarys historyczny, najważniejsze atrakcje, ciekawostki....No i jakieś zdjęcia. Fajnie, że można się dowiedzieć czegoś nowego o miejscach, w których się było. Kilka miejscowości jakimś cudem mi umknęło, choć myślałem że znam wszystko co najważniejsze na polskim wybrzeżu. Tak więc polecam, choć głównie tym którzy dotąd dużo nad Bałtyk nie jeździli bo ta książeczka to fajny przewodnik.
Bzdura. Licencje są korporacyjną nowomową i istnieją dla picu. Każdy o tym wie, także twórcy. Licencja Dragon Age Origins mówi że grę należy zniszczyć w przypadku upadku firmy czy coś w ten deseń. Przecież to absurd. Nikt tego gówna nie czyta i każdy ma to w zadzie i twórcy o tym wiedzą. Jak kupuje film na DVD, książkę albo płytę z muzyką to jaką mam licencję? To co w licencji jest najważniejsze to to kto jest właścicielem praw autorskich. Natomiast KONKRETNY EGZEMPLARZ jest mój. na tej zasadzie ja nie jestem właścicielem praw do Wiedźmina (bo tym jest Sapkowski) ale jestem właścicielem konkretnego egzemplarza. Nie mam praw autorskich do "Brave New World" iron maiden, ale konkretna płyta jest moja. Z grami jest to samo. Swoją drogą: mam w big boxach masę gier sprzed 25 - 30 lat różnych twórców, którzy już nie istnieją, często nie wiadomo kto ma prawa do czego. Tak więc tym bardziej owe licencje można sobie wsadzić w zad.
Najwybitniejsze RPG XXI wieku zadebiutowało 2 lata temu.
Z tego co wiem Pathfinder: Wrath of Righteous miał premierę we wrześniu 2021 roku więc coś źle liczycie.

Prosta, zabawna komedia, parodiująca kino sztuk walki. Nie ma tu jakiejś skomplikowanej, bo nie o to tu chodzi, ważne że w kategorii filmu komediowego spełnia swoją funkcję. Dobre kino do luźnego obejrzenia żeby się pośmiać.

Feliks W. Kres - "Grombelardzka legenda. Wstęgi Aleru"
Bez legend Grombelard to tylko deszcz i wiatr.
Ale w tym tomie nie każda żywa legenda doczeka starości. Feliks W. Kres zachował się trochę jak Martin i trup ścieli się gęsto. Równocześnie mocno "siadło" tempo. A co najgorsze....No czegoś mi tu zabrakło. Chyba tego klimatu Ciężkich Gór. I charyzmatycznych bohaterów. Niby jest Karenira, ale jest jej mniej i nie wokół niej toczy się fabuła. Zaznaczam jednak: czyta się ogólnie dobrze, ale nie ma tego efektu wow z pierwszego tomu. Może dobrze że ten tom jest ponad 100 stron chudszy od pierwszego. Bo w zasadzie na dobre wciągnął mnie dopiero na ostatnich kilkudziesięciu stronach. To domknięcie historii o grombelardzkich legendach (choć nie wszystkich, są tacy, którzy wiadomo że żyją i może wrócą w następnych tomach, kto wie), może nie do końca takie jakbym ja sobie życzył, ale nie jest źle.
No, jak ktoś już przeczytał trzy tomy to i ten pewnie też przeczyta :) Zobaczymy co dalej :)
Oglądam codziennie "Dzień na świecie" (22:30 na Polsat News) i w zasadzie codziennie widzę relacje ze Strefy Gazy. Głód, umierające dzieci, morze ruin, szpitale, które niby są ale brakuje im wszystkiego. I Izrael z propagandą godną Goebbelsa że wszystko jest cacy i nie ma głodu.
I powiem wam że....Sam nie wiem. Jeśli Izrael się wycofa to i tak pojawia się pytanie: jak tam żyć ? Gdzie, w czym ? W tych ruinach ? Czy to jest do odbudowania.....Bez formalnego powstania państwa palestyńskiego i bez wiecznego wspierania Żydów przez USA ten koszmar nigdy się nie zakończy.
