Forum: Odeszli na zawsze...R.I.P.

Mam podobnie. Zafona nie zdzierzylem.

Trzech, bo załoga liczyła siedem osób.

Trudno żeby był podobny jak to inny aktor. Aktor grający Bilba w Hobbicie to Martin Freeman (co jest w sumie logiczne, zważywszy na fakt, że jego akcja dzieje się kilkadziesiąt lat przed Władcą Pierścieni).

żelazna_pięść - chyba dałeś się złapać w sieci trolla

..uczyłem się z jej książek romantyzmu..

Szkoda go, byłem pewny że Ryszard Kotys będzie pierwszy z tej trójki. Lubiłem jego rolę w ŚWK i lubiłem go jako aktora.

Już chyba nie nagrywali.

Jeszcze nagrywali, ale prędzej obstawiałem przejście Paździocha do innego wymiaru (bardzo źle wygląda Pan Ryszard Kotys) niż najmłodszego z nich wszystkich Boczka. Bardzo sympatyczny człowiek, aż smutno. Chciałbym aby to się okazało wredną plotką jak ponad dwa lata temu że niby Pan Dariusz Gnatowski nie żyje.

Niech spoczywa w pokoju...

Nawet zdjecia nie pokazali w telexpresie, jedno zdanie i tyle...

Za dużo księżycowego cukru i pomyśleć że przez to tak zmarnował swój talent i pewnie życie. Ale legendą w piłce nożnej pozostanie na zawsze, bo był bardzo utalentowany.

Szkoda. Miałem okazję spotkać go przy okazji organizacji jakiegoś WOŚPu i był bardzo serdecznym człowiekiem.

Pożegnam harcerskim czuwaj!

Widziałem jego parę filmików. R.I.P.

Polski Belmondo.Pan Bronisław Cieślak wolał umrzeć niż cierpieć z powodu sojuszu Lewicy z PIS. To był człowiek z charakterem. Cześć Jego Pamięci.

Jak się nazywasz ksiazę?
>My name is Borewik
A jak masz na imię?
>Porucznik

Halo, George Bush? Złapałem bin Ladena.

No niee.... :/

Ekscentryczny, przestępca samobójca.
Ciekawe że go tu wpisałeś, że niby mamy go wspominać?

W tym wątku jest wielu wspaniałych ludzi, ale on chyba tu nie pasuje.

Poczytalem o nim troche w podobnym niusie na reddicie. No coz... jesli choc polowa z tego co ludzie pisza to prawda to koles byl totalnie zdegenerowanym poj...em, ktoremu niestety przez cale zycie upieklo sie wiele naprawde chorych rzeczy (lacznie z prawdopodobnym morderstwem). Bitcony i podatki opisywane w tym artykule to pikus.

Doskonaly przyklad jakim dupochronem we wspanialych demokratycznych i praworzadnych krajach sa pieniadze i pozycja + ciekawe jaki procent ludzi na podobnych pozycjach i poziomie materialnym jest tak samo mocno zdegenerowany.

Moj komentarz: (wielka) szkoda ze nie wczesniej.

Whaaat?

w artykule jest, że odszedł z zespolu przez zaburzenie neurologiczne. Warto dopowiedzieć, że cierpiał na poprzeczne zapalenie rdzenia i możliwe, że to właśnie było przyczyną śmierci.

No masakra, jakaś cząstka mnie też umarła ;/

masakra umrzec od glupiej pszczoly :/

Zdaje sie ze Ewa Salacka tez tak pozegnala sie ze swiatem.

Niestety tak, Panią Ewę Sałacką spotkał ten sam los.

Smutna wiadomość, bo to już koniec ZZ Top. Zawsze ich podziwiałem za nietuzinkowość i utrzymanie jednego, choć skromnego składu przez wszystkie lata nagrywania i koncertowania. Niech oboje spoczywają w pokoju...

WolfDale - niby koniec, ale jednak będą kontynuować granie, bo Dusty został zastąpiony niedawno przez Elwooda Francisa. Ale tak czy inaczej, szkoda gościa.

Oj tam, oj tam...
To tylko potwierdza hasło w (doczesnym) stylu:
"hulaj dusza piekła nie ma" bo może będziesz żył długo...
PS
Pewnie obecnie wiele osób z PIS jest wyznawcami tej teorii....

Dobry chłopak był i mało pił. Każdy wie kim był Stefan Michnik.

Niesamowite, ludzie umierają. Szok.

