Koalicja tonie w zgniliźnie i robi wszystko żeby tylko nie zatonąć przez następne dwa lata. Ale pierwsze szczury już kombinują jak opuścić pokład. Skrajna prawica po cichu rośnie w siłę. Populiści od lewa do prawa rywalizują w igrzyskach o rząd dusz. Gwiazdy spowiła mgła coś się czai na wschodzie, nieznająca snu groźba, oko nieprzyjaciela jest w ruchu.
Na szczęście nasza gospodarka rozwija się świetnie, potencjał militarny rośnie z dnia na dzień, a na arenie międzynarodowej uchodzimy za odpowiedzialnego partnera. Rząd wsłuchuje się w głos ludu i realizuje złożone obietnice. Nic nie stoi więc na przeszkodzie aby kontynuować kulturalne rozważania na temat kierunku zmian w naszym cudownym kraju :)
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/forum/dobra-zmiana-wiosna-przyszla-wiec-wyrywanie-antypolskich-chwastow/z2fee0b0
Obrazek bez związku...
Jakby kogoś nie było stać na dopalacze przez Tuska to proszę:
Nie masz czegoś lżejszego?
Jezus Maria, jeszcze pamiętam paski TVP za poprzedniej władzy, ale tu już puściły im wszelkie hamulce...
Aj nie mogę sobie odmówić na sam koniec skoro wystawiają piłkę do pustej bramki niczym wyborcza i arcykapłanka propagandy Stanowskiemu. Rating Polski wg agencji ratingowej Moody's zmieniony we wrześniu 2025 na perspektywę negatywną A2 (negatywna). Pewnie wzięli te dopalacze od Tuska xD Mental darwinistyczny: nieważne jak jest, nieważne że drożej i gorzej, nieważne że przepłacają za wszystko jak frajerzy, ale nie PIS.
No i hit sezonu czyli jak to Polacy śledzili lot Ziobry. Te paski Republiki to nic, ale ten pościg kawalkadami wozów policyjnych, do 3 rożnych adresów, na lotnisko, samolot otoczony, Agent 007 James Ziobro Bond złapany. Niesamowite. No i Republika jako obecnie największa TV informacyjna w kraju odpowiedziała na zapotrzebowanie społeczne Polaków - wszak lot Ziobry był najbardziej śledzonym na Flightradar24 w całej Europie przez tysiące użytkowników. Ciekawe kto go tam śledził? Pewnie Drakula i spółka. A poniżej tekst roku, aby brygada mogła się uśmiechnąć. Kabaret z pościgiem a potem kabaret na komisji. Czyli gang Olsena i Tuskolandia w pełnej krasie.
Polska wstrzymała oddech! Najbardziej śledzony lot w historii – Ziobro ląduje w Warszawie, policja w pogoni
Dziś rano Polacy zamiast sprawdzać pogodę czy wiadomości sportowe, wpisywali w wyszukiwarkę jedno pytanie: „Gdzie jest samolot Ziobry?”. Lot z Brukseli do Warszawy stał się absolutnym hitem internetu i bił rekordy popularności w serwisach śledzących ruch lotniczy.
Na ekranach komputerów i telefonów migotała ta sama żółta ikonka samolotu – to właśnie nią tysiące osób śledziło każdy kilometr podróży byłego ministra sprawiedliwości. Jeszcze zanim wylądował na Lotnisku Chopina, jego lot trafił na listę najczęściej obserwowanych połączeń na Flightradar24 w całej Europie.
Tymczasem w Polsce trwał prawdziwy pościg. Policjanci od rana próbowali go zatrzymać, sprawdzając trzy adresy związane z Ziobrą. Gdy dom w Jeruzalu okazał się pusty, wszyscy wiedzieli, że rozstrzygnięcie padnie na lotnisku. I faktycznie – po wylądowaniu funkcjonariusze otoczyli samolot i zatrzymali polityka, którego poszukiwano w związku z decyzją sądu o przymusowym doprowadzeniu przed komisję śledczą.
Widok Ziobry wychodzącego z pokładu i natychmiast otaczanego przez policję obiegł sieć w błyskawicznym tempie. Internauci komentują: „To był bardziej emocjonujący lot niż finał Ligi Mistrzów”, „Flightradar nigdy nie miał takiego ruchu”, „Samolot Ziobry przyciągnął więcej widzów niż niejedna transmisja na żywo w telewizji”.
https://www.wnp.pl/rynki/110-tys-dzieci-bez-800-plus-rzad-zmienil-zasady,989351.html
237 tys. dzieci z obywatelstwem innym niż polskie otrzymuje 800 plus. Mamy więc spadek o 110 tys.
Ukraina - 189 tys (-103tys)
Białoruś - 21 tys (-4 tys)
Rumunia - 6 tys (-1 tys)
JPRDL!