Izrael prowadzi aneksję Strefy Gazy i jedyne co zaraz zostanie Palestyńczykom to Zachodni Brzeg.....
Gdzie zaczyna się sztuka i jakieś "kino wysokie" a gdzie kończy ? Kto ma o tym decydować ? Co o tym decyduje?
Generalnie trudno nie zgodzić się z Coppolą, że to co Marvel robi to shit, który ciężko nazwać filmem. To jakieś rodzaj rozwleczonego teledysku z pseudofabułą.
Bełkot pseudoznawcy. Kinosuperbohaterskie odpowiada na jedną z najważniejszych potrzeb ludzkości od tysięcy lat: potrzebę opowiadania i słuchania mitu i Bohatera. Marvele i DC to jest ciąg tego co Grecy zapoczątkowali z Herkulesem i Argonautami, potem był król Artur i Don Kichote, w XX wieku mieliśmy masę bohaterów: Rambo, Terminator, Indiana Jones, "Gwiezdne wojny" to już w ogóle jest kopia mitu wg Josepha Campbella. Jeżeli Marvele nie są filmami to "Predator" i "Batman" i "Obcy" też nie. Wg twoich kryteriów to i "Pulp fiction" zaraz straci status filmu czy też ambitnego kina.
Ja nie mam sentymentu bo skończyłem ją dosyć późno a na premierę się odbiłem. To jest do dzisiaj najlepszy taktyk jaki powstał.
Recenzje były pisane na premierę. Jakby recenzować Vampire'a od nich na premierę to powinien dostac 5/10 przez zabugowanie. To że system jest przeniesiony 1:1 to świetna decyzja, to nie jest tytuł dla casuali tylko weteranów. Fabuła jest trywialna ale daje wiele możliwości. To nie fabuła jest czynnikiem decydującym o jakości cRPG, może ona w zasadzie nie istnieć lub być umowna (najlepsze tytuły w gatunku mają fabułę do podtarcia się), ŚPZ jest pod tym względem trochę GoldBoxowy.
9/10 to jest bardzo uczciwa ocena.
Gra dostała w CD Action bodajże 9/10,na całym świecie w okolicy od 70 do 100%. System walki do dziś nie ma sobie równych. Fabuła ma masę rozgałęzień.
Ale to jest gra na podstawie jednego z pierwszych oryginalnych papierowych scenariuszy! Tu jest dziewięć prologów i jeszcze więcej zakończeń. Ale jednak w to się gra dla rewelacyjnych walk i kombinacji z drużynami bo możliwości są tu cudowne. To jest wybitny TAKTYCZNY erpeg!
Zgadza się ale obecnie każda ich gra jest połatana i gra się cudownie. Swoją drogą ze ŚPZ nie miałem nigdy żadnych problemów (mam płytki z extra klasyki).
To jest tytuł wybitny. Troika nie stworzyła złych gier. Każda ociera się o tytuł arcydzieła albo jest arcydziełem.
Chyba od trzech lat jadę na Nokii X10 i....Telefon się nie wiesza, robi mega zdjęcia, bez problemu obsługuje wszystkie aplikacje a HMD nonstop daje nowe aktualizacje Google. Niestety, tlefon zatrzymał sie na Androidzie 14 i 15 już nie dostanę. Zastanawiam się czy już szukać czegoś nowego czy się wstrzymać ?
15 sierpnia na wakacje jedziemy na urlop do miasteczka Duszniki - Zdrój. Lubie Dolny Śląsk ale w tamtych regionach jeszcze nie byliśmy bo ciągle się kręcilismy dookoła Karpacza xd Zobaczymy jak tu nam sie spodoba.

Niezły film, ale....czułem niedosyt. Wszystko dzieje się za szybko, pomysł fajny, ale fabuła się rozkręca, i....koniec. Niewykorzystany potencjał.
Bzdura na resorach. NWN 2 ma przeciętną fabułę i debilne sterowanie i pracę kamery ale ma dobrze napisanych towarzyszy, dobre lokacje (w tym całkiem fajne lochy), świetnie zaimplementowaną mechanikę D&D 3,5 i fajne questy poboczne. Do tego dochodzi rewelacyjny dodatek czyli Maska Zdrajcy. O bardzo dobrym NWN 1 pisać znów nie będę bo to nie miejsce na to.