Oczywiście, że to nie jest ta skala co w takim filmie. Ale takich zawodników nie raz zatrudniali jako trenerów albo do szkolenia młodzieży, tak jak właśnie Mullera na przykład więc w jakimś stopniu odegrali swoją rolę we współczesnej piłce i na przyszłych zawodnikach.
Dlatego utrata piłkarza, który tak mocno zapisał się w historię tego sportu (chyba nawet bardziej niż Maradona), będzie zawsze bolesna szczególnie kiedy tracimy ich dwóch w tak krótkim czasie. I tak, jest to szok panie Qverty.

(chyba nawet bardziej niż Maradona)

oh come on

No taki Lewy to do dzisiaj goni jego rekordy w Bundeslidze, a już ponad 10 lat tam strzela. Do dzisiaj nikt nie strzelił 14 goli na dwóch mundialach.
Obaj byli królami swojego okresu, ale Maradona miał więcej afer, które odbiły się na jego karierę. No i Muller trafił na dużo lepszą reprezentację, RFN w tamtych czasach na każdym turnieju znajdowało się na podium, Maradonie poszczęściło się tylko w '86, w innych latach nie miał wystarczająco mocy, żeby pociągnąć resztę kadry po jakiś dobry wynik. Mieli co prawda wicemistrza 4 lata później, ale jakość z jaką oni to osiągnęli, była tragiczna.

Oz fcuk :(

Fanem nie bylem ale szanowalem czlowieka.

Takie growe skojarzenie...

Strasznie szkoda, koncerty Stonesów to jedne z najlepszych na jakich byłem.
Do tego Charlie był niezwykłym gentlemanem, miałem okazję go spotkać, zdobyć autograf, a do tego na ostatnim koncercie w Warszawie udało mi się złapać pałkę. :)

[*]

Słaby początek tygodnia :(

absolutna legenda, nie byloby nowej fali bez niego, niesamowita strata dla kina

Świetna niezapomniana rola Omara w genialnym serialu "The Wire"
www.youtube.com/watch?v=UmtuRRhtGQw

Bylem przekonany, ze on umarl juz dawno.

Smutek.

Akurat przedwczoraj sobie przypominałem filmiki z nim.

Poważnie żal Wam tego alkoholika? Fajnie się oglądało, ale na końcu wyszło, ze to zwykły alkus.

Alkus, jak alkus, ale twórca tego kanału to musi być niezły ciul. Zatrudnić żulika spod sklepu do degustowania wódy na yt jest jak dla mnie mocno nie halo.

:(

I widzisz Wąski coś narobił? Urwałeś kurze złote jaja :(

Szkoda , jeszcze z dyszkę mógł sobie pożyć .

Wielka szkoda, to jeszcze nie czas. Nuta dołączył do Kwinty, Duńczyka i filmowego brata z Vabanku czyli szykuje się kolejny skok.

Chorowal na cos?

Tak, od wielu lat chorował na chorobę nowotworową. Udało mu się w miarę wrócić do zdrowia, ale najwyraźniej nie do końca. Zresztą nie wiadomo na co umarł, może na COVID

krwotok wewnetrzny bezposrednia przyczyna zgonu, biorac pod uwage uzaleznienie od alkoholu i depresje mozna podejrzewac co sie stalo

Wikipedia pisze w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia.

Rurek przeszedł do historii, nie zapomnimy Durczoka nigdy

Teraz pytanie czy sam sobie pomógł czy też na cos chorował..? Podobno miał rozległy krwotok wewnętrzny..

W dziwnym państwie żyjemy. Ktoś spowodował niewielką kolizję, w której nikt nie doznał nawet zadrapania, a każdy kto pisze jego życiorys, choćby składający się tylko z dwóch, trzech akapitów musi o tym wspomnieć.

Każdy kto prowadzi samochód po pijaku powinien być naznaczony do końca życia, najlepiej tatuażem kieliszka na czole.

Nie ma to jak poczytać faszystowskie wysrywy Soula z rana.

Przeciez ma racje.

A jakże, ponadto proponuje tych ludzi zamykać w obozach i uroczyście zagazować.

Heil!

Nie, lepiej im polac na drugą nozke i niech jadą, moze kogos zabija, ale co tam, nie badzmy tacy szczegółowi

Widzę że nie wszyscy zrozumieli ironię w części dotyczącej kieliszka na czole. Nie mniej zgadzam się z Soulem, nie powinno być żadnej taryfy ulgowej dla kierowców pod wpływem. Zabierać bezwzględnie prawo jazdy, jak spowoduje wypadek w którymś ktoś ucierpi to sądzić jak za świadomą próbę napaści/zabójstwa/usiłowania, w zależności jaki będzie skutek. I to mówi gość który sam kiedyś splamił swój honor, po dwóch piwach wsiadłem za kółko i zrobiłem prawie 25km. Byłem idiotą i każdy kto mnie nazwie w ten sposób, lub bardziej dosadny, ma absolutną rację.

pieprz99 - jesteś debilem czy jesteś debilem?