Biedaczek. Osobiście nic do niego nie mam
spoiler start
(nawet szacunku)
spoiler stop
. ;) Ale jak może być inaczej skoro nawet nie ogarnia tego, że warto szanować język ojczysty. Campus Academy - naprawdę? To wygląda jak leczenie kompleksów tymi wszystkimi Brajanami, Oskarami, Dżejsikami, Sandrami.
Ciekawostką jest to, że jak w samym PO nie widzą w nim materiału na lidera to ciekawe w kim widzą? Sikorski? To jest gość dobry na politykę międzynarodową, ale krajową partyjną już nie bardzo. Niby ma "tylko" 62 lata, czyli wiek średni jak na polskich polityków, ale jednak jest kojarzony ze starą gwardią polityków.
A nikogo innego w PO nie mają. Same no-name'y, których przeciętny człowiek nie kojarzy. Do tego nikogo kto wybijałby się z kwalifikacjami na lidera. PO bez Tuska zniknie w ciągu 1-2 kadencji. Ja się cieszę, bo uważam, że tą partię (w drugiej kolejności po PiS) należy politycznie pochować i pozwolić nowym tworom politycznym na wzrost.
pozwolić nowym tworom politycznym na wzrost.
Obiektywnie patrzac to to oczywiscie jest raczej nieuniknione, ale patrzac na scene polityczna nie ma sie z czego cieszyc. Jakby byl jakis sensowny wybor to by bylo spoko.
Bo niestety ja osobiscie widze w nowych tworach dokladnie ten sam cynizm i postepujace oderwanie od rzeczywistosci jak w obecnych. Plus niestety spora dawke radykalizmu i innych "izmow", ktore jak sie je spusci ze smyczy, to cofna nas o 30 lat.
Dawka czystej glupoty i prostactwa jest rowniez co najmniej taka sama, a bedzie wieksza wraz z proliferacja millenialsow (no offence).
Taka troche "uwazaj czego sobie zyczysz, bo moze sie spelnic" sytuacja.
To część operacji obrzydzania Rafała, bo to, że on entuzjazmu nie budzi w platformie to nie dziwota, skoro platforma składa się z zaciągu leninowskiego, miernot całkowicie zależnych i posłusznych Tuskowi - Wykończył wszelkie indywidualności, ale za to ma Wcisło, Zembaczyńskiego, Szczerbę, Jońskiego regularnie kompromitujący ich w mediach - Sam Tusk mówi o nich "Upiorny wyścig idiotów albo zdrajców" - Z Indywidualności został mu całkowicie podporządkowany Sikorski oraz niezależny Trzaskowski - Któremu przegrał wybory stając się twarzą jego kampanii przed drugą turą wyskakując z Jackiem Murańskim.
Trzaskowski mógłby przez swoja osobę być nowym otwarciem dla platformy, wewnętrzną opozycją, która obali Tuska - ale obecnej platformie jest to nie na rękę, bo ta woli być wierna Tuskowi bo to z jego list zostali wybrani i to on zapewni im miękkie lądowanie w opozycji za dwa lata - po co im Trzaskowski, który będzie wspierał swojaków? Problem w tym, że będąc poza parlamentem nie stworzył ich!
Tusk wyznaczył rolę Trzaskowskiemu, ma być prezydentem warszawy, jej liberalną twarzą i nic więcej - a ten się zgodzi, bo dostał już po łapach w czasie głosowania nad prohibicją, prokuratura dała sygnał, że zajmie się nielegalnym finasowaniem jego kampanii w Internecie, a może znajdzie się coś innego? np. skąd takie faktury na strefę relaksu za milion złoty? Osamotnionemu Trzaskowskiemu skończy się rumakowanie.
Jutro siee okaze, ze lolo zaglosowalby na trzaska, gdyby KO go wystawilo w jakichkolwiek wyborach XD
Co za kolo XD
Asmodeuszu, akurat w tym wypadku Manolito gada z sensem.
W szeregach KO brakuje ludzi z RiGCz-em, którzy mieliby jakąś charyzmę lub potrafiliby zrobić coś pożytecznego. Owszem, Trzaskowski to nie jest jakiś wybitny polityk czy myśliciel. Co więcej, cierpi na brak silnego kręgosłupa, co udowodnił w czasie kampanii wyborczej, miotając się od ściany konfederackiej do ściany razemkowej wskutek podszeptów swojego sztabu. W skrócie: śliska postać, która rzeczywiście powinna zajmować miejsce w drugim szeregu, wykonując polecenia ludzi bardziej bystrych.
Problem polega jednak na tym, że w towarzystwie innych aparatczyków z KO Trzaskowski błyszczy. Przecież Tusk się otoczył w parlamencie miernotami (czasem nawet wątpliwymi pod względem moralnym) pokroju Kierwińskiego, Brejzy, Zembaczyńskiego, Sroki, Giertycha, Nowackiej, Mrychów. Włada razem ze starą gwardią (Siemioniak, Duda, Fortuna), która nie jest w stanie wyjść poza schematy myślowe z czasów pierwszych rządów. Nie bez powodu rzeczywiście ostatnio pokazano Trzaskowskiemu miejsce w szeregu, gdy chciał zrobić coś sensownego w Warszawie. Ośmieszono go i upokorzono w sposób koncertowy. Ma się nie mieszać do wielkiej polityki i (prawdopodobnie) udać na dożywotnie wygnanie do Brukseli.