Forgotten Realms było moim ulubionym uniwersum przy D&D 3.0, słyszałem że potem wiele tam pozmieniali i popsuli....Uniwersum Pathfinder jest dla mnie powrotem do korzeni. Uniwersum Pillarsów też jest fajne. Chyba nie można powiedzieć że lepsze czy gorsze.
Chyba najoryginalniejszym uniwersum ostatnimi czasy z jakim się zetknąłem było to w Age of Decadence.
Ale ulubione to Might and Magic.
A już sprawa się robi zabawna gdy mowa o grach w wersjach pudełkowych sprzed 20 - 30 lat gdzie twórcy już dawno nie istnieją na rynku a często nawet nie wiadomo kto jest właścicielem praw autorskich (zagubiła się dokumentacja, ktoś nie żyje, kogoś nie mozna odnaleźć - ludzie z GOGa wiedzą coś o tym). Wtedy to już w ogóle mówienie o "prawach autorskich" jest kuriozalne.
O, tego nie znałem a fajne.
https://www.youtube.com/watch?v=INgo0xmYBeg&list=RDINgo0xmYBeg&start_radio=1
Megera, na Bogów, rozmawiajmy o edukacji, nie o moich marzeniach :) Co będzie to będzie, zobaczymy. na pewno siłą nikogo do niczego zmuszać nie będę.
W ogóle nie rozumiem, dlaczego zakładasz, że KAŻDY ma być inteligentem
Nie każdy. Ja. I ci co się zgłaszają do Sejmu i Senatu i starają się nami rządzić.
ty nie chcesz mieć dziecka, tylko żywy organizm podobny do ciebie, którego na dodatek będziesz obarczał swoimi niezrealizowanymi marzeniami i ambicjami. No to się nie dogadamy.
Nie dogadamy. Za bardzo mnie ciśniesz :) Każdy rodzic ma jakieś wyobrażenia/plany/nadzieje odnośnie swojego dziecka.
Hm....
https://waszaedukacja.pl/ranking/lodz/szkoly-podstawowe
Jaki obraz Drackula ci się z tego wyłania?
Zdzichsiu ----> nie, ja mam konserwatywne podejście:
1. Po pierwsze, jest pewien kanon wiedzy, który JA uważam za obligatoryjny. Nie każdy musi się z tym zgadzać.
2. Ta "bezużyteczna wiedza" ma być pomocna także w tym żeby dziecko łatwiej ogarniało szkołę i wszelkie olimpiady, które pozwolą dostać sie do liceum a potem dalej, niekoniecznie w Polsce.
Ale o tym możemy dyskutować do jutra, ja mam takie podeście i tyle. Natomaist wszyscy zgadzamy się co do tego że system edukacji lezy i kwiczy i wszyscy chcemy jego naprawy. Tylko politycy nie chcą.
Wiesz, jak to się skończy? Będzie tym rzygać. Nabędzie opór do zdobywania wiedzy, którą ty uważasz za elementarną. Zamiast przymuszania do konkretnej książki, lepiej pokazać dziecku całą półkę i powiedzieć, żeby wzięło do przeczytania to, co je zainteresuje. Wpychanie do gardła nigdy nie działa.
Wiem, źle to ująłem. Mam ponad 1200 książek na kilku regałach, coś znajdzie :)
Drackula -----> obaj mamy trochę (ale tylko trochę) inne spojrzenie na pewne priorytety. To co u ciebie jest pierwsze, u mnie jest drugie. Moje wyimaginowane dziecko ma CZYTAĆ co mu pod nos podsunę, grać w Diablo, słuchać Black Sabbath i Zeppelinów, znać historię Polski i świata, rozróżniać buddyzm od hinduizmu, mieć certyfikat z angielskiego, niemieckiego i duńskiego, umieć pływać a matematykę znać na tyle żeby porządnie zdać międzynarodową maturę.