Ale bez wyzwisk, to nie miejsce do obrzucania się gównem.

pieprz99 Nie obchodzi mnie połowa UE, stało się to na terytorium naszego kraju, gdzie dopuszczalna jest 0.2 Zresztą jakie to ma znaczenie czy miałem te pół promila, czy nawet 0.3 czy 0.4. Fakt jest faktem, wypiłem, po czym wsiadłem za kierownicę, nic mnie nie usprawiedliwia. Jedyne co dobrego z tego wyszło, że nikomu nie stała się krzywda, a ja wyciągnąłem wnioski i nie ma absolutnie opcji żeby to się powtórzyło. Co naturalnie nie zmienia faktu że już się stało o jeden raz za dużo, czego mam pełną świadomość

Teraz pytanie czy sam sobie pomógł czy też na cos chorował..? Podobno miał rozległy krwotok wewnętrzny..

Chorował. Na walenie wódy szklankami.

Właśnie chciałam napisać, a raczej zadać pytanie - kiedy wybije szambo. Bo już tak coś drga, nawet tutaj.

Jak umarł Hitler i Mao to też?
Jeb... taką tradycję. Był szują a ja nazywam rzeczy po imieniu.

Hipokryci.

Z ciekawości wszedłem na TVP info i o dziwo ani słowa o ekscesach, wybrykach itp.
Zgrabnie napisane jakie miał osiągnięcia i nagrody
https://www.tvp.info/56946508/kamil-durczok-nie-zyje-jaka-przyczyna-smierci-dziennikarza-nowe-informacje-ze-szpitala-w-katowicach
Aż dziwne jak na nich

W TVP serio nic o ekscesach? w TVN o mobbingu było... hmmm.
O nagrodach, osiągnięciach oczywiście też, nawet o Afganistanie, ale nie było muzyki smyczkowej i plansza na koniec też tak trochę krótko wisiała. Zdziwiłam się, wspomnienie Miecugowa chociażby bardziej chwytało za serce, a przecież nie był głównodowodzącym "Faktów".

Ryokosha - to że odszedł w niesławie to nie znaczy że był winny. Jak jest nagonka na ciebie i dodatkowo medialna stajesz się obciążeniem dla firmy to często z rezygnacji sam rezygnujesz i odchodzisz. Nie jednego człowieka zniszczono za nic. Tak naprawdę wiedzą to tylko zainteresowane strony. Jeśli go pomówiono to niech się teraz wstydzą patrząc w lustro wszyscy ci co to robili. Wątpię aby osoba która była w top 5 polskich dziennikarzy musiała kogokolwiek molestować. Zresztą jak masz pieniądze to możesz organizować dzień w dzień bunga bunga z kobietami które znajdują się na okładkach magazynów. Naprawdę nie wiecie jak funkcjonuje ten świat ? Kogo on tam miał molestować stażystki czy młode dziennikarki które od rana do wieczora zasuwały jak bioroboty które nie miały czasu nawet na drugie śniadanie ? Zniszczono go zapewne z zawiści co w Polsce jest wręcz sportem i chlubą narodową.

Wyjątkowo smutny dzień dla środowiska dziennikarskiego.

Weź typie ćpaj mniej...

..lubiłem jego książki..

Via Tenor

Aż zastanawia tak mały "odzew" na wieść o odejściu tak znacznego głosu. Jego Vesemir to był strzał w dziesiątkę taki sam jak głos Jacka Rozenka dla Geralta. Idealnie uchwycił osobowość Vesemira - głos niesamowicie męski, ale też czuć było to ciepło i swojskość - "Triss, dziecinko", będę pamiętać na zawsze. I zastanawiająca mnie osobiście kolej losu - niedawno zacząłem się uczyć pewnego obcego języka z audiokursem, i tam polskie kwestie wymawia nie kto inny jak Pan Miłogost (co z piękne imię swoją drogą). Szkoda, że odszedł tak przed świętami..

Dla mnie jest niepojęte że GOL jeszcze nic o tym nie napisał, bo w końcu był to człowiek również związany z przewodnim tematem tego serwisu jakim są gry.

Wielka strata że odszedł tak szybko, to jeszcze nie był czas na przechodzenie do innego wymiaru. A jego imię idealne pasuje do gier rpg.

nvm.

A, to dlatego gra nazywała się NFL Madden

W którymś odcinku netfliksowego high score mówią o Maddenie. Wydawać by się mogło, że tylko skosił sałatę za nazwisko na okładce, ale facet bardzo długo brał zaskakująco czynny udział w projektowaniu tych gier.