BTW, Manolito nie myli się również, kiedy pisze, że Tusk przegrał Trzaskowskiemu wybory (choć nie tylko za sprawą Murańskiego).
To czy gada z sensem to jedno. A to, ze nagle zaczal go obchodzic los "czaskoskiego" i od kilku dni produkuje sie, jakim to mezem stanu jest trzask (co PRZYPADKOWO wspolgra z "ocieplaniem wizerunku trzaskowskiego przez anal zero") - to jest wlasnie to, co mnie niezmiernie bawi. Lolo jak zawsze nie ma wlasnego zdania, jedynie powiela to, co mu partyjniaki i/lub stano przekazali.
To, ze trzasku blyszczy wsrod aparatczykow nie czyni go wybieralnym. Ciagle slyze "jak mozna glosowac na mniejsze zlo" i nagle lolowi "mniejsze zlo w KO czyli trzask" zaczyna odpowiadac? Srsly? Przeciez komedia sama sie tu pisze. Zreszta, ciebie tez raczej trzasku nie zacheci do glosowania na KO, wiec nie lepiej aby ten burdel juz sie rozsypal? W koncu jedna strona bedzie mogla wygrac wszystko, skoncza sie walki plemienne, zmieni sie konstytucje i Polska ostatecznie stanie sie imperium turbolechitow czy co tam sobie obiecaja.
Zabawnie to zabrzmi ale brak sensownych osób w PO to bardzo wina Tuska który pilnował żeby nie wybiła mu się jakakolwiek konkurencja - stąd w swoim czasie na czele lądowali goście o charyzmie rozdeptanej żaby, niezdolni do zbudowania wokół siebie znaczącej siły jak Budka czy Schetyna.
PS Nie zgadzam się z tezą że Sikorski to jest gość dobry na politykę międzynarodową. On wbrew pozorom nie nadaje się do MSZ. Pokrzyczeć, zrobić show - tak. Działać strategicznie, wypowiadać się rozważnie - no nie, kompletnie nie.
W KO brakuje ludzi z sensem bo to też jest partia wodzowska z wodzem Tuskiem. Pod tym względem niewiele różnią się od pisu.
Mogą tam sobie robić jakieś śmieszne wewnętrzne wybory na kandydata. Nikt z zewnątrz nie brał tego na poważnie. Poza tym praktycznie cała nasza klasa polityczna cierpi na syndrom - wszechwiedzącego.
Dlatego mamy tyle bubli w naszym otoczeniu, począwszy od Konstytucji, przez systemowy niedasizm a skończywszy na parkowaniu hulajnóg.
Różnica między PiSem a PO jest taka, że Kaczyński nawet jak nie namaścił następny to ma w partii frakcyjnych liderów, którzy są w partii rozpoznawalni i mają jakieś predyspozycje do bycia liderami PiS (Morawiecki, Czarnek, itd.). W PO jest mało rozpoznawalnych twarzy i nazwisk, bo wszystkich Tusk dawno wykosił. Koniec Tuska w polityce to koniec PO.
Na szczęście nasza gospodarka rozwija się świetnie, potencjał militarny rośnie z dnia na dzień, a na arenie międzynarodowej uchodzimy za odpowiedzialnego partnera. Rząd wsłuchuje się w głos ludu i realizuje złożone obietnice. Nic nie stoi więc na przeszkodzie aby kontynuować kulturalne rozważania na temat kierunku zmian w naszym cudownym kraju :)
Mamy dobry Sejm, wybitnych fachowcow, gospodarka idzie do przodu, a ludziom zyje sie coraz lepiej.
Tak mi sie skojarzylo. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=ijiWcGzIThQ
Via Tenor
Gwiazdy spowiła mgła coś się czai na wschodzie, nieznająca snu groźba, oko nieprzyjaciela jest w ruchu.
Via Tenor
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ryszard-petru-zglasza-swoja-kandydature-wiem-jak-to-zrobic,nId,22425880
"Będę startował na przewodniczącego partii Polska 2050" - oświadczył Ryszard Petru w środowym wpisie w mediach społecznościowych. "Podejmuję to wyzwanie, wierząc, że jesteśmy w stanie odzyskać wyborców, którzy zaufali nam w 2023 roku - i wiem, jak to zrobić" - napisał.
Ahh ten powiew świeżości... :)
Może powiedz spiewakowi niech sprawdzi coś zanim zacznie pie…c
Ciekawe czy za 2 lata będzie taki dociekliwy.
Parafrazując Jeffersona...
Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
Ale co ma sprawdzić? To nie fejk. Aktualna gazetka ze strony sklepu:
https://leaflets.kaufland.com/pl-PL/PL_pl_KDZ_4060_PL40-LFT/view/flyer/page/42
Żule już się cieszą....
Mi się to nie podoba.
Kierunek pewnie dobry, ale płacę kupę kasy za śmieci, segreguje plastikowe butelki, szklane również myję.
Raz w miesiącu zabierają te odpady segregowane i teraz muszę zapłacić kaucję , butelkę przygotować trzymać ją miesiąc i zapłacić jeszcze żeby ją zabrali.
A tak na marginesie zastanawiam się gdzie będą zbierać te buteleczki w wioskach i innych zadupiach.
Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
No cóż, uważałbym tutaj z określeniem "kretyńskie regulacje". Systemy kaucyjne obowiązują (i to od dekad) lub będą wkrótce obowiązywać w wielu krajach na świecie. Nie tylko u "lewaków". Mam na myśli np. Niemcy, Szwecję, Norwegię, Austrię, Danię, Holandię, Chorwację, Australię, Kanadę, Węgry, Izrael. Wkrótce (do 2030 r.) dołączą kolejne kraje, np. Czechy, Grecja, Portugalia, Belgia, Rumunia, Irlandia, Hiszpania, Włochy, Francja, Słowenia, Anglia. Nawet często oporni na rozum Amerykanie przekonali się do tego rozwiązania: różne formy DRS obowiązują już w 10 stanach (w niektórych od lat 70.).
Jeśli sprawdzi się różne badania, to można się przekonać, że system DRS redukuje śmieci o co najmniej 30%, a zazwyczaj nawet o 70-90%. Zdecydowana większość opakowań wraca do obiegu, zamiast trafiać na wysypiska.
Niektóre źródła:
https://www.reloopplatform.org/wp-content/uploads/2025/05/Littered-with-Evidence_Report.pdf
https://www.reloopplatform.org/wp-content/uploads/2023/05/RELOOP_Factsheet_Performance_May2024_Web.pdf
https://en.wikipedia.org/wiki/Container-deposit_legislation
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0921344924005536
Chętnie zobaczyłbym technologię która bez przetworzenia przywraca do obiegu aluminiowe puszki i plastikowe butelki. Kaucje na butelki szklane (gdzie faktycznie ponowne użycie ma sens) istnieją w naszym kraju bez dodatkowych regulacji.
Natomiast ja w sumie widzę tutaj pewne plusy. Wszystko co spowoduje irytację społeczeństwa skierowaną w lewicę i obecną koalicję rządzącą wywoła rykoszetem pozytywny efekt.
Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
Kto decyduje, ktore "regulacje sa kretynskie"?
Bo widze, ze w PL opor jest przeciwko wszystkiemu:
Recykling? Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
Szczepionki? Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
Badania pierdolnietych i wiecznie nachlanych mysliwych? Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
Zakaz katowania zwierzat? Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
Przepisy drogowe? Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem.
To ktore regulacje nie sa kretynskie? Czy po prostu anarchia na pelnej K-wie i "robta co chceta"?
Regulacja by posłów badać alko i w sejmie zamknąć bar też nie chce przejść...
Podatki na zagraniczne podmioty beee, dodatkowe opłaty na Kowalskiego cooolll.
Fajna zmiana już weszła za tego lewicowego rządu - mianowicie brak prac domowych:-)
Podatki na zagraniczne podmioty beee, dodatkowe opłaty na Kowalskiego cooolll.
Uhhh czy to nie pisiorstwo lecialo na skarge do trampa, bo "Apple i Twitterka chco w PL opodatkowac"?
Regulacja by posłów badać alko i w sejmie zamknąć bar też nie chce przejść...
A to juz konfunia iirc
A no leciało i pewnie lata dalej.
Aż dziwne, że na co nie naskarży PIS to rząd odpuszcza - siła sprawcza.
Chodź na tą kaucję też pewnie będą narzekać pisiory - jak widać pianie prawicy rząd traktuje z wybiórczą atencją.
To ktore regulacje nie sa kretynskie?
Przypomniał mi się pewien mem...
Fajna zmiana już weszła za tego lewicowego rządu - mianowicie brak prac domowych
Zmiana na plus. Dobrze pokazuje, jak beznadziejny jest system nauczania w Polsce i jak niekompetentni są niektórzy rodzice. Niektórzy nauczyciele bez zadań domowych sobie nie mogą poradzić z nauczaniem, a niektórzy rodzice bez zadań domowych sobie nie mogą poradzić z dziećmi. ;)
Tia, tylko ze z jednej strony "regulacje sa kretynskie" z drugiej strony ta sama grupa naciska na wprowadzenie kato-szariatu. Wiec, wtf?