Od kilku lat przestrzegam przed cichą prywatyzacją oświaty, która prowadzi do pogłębiania nierówności społecznych
Rozumiem. Jestem za a nawet przeciw. Czy jak rozumiem chcesz zakazać istnienia szkół prywatnych? Czyja to jest wina że mają poziom wyższy ? Jak ktoś chce płacić za to żeby szkoła jego dziecko PORZĄDNIE nauczyła języka, tańca i zapewniła kółko historyczne bo nie ma tego w rejonowej szkole, to czemu nie?
Nie będę się kłócił o wzmocnienie PSL, wkurwili mnie bardzo mocno, ale znam ich i są dla mnie najbardziej stonowaną i umiarkowaną partią, będą blokować urojenia zbyt lewicowe i zbyt prawicowe.
Na szczęście, słońce mocno grzeje! :)
Chyba w Grecji.
Drackula, może dla ciebie bzdury, dla mnie inteligent ma znać mapę Europy i wiedzieć kim był Kissinger a kim Komorowski. Rozumowanie werbalne też jest istotne, oczywiście, choć ja się zastanawiam czy aby za dużo nie wymagamy od szkoły. Jeśli rodzic zrzuci wszystko na szkołę a sam z dzieckiem nie będzie pracował to szkoła może nie podołać z tumanem, bo edukacja zaczyna sie w domu niestety.
Niektórzy mówią że filmiki z Matura to Bzdura są ustawione ale nawet jeśli tak, to w jakimś sensie są prawdziwe. Wyjdź na ulicę i pokaż przeciętnemu ludkowi z przedziału wiekowego 15 - 30 mape Europy i powiedz że ma wskazać np. Holandię albo Estonię. Albo spytaj kto napisał "Mistrza i Małgorzatę". Albo ile ludzi tak kij razy oko ma populacja Polski. Albo pokaż zdjęcie Dalajlamy czy innej Giorgi Meloni i spytaj kto to jest. Te tumany się na tym wypierdolą. Polski magister? 80% nie powinno zdawać matury. Możemy nawet wywalić obowiązkową matematykę z matury (ja nie miałem i świat się nie zawalił) ale wystarczy podnieść polski do 51% i będzie płacz.
Anonimowy autor petycji pewnie intencje ma dobre, ale.....na facebooku 1000 komentarzy, wszyscy wielce oburzeni, problem w tym że choć sam mam mieszane odczucia, to nie przeczytałem jakichkolwiek pomysłów, poza jakąś feministką jęczącą coś o średniowiecznych szpitalach (logika wedle której prawo do aborcji zwiększy ilość urodzeń jest zdumiewająca).
Niestety, gra się instaluje, ale w momencie odpalenia po intrze wchodzi na ekran główny i...tyle. Nie wykrywa myszki, nie można rozpocząć nowej gry. Szkoda. A na GOGu tego nie ma.
Nie żartuj. Prey był świetny. Lepszy niż Predator 2. Żeby nie było: ja lubię drugiego Predatora ale Danny Glover to jedno a Arnold to inna klasa... No i najciekawszy w tym filmie nie jest Predator a sam początek czyli strzelanina mimo gsngusami a policją.
Tak, pamiętam tworzenie drużyny idealnej w Icewind Dale II. Byłem dumny jak ekipę z cmentarza bodajże w Kuldahar pokonałem bez draśnięcia a to byli kozacy.
https://lubimyczytac.pl/aktualnosci/22151/nie-zyje-urszula-koziol-wybitna-poetka-miala-94-lata
Nie żyje Urszula Kozioł, wielka polska poetka miała 94 lata.
Ordosami na normalu czasami jest za łatwo.
Że jak? Ordosi to moja ulubiona frakcja, ale wg mnie najtrudniejsza. Nigdy nie skończyłem ich kampanii bo utknąłem w jednej misji i klops. Muszę do tego wrócić, ale Ordosi....Co z tego że mają najsilniejszą piechotę; piechotą nie da się w sumie wygrać planszy, a te ich wszystkie pojazdy są tak żenująco słabe....
No zobaczymy. Odpaliłem pierwszy raz. Mam ywdanie z Extra Klasyki, ale to tylko podstawka, bez dodatków. Nie szkodzi, dawno już nie grałem w żadnego RTSa, wygląda na to że ładnie działa na Win 10 z relatywnie nowoczesnymi komponentami. Dobrze, bo się bałem że będą problemy.
Temat tzw. imigrantów został rozdmuchany przez środowiska PiS, Konfy i Brauna i powoli chyba zaczynają tracić nad tym kontrolę, bo pole do popisu zebrali imbecyle Bąkiewicza (i sam debil - Bąkiewicz) spod znaku neo - ONR. Jeżeli ktoś straszy imigrantami bo przecież na Zachodzie taka polityka poniosła porażkę, robi tzw. kurwę z logiki. Imigranci islamscy (bo to o nich w założeniu się rozchodzi głównie) mają w zadzie Polskę bo Polska nie ma rozwiniętego socjalu, w Polsce nie mieszkają grupy "dawnych" imigrantów (często ci którzy teraz przekraczają granice chcą dołączyć do rodzin w Niemczech i innych krajach), jest krajem silnie konserwatywnym i katolickim, w dodatku z cholernie trudnym językiem urzędowym. Więc po jaką cholerę oni mają tu przybywać ? Do nas przybywają głównie Wietnamczycy (chrześcijaństwo, buddyzm), Filipińczycy (chrześcijaństwo), Hindusi i Nepalczycy (hinduizm, buddyzm), no i Europa: Ukraińcy, Gruzini, Mołdawianie, Ormianie, Białorusini. Oczywiście, mamy u nas przedstawicieli wszystkich pewnie krajów świata, w tym muzułmańskich (głównie jednak mocno laickie Turcja, Maroko, Egipt, Tunezja). Więc kto przeszkadza pseudo - prawicy pisowsko - konfederacko - braunowskiej ?
Niesamowicie się odbiłem od tej gry. Kompletnie mi klimat nie leży. Ani grafika. Pozostałych gier serii już mi się tykać nie chce.
Niesamowicie się odbiłem od tej gry. Kompletnie mi klimat nie leży. Ani grafika. Pozostałych gier serii już mi się tykać nie chce.
Silvaren, nie uciekaj już z GOLa.....Niewielu tu tak wartościowych użytkowników, zwłaszcza w kwestii cRPG.....
Teoretycznie powinno mi to zwisać. Moje podejście do religii islamu jak i judaizmu jest podobne. ALE: to co odpierdalają Żydki to się w pale nie mieści. Każdy debil wie że Izrael działa jak działa bo ma parasol ochronny USA. To nie zmienia faktu że od miesięcy, jesli nie lat dokonuje zbrodni wojennych, w sumie ludobójstwa. Gdyby to ode mnie zależało to Izrael byłby bombardowany tak długo dopóki nie zgodziłby sie na wariant dwupwaństwowy. I Izrael i Hamas należy chwycić i trzymać za ryj tak długo aż zaczną rozsądnie myśleć.
Co ma wspólnego możliwość wizyty u psychologa z tzw. tranzycją to tylko Bogowie raczą wiedziec.
Proszę mnie nie obrażać. Prawica to chadecja i konserwatyści, nie te płaskoziemcze szury.
Kurwiszon Matecki już dawno powinien siedzieć. To jest kanalia niebezpieczna tak samo jak Braun i Bąkiewicz.
Natomiast cała reszta: fabuła, towarzysze, walka, ogólny klimat... to wszystko bardziej mi się podobało w DOS2.
To jest w sumie fascynujące bo z DOS II pamiętam Czerwonego Księcia z towarzyszy i...to tyle. A też jakiś rewelacyjny nie był. Fabuła w 3 Baldurze jest taka se ale przypalaj mnie a za cholerę nie powiem o czym był DOS II....Walka? Sysytem pancerzy w DOS II doprowadzał do kurwicy, walki trwały niemiłosiernie długo. Ogólny klimat? Nigdy nie lubiłem klimatu gier Lariana, poza starusieńkim Divine Divinity. BG 3 to mimo wszystko Forgotten Realms, trochę upośledzony, kwadratowy, skurczony ale jednak....
Jak Polska wyjdzie z UE to ja spierdalam na Grenlandię. Też nie w Unii ale ma ładniejsze widoki i nie będę oglądał ryja Mateckiego.