System kaucyjny w Polsce być może nie uniknie pewnych "chorób wieku dziecięcego", za to na pewno swoje odchorować będzie musiała prawica i psychoprawica. Zapewne ten ból dupy, zanim prawaki grzecznie się dostosują (jak zawsze wcześniej pieprząc coś o "oporze"), kapitulując i wywieszając białą flagę, może być większy niż przy sławetnych nakrętkach, wiatrakach oraz (epoka Tuska łupanego) wprowadzaniu w Polsce systemu selekcji śmieci. Jak wyżej zauważył
Opiszę Wam pewnego mema, którego niedawno widziałem w social mediach (niestety nie zapisałem :/) - na krótkim filmiku jakiś prawicowiec, konfiarz chyba (ale to nie jest aż tak istotne) jadł surowego, czerwonego muchomora. Wśród wielu komentarzy był tam jeden, moim zdaniem wyjątkowo trafny, brzmiał mniej więcej tak: "prawica 0,001 sekundy po wprowadzeniu zakazu jedzenia gówna".
Coś w tym jest :).
Niektórzy nauczyciele bez zadań domowych sobie nie mogą poradzić z nauczaniem, a niektórzy rodzice bez zadań domowych sobie nie mogą poradzić z dziećmi. ;)
Bukary masz dzieci ?
Pamiętam jak 8 lat temu ja miałem dzieciaki w wieku wczesnoszkolnym.
Pracowałem wtedy po 12 godzin plus dojazdy - nie było mnie od rana do nocy.
Żona też zapracowana, w między czasie musiała się nimi zajmować.
Jedyny moment kiedy mogła na spokojnie zająć się domem bądź przygotować do pracy to był wtedy gdy córy zasiadały do lekcji i swoje obowiązki szkolne wykonywały.
Wystarczyło je tylko nauczyć, że to ich obowiązek i ten czas mają w 100% poświęcić wykonaniu zadania od nauczyciela.
Myślę, że to jedna z przyczyn dla których w Liceum tak dobrze idzie starszej a młodsza pewnie zakończy 8 klasę w tym roku ze średnią powyżej 5.
Dzisiaj już są prawie dorosłe więc widać że tamta "dyscyplina" pozytywnie wpłynęła na ich organizacje i dzisiaj same świetnie się do zajęć przygotowują i planują naukę.
Więc ja pracę domowe w czasach gdzie pracujący rodzic nie ma czasu by zrobić podstawową morfologię (dzięki za badania okresowe) oceniam bardzo pozytywnie.
System kaucyjny w Polsce być może nie uniknie pewnych "chorób wieku dziecięcego"
Zastanawiam się dlaczego skoro tak świetnie funkcjonuje na zachodzie to wystarczy go skopiować.
Niemniej mamy dzisiaj wprowadzony system a na stronie jest informacja, ze mapka z miejscami do oddawania odpadów pojawi się wkrótce:)
Zastanawiam się dlaczego skoro tak świetnie funkcjonuje na zachodzie to wystarczy go skopiować.
Bo infrastruktura magicznie sie nie pojawi tylko dlatego, ze tak sobie zazyczysz?
Racja zapomniałem, że u nas najpierw się coś uchwala, później nad tym pochyla a z czasem doprowadza do porządku o ile w ogóle.
Równie dobrze można nakupić dzisiaj pociągów bo za 10 będziemy kłaść tory.
Twoje słowa wybrzmiały tak jakbyśmy chcieli tą regulacją skopiować wynik od zachodu a nie system recyklingu.
Maverick i jego mundrosci życiowych ciąg dalszy ;)
Najlepiej jakby dzieciaki nad książka do 9 w nocy siedziały co by maverick po 12 godzinach noszenia cegieł mógł się z piwskiem przed tv rozwalić a dzieciaki mu nie przeszkadzały
Czy ja dobrze czytam, że system kaucyjny nie obejmuje butelek po winie czy wódce ani tzw małpeczek? Totalnie bez sensu... Przecież to właśnie małpeczki walają się wszędzie gdzie się da. Sprzedajemy tego w Polsce z milion sztuk dziennie. Typowe polskie rozwiązanie - zrobić coś dobrego, ale oczywiście źle...
Bukary masz dzieci ?
Tak, mam.
I jako rodzic, i jako nauczyciel powtórzę: zadania domowe w wydaniu, które nam serwowała polska szkoła, to była patologia. Mieliśmy już na forum dyskusję na ten temat. BTW, od lat nie zadaję obowiązkowych zadań domowych (poza czytaniem tekstów) i nie ma to negatywnego wpływu na wiedzę czy umiejętności moich uczniów (np. wyniki matury wręcz z roku na rok coraz lepsze, choć dla mnie to nie jest akurat najważniejszy i godny zaufania miernik jakości pracy).
Założę się jednak, że wkrótce zadania wrócą, bo - gdy idzie o metody i cele kształcenia - polscy rodzice wciąż w znacznej części pozostają w epoce kamienia łupanego, a polska szkoła cierpi na wszelkie bolączki wynikające z fatalnego kierowania oświatą przez osoby pozbawione jakichkolwiek kompetencji. Tak więc spokojnie: stare wróci.