No i jak pisałem wcześniej, kopiuje od motyw z divine divinity gdzie też tam zostaliśmy wybrańcem
To akurat nie jest żadna wada, bo gier gdzie jesteśmy Wybrańcem jest cała masa. Lepszych i gorszych. Problem w tym że Divine Divinity miało urok starego erpega z lat 90tych, dodawało klasyczny widok z góry, walkę z Diablo i system przedmiotów i ekwipunku z tegoż Diablo, nastrojową muzykę, lochy z klimatem najlepszych dungeon crawlerów a humor jest stonowany (zombie Jack :)). I wyszła gra genialna. Potem Larian stracił iskrę i magię.
No ale cóż, naród chciał, naród wybrał, naród będzie miał prawicę u władzy.
Pseudoprawicę. Prawicą to jestem ja, elathir, John Godson, Tomasz Terlikowski, Gowin czy nawet większość PSL. Albo Marek Biernacki czy Jan Maria Rokita. A to o czym piszesz to są faszole, nacjonaliści i zwykli idioci.
Mała uwaga na początek: nie widziałem dotąd ŻADNEGO filmu pod tytułem Superman. Tak wyszło. Ale bardzo lubię "Batman vs Superman" , uwielbiam wręcz, zwłaszcza reżyserką wersję "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera".
Balem się tego Supermana. Niesłusznie. Aktor do tej roli pasuje, świetny jest też Lex Luthor. Jest piesek.
Superman w końcu ma towarzyszy, nie jest jedynym metaczłowiekiem. Są inni superbohaterowie. Superman ma swoje słabości, nie jest wszechmocny.
Chyba jedyne co mi się nie podobało to słaby humor. W Strażnikach Galaktyki tego samego reżysera był na wyższym poziomie. Ogólnie jednak film nie pozwala się nudzić. Polecam.

Mała uwaga na początek: nie widziałem dotąd ŻADNEGO filmu pod tytułem Superman. Tak wyszło. Ale bardzo lubię "Batman vs Superman" , uwielbiam wręcz, zwłaszcza reżyserką wersję "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera".
Balem się tego Supermana. Niesłusznie. Aktor do tej roli pasuje, świetny jest też Lex Luthor. Jest piesek.
Superman w końcu ma towarzyszy, nie jest jedynym metaczłowiekiem. Są inni superbohaterowie. Superman ma swoje słabości, nie jest wszechmocny.
Chyba jedyne co mi się nie podobało to słaby humor. W Strażnikach Galaktyki tego samego reżysera był na wyższym poziomie. Ogólnie jednak film nie pozwala się nudzić. Polecam.
A no tak, Karlach, zapomniałem a to przecież ona jest najlepiej napisaną postacią. Uwielbiam ją!
Astarion jest genialny.
Jaheiry nie lubiłem w starych Baldurach, a tutaj była ciekawsza ale bez szału.
E tam, świetna postać, bardzo ją lubię, choć jej charakter nijak się ma do Shar. Tak czy owak to najciekawszy towarzysz obok Astariona.
Bogowie miłosierni, jakim cudem 700?! 100 to już jest dobrze!
Kiedyś bardzo wysoko oceniłem grę. Ale z perspektywy czasu uważam że gra ma miałką fabułę i słabych towarzyszy.... Poza systemem walki niewiele tu dobrego.

Pełniak był kiedyś w CDA i taki mam. Miałem kiedyś nawet big boxa ale się na coś wymieniłem. Bo....z całej serii najbardziej jednak lubię część trzecią. Ile ja nad tym godzin spędziłem! I jeszcze do tego wrócę. Niesamowity klimat i MUZYKA!.
Posępna przez całą grę nie pokazuje że jest zła. Ona pasuje na charakter Chaotyczny Dobry i to bóstwo pasuje do niej jak pięść do nosa.
Zgadzam się. Erpeg musi być dla mnie po polsku. Ja nie mam zdolności językowych. Próbowałem się uczyć na różne sposoby i dupa. Erpegi po angielsku odpalam i staram się poznać na ile to możliwe... Ale ogólnie erpegi sprzed 1996 są w większości przypadków niegrywalne. Są zbyt archaiczne. Są wyjątki jak Ultima Underworld czy Anvil of Dawn. Ale Betrayal at Krondor jest dziś przestarzały, tak jak wszystkie Beholdery i inne Ishary. Dzisiaj jednak sugeruję zagrać w Return to Krondor.

Takie gry starałem się mieć dla siebie, te najważniejsze, żeby potem pokazać przyszłym pokoleniom. Na szczęście pojawiły się fajne składanki z wersjami oryginalnymi jak i nowymi, trójwymiarowymi. Np. Pac - Man (jest tu więc typowa wersja z automatów)
River of Time podobno da się odpalić, ktoś pisał o tym w wątku o grze. Tam spytaj bo gra super.
I odpal Vampire the Masquarade Bloodlines! Przez długi czas to był wg mnie najlepszy cRPG ever, chyba do czasu pojawienia się drugich Pillarsów.
Niesamowicie się odbiłem kilka lat temu od Lionheart. Nie wiem czy wrócę :)
Patche do Dispel gdzieś mam, samą grę też, był pelniak w jakimś czasopiśmie i czeka w kolejce.
Tak, Drakensang: River of Time jest cudowny :) Sam muszę ograć ten pierwszy, The Dark Eye.
Ostatnio odpaliłem Loki, bogowie jakie to jest nijakie.
Masakra, ceny na allegro Divine Divinity, nawet w najbardziej żałosnym wydaniu, ale z polskim językiem, to jest jakiś absurd xd
River of Time na pewno :) I odpal Divine Divinity bo to chyba najlepsze Divinity z całego cyklu.
Mamy inne odczucia i tego nie zmienimy choć fakt że pierwszy BG jest dla mnie niesamowicie przestarzały i typową grą "na raz" i skończyłem go aż raz. Drugiego Baldura skończyłem z 4 razy i rozpoczynałem bez skończenia kolejne 5....45 godzin to ja siedze w Athkatli a z 20 w samym Podmroku :p Nie wyobrażam sobie co można 60 godzin robić w pierwszym BG. Natomiast nie będę o te gry kruszył kopii i rozpoczynał dyskusji, bo drugi BG nie jest u mnie, mimo jakości, w topce ulubionych (zawsze wolałem sage Icewind Dale) a pierwszy to już w ogóle meh. Więc dla mnie EOT :)
A grałeś w Jade Empire, Vampire the Masquarade Bloodlines, Dragon Age: Origins, KOTORy albo serię Drakensang ? Powinny ci sie spodobać.
[Gammorin] -Tobie też.
Nie wiem, może graliście, tak pytam z ciekawości :)
Baldur's Gate 2 miażdżył grywalnością i rozmachem, ale te 200 godzin to przesada. Przejście całej zawartości zajmowało mniej czasu niż zwiedzenie Wybrzeża Mieczy wzdłuż i wszerz w pierwszym BG
Ekhm, pierwszy BG jest dla mnie niesamowicie krótki, samo ogarnięcie Athkatli w drugim Baldurze czy Podmroku zajmuje więcej czasu niż cały pierwszy Baldur....Pierwszy Baldur to takie demo dwójki....
Te 200 godzin to żadna przesada przy pierwszym podejściu, pierwszy BG to jest dla mnie, ja wiem, może 30 godzin, może mniej.
Ominąłeś również wiele ze ścisłego Topu, bo nie lubisz postapo i Sci-Fi
Jak ku**a nie lubię sf ? A moja miłość do Mass Effect to co, pies ? Moja miłość do kina sf ?Ja kocham sf. Post apo ? Po prostu w erpegach mi ten klimat nie leży bo mnie "przytłacza" ale swoje w fallouta ograłem i UWAŻAM FALLOUTY (1, 2, New Vegas) za arcydzieła i wiem że do nich w swoim czasie wrócę. Już pomijam że bardzo lubię literaturę post apo (z wyjątkiem tego gościa od Metro ,jego styl mnie odrzuca), a z gier to przecież kocham KKND.
A drugiego Baldura uważam za arcydzieło i to lepsze od trójki!
Chłopie, czytając twoje posty to mam wrażenie, że to jakiś bot albo inny chatgpt pisze.
Mam to samo, to jest troll, blokuje go xd