Zachęcam do obejrzenia dla rozrywki:
https://www.youtube.com/watch?v=eYZLg-IYxuM
Większego prymitywa w sieci nie "spotkałem"
Współczuję żonie, którą zbrukałeś swoim jestestwem.
Ja tam szanuję każdy zawód nawet budowlańca, aczkolwiek budowlanką się nie zajmuje.
Co nie zmienia faktu, że nie siedzę na zmywaku za granicą bo nie jestem w stanie w Polsce utrzymać własnej rodziny jak TY zarobkowy uchodźco.
Mam 200 m2 dom bez kredytu, miesiąc temu kupiłem auto za 90K - z piwa i oglądania TV się tego nie uzyska, tym bardziej z noszenia cegieł.
Aczkolwiek oglądam sporo na 120 calach w sali kinowej we własnym domu :)
Miłego dnia zadłużony obywatelu :)
Dobry tekst, który odpowiada wprost na Twoje pytania masz w artykule, w dzisiejszej Rzeczpospolitej - "rozruch" systemu będzie powolny.
I uwaga - akurat nie z winy ustawodawcy, Sejm stanął na wysokości zadania, te przepisy są raczej dobrze napisane, choć pewne niedociągnięcia wyjdą "w praniu", od przyszłego roku.
Dlaczego od przyszłego roku? Producenci napojów (do końca chyba licząc, że te przepisy Polskę ominą) niespecjalnie się przygotowali i zamierzają maksymalnie wykorzystać okres przejściowy - do 31 grudnia 2025. Brawa dla posłów, że uwzględnili opór i sieroctwo, w przepisach ;).
Nie we wszystkich sklepach, a nawet sieciach handlowych masz też butelkomaty (znowu - taryfa ulgowa potrwa do końca roku), natomiast, jak zaznacza Rzepa - kto wystartuje z tym wcześniej, odstawi konkurencję. Dla sieci handlowej zebranie większej ilości opakowań (niż sprzedano wraz z zawartością) to czysty zysk i sposób na przyciągnięcie dodatkowych klientów.
A ja po prostu liczę, że od stycznia będzie mniej walających się plastikowych śmieci (choć w Polsce jest czysto, tak ogólnie, to nie ma jakiegoś syfu), nawet jeśliby w zbieraniu tych odpadków miały się wyspecjalizować żule :P.
I jako rodzic, i jako nauczyciel powtórzę: zadania domowe w wydaniu, które nam serwowała polska szkoła, to była patologia
Tak z ciekawości zapytam czy jest jakiś klucz co do zadawania prac domowych?
Czy to nie jest czasem tylko i wyłącznie inicjatywna nauczyciela jaka ta praca będzie i z czym uczeń będzie musiał się w domu zmierzyć?
Z tego co pamiętam, bardzo dużo prac domowych u Nas było rozwijających.
Maverick, piszę na przerwie, więc na razie powiem tylko krótko i z praktycznego punktu widzenia: w dobie modeli generatywnych (Grok, chatGPT itp.) i portali dla uczniów, gdzie można znaleźć rozwiązanie wszystkich opublikowanych w podręcznikach, repetytoriach itp. zadań, obowiązkowe i oceniane prace domowe (poza jakimiś ćwiczeniami dla maluchów) nie mają większego sensu. Niepotrzebna nam kolejna fikcja w szkole. Szkoda czasu. I nauczycieli (na ocenianie tego, co wypluło AI, lub tego, co można znaleźć w Internecie), i uczniów (na przepisywanie tego, co wypluło AI, lub tego, co ktoś napisał w Internecie). Zadania domowe powinny być dla chętnych.
Faktycznie przy dostępie do tych wszystkich "dobroci" praca domowa może mieć całkiem inny wpływ niż miała za "moich" czasów.
Niemniej ja w tamtym okresie odbierałem to dobrze, ale rozumiem argument.
Maverick tak cię to boli? Nasz szacunek mówisz? Szkoda że w nie w moim kierunku, więc nie oczekuj ode mnie inaczej.
Ciekawe czy o żonie byłbyś odważny mi w 4 oczy powiedzieć, internetowy napinaczu.
Masz dom? Qwa niesamowite! Szkoda tylko że iq gdzieś wyparowało, pewnie wina alko.
Jeżeli chodzi o prace domowe może rzeczywiście nie mają sensu. Chociaż wykonując je sumiennie sporo można było przyswoić. Piszę przyswoić, bo nauka to tez w pewnym sensie rzemiosło. Tak wiem mamy inne czasy i może takie pozytywistyczne podejście jest w dzisiejszym świecie anachronizmem.
Fikolki asmodeusa i pilota sa niesamowite.
Asmoseus zaraz do swoich przykladow redukcji do absurdu dorzuci kodeks karny.
Pilot z kokei nie widzi nic dziwnego w narzuceniu regulacji bez infrastruktury.
Przysiegam, ze niektorzy zaslepieni miłością do swoich i hejtem do drugiej strony mogliby mieć wkładany kij w dupe i klaskać.
Nie chodzi o opor przeciwko zbieraniu czy recyklingowaniu śmieci tylko o to, że to już któraś opkata zwiazana ze śmieciami mamy drozszy wywoz smieci i dodatkowo prikaz segregowania śmieci pod kara finansowa. Iteraz mimo juz placenia za segregacje mamy dodatkowa oplate, która tylko mozemy odzyskać. Ale przez x kolejnych miesięcy nie da się tego zrobić, bo nie ma jak. No jeśli to nie jest kuriozum.
Obecnie jest ciekawiej niż niektórzy sądzą. Na priowincji są gminy które wymagają segregacji a potem przyjeżdża śmieciarka i wszystko co posegregowane zbiera do wspólnego dołu ;)
Bukary masz dzieci ?
Pamiętam jak 8 lat temu ja miałem dzieciaki w wieku wczesnoszkolnym.
Pracowałem wtedy po 12 godzin plus dojazdy - nie było mnie od rana do nocy.
Żona też zapracowana, w między czasie musiała się nimi zajmować.
Jedyny moment kiedy mogła na spokojnie zająć się domem bądź przygotować do pracy to był wtedy gdy córy zasiadały do lekcji i swoje obowiązki szkolne wykonywały.
Wystarczyło je tylko nauczyć, że to ich obowiązek i ten czas mają w 100% poświęcić wykonaniu zadania od nauczyciela.
Myślę, że to jedna z przyczyn dla których w Liceum tak dobrze idzie starszej a młodsza pewnie zakończy 8 klasę w tym roku ze średnią powyżej 5.
Dzisiaj już są prawie dorosłe więc widać że tamta "dyscyplina" pozytywnie wpłynęła na ich organizacje i dzisiaj same świetnie się do zajęć przygotowują i planują naukę.
Więc ja pracę domowe w czasach gdzie pracujący rodzic nie ma czasu by zrobić podstawową morfologię (dzięki za badania okresowe) oceniam bardzo pozytywnie.
Masz dzieci, nie masz możliwości dać im czegoś od siebie, więc niech siedzą przed obowiązkowymi zadaniami z budy, byle dupy nie truły. Smutne. Powodzenia z podejściem, że średnia powyżej 5 w podstawówce coś znaczy.
Grabarz - to mówisz, że złodziej Pinokio Morawiecki i jego kamaryla, to są "moi" i dałbym się za nich pokroić?
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/system-kaucyjny-ustawa-uchwalona-przez-sejm-13689.html
IKS DE :DDD
O jezus maria, znowu ten pis atakuje.
O ile chuj mnie obchodzi kto to ustanowil, tak po rządzi dwa lata. Nie zrobiło nic w tej sprawie ergo tak jakby sami to zrobili.
Nawet nie chce mi się sprawdzać kto jak glosowal
Edit
Lol, głosowało za 433. Tak więc twoi.
Iks de.
Człowieku opisałem swoje doświadczenia w temacie prac domowych i to do Bukarego.
Interesuje Cię co piszę to komentuj, ale nie musisz w każdym poście kpić i ironizować.
Prowokator jesteś i tyle.
Ciekawe czy o żonie byłbyś odważny mi w 4 oczy powiedzieć, internetowy napinaczu.
To nie jest kwestia odwagi tylko zwykłej złości.
Na pewno bym CI nie powiedział bo takie ataki są niepotrzebne, aczkolwiek moje są w odwecie bo TY jak zwykle zaleciałeś ad persona i do tego jak nie alkohol to inne pierdoły i to tylko dlatego bo założyłem temat na temat Etanolu.
Normalne to jest ? Nie sądzę.
I przejrzyj sobie kto tutaj pierwszy okazał brak szacunku.
Jeżeli ja to Pardon jeżeli TY to wstrzymaj się następnym razem.
Masz dzieci, nie masz możliwości dać im czegoś od siebie, więc niech siedzą przed obowiązkowymi zadaniami z budy, byle dupy nie truły. Smutne. Powodzenia z podejściem, że średnia powyżej 5 w podstawówce coś znaczy.
Nijak tego nie mogę rozszyfrować.
Masz dzieci i odrabiają pracę domową to znaczy, że niczego innego im nie możesz dać od siebie??
Że ta praca domowa zajmuję cały czas pozaszkolny ? czy o co Ci chodzi ?a rodzic w tym czasie idzie w swoje uciechy tak ? Przecież można z dzieckiem odrabiać tę pracę w sposób ciekawy czy nie można?
Co to za bełkot?
Obecnie jest ciekawiej niż niektórzy sądzą. Na priowincji są gminy które wymagają segregacji a potem przyjeżdża śmieciarka i wszystko co posegregowane zbiera do wspólnego dołu ;)
Podaj przykład u mnie jest tak, że w zależności od śmiecia, przyjeżdża po nie inne auto.
Worki są wiadomo w kolorach odpowiednich do odpadu, czy to plastik czy to szkło czy nawet w okresie zimowym popiół.
Mieszkam na wsi i jak widzę jak tutaj to funkcjonuje to uważam że to jest ameryka.
Ale zaczyna się robić tego za dużo a koszta rosną.
Koszty instalacji pieca na pellet kiedy to pellet był po 600 zł bo tanio i eko dzisiaj pellet premium kosztuje 1500zł za tonę piec kosztował 20 tys już się nie zwróci.
Koszty fotowoltaiki by mieć niższe rachunki bo się zwróci bo eko dzisiaj rachunki w złotówce te same jak parę lat temu mimo że są panele... już się nie zwróci.
Podnoszone koszty śmieci co rok , plus cały związany z tym ambaras, worki , segregacja mycie, magazynowanie a teraz dochodzi to tego kaucja w sklepie.
Co dalej ?
teraz mamy 'wina PISu' ...
^^No ja na pewno AKURAT ZA TO nie winię PiS-u, przecież napisałem wyżej, że posłowie nie nawalili i wprowadzili w miarę sensowne przepisy (patrząc po głosowaniu, to dość zgodnie, mniejszość była przeciw, nie sprawdzałem która partia tak głosowała, choć mam tu swoje typy).
Sprawa w ogóle nie jest polityczna, dotyczy kaucji za opakowania. LOL. Rzepa pisze, że system będzie miał w Polsce powolny rozruch (są okresy przejściowe, widać też obsuwę, bo pierwotnie te przepisy miały obowiązywać od stycznia 2025), natomiast nie wyczytałem w tym artykule, że Polskę ma czekać jakaś hekatomba, w związku z wdrożeniem tej unijnej dyrektywy. Butelkomaty już wchodzą na sklepy, operatorzy systemu są (siedem podmiotów!), producenci może trochę pojęczą i będą kombinować (jak "Ustronianka"), ale zdążą się dostosować.
Nie wiem za specjalnie też o co chodzi Grabarzowi, jak dla mnie to wygląda, że gość wstał lewą nogą, chciał się koniecznie do kogoś przyjebać, a ja i Asmodeus akurat byliśmy pod ręką. Dosłownie zrobienie inby, z niczego. Ofc, nie jestem tutaj obiektywny. Pośmiałem się trochę z prawicy (słusznie, bo Mentzen już nagrywa łzawe filmiki) i tyle, a dostaje jakieś opowieści o "fikołkach dla moich", choć obecnie Resort Środowiska podlega pod Polskę2050, a ustawę pierwotnie uchwalił Sejm poprzedniej kadencji ;-).
Na priowincji są gminy które wymagają segregacji a potem przyjeżdża śmieciarka i wszystko co posegregowane zbiera do wspólnego dołu ;)
Jest jeszcze gdzieś tak? Kilkanaście lat temu to się zdarzało ale już dawno o takiej praktyce nie słyszałem.
Często gminach z mniejsza dostępnością sprzętu po prostu odbiera się śmieci różnego rodzaju w różne dni. I tak ten sam pojazd odbiera mieszane w poniedziałek, plastik i metale we wtorek, itd. Do tego śmieci segregowane często choć zbierane są razem nie bez powodu mają różne kolory worków. Po prostu dzieli się je na wysypisku.
elathir znam kilka gmin w łódzkim, gdzie niestety segregowanie jest obecnie bez sensu. W tym moja rodzinna gmina.
Kuedys było jak piszesz, ale jest teraz “nowy” operator i dekretacja jest fikcja.
wprowadzili w miarę sensowne przepisy
A jak dla mnie nie bardzo sensowne. Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem butelkę 'po coli' na ulicy ale za to małpki widzę codziennie. A te, nie są objęte kaucją.
A Grabarzowi pewnie chodzi o to, że na automat do skupu butelek mogą sobie pozwolić duże i średnie sklepy. Przepis wszedł dzisiaj a pewnie tych automatów jest niewiele bo ustawodawca nie wymaga tego od sklepów. A małe sklepy... no cóż, jest ich niewiele a będzie jeszcze mniej. Lidl i Biedronka się na pewno z tych przepisów cieszą. Dodatkowo, skoro problem śmieci ma być zmniejszony dzięki temu to czemu nie lecą w dół opłaty za ich wywóz?
Jak trzeba (nie)wychować sobie dzieci w wieku szkolnym, by umiały zająć się sobą tylko w czasie odrabiania lekcji? :)
Piszesz takie rzeczy Maverick bez cienia żenady, a na co dzień szczycisz się rodzinnymi i konserwatywnymi wartościami (no i obowiązkowo jest dom 200 m2, tak samo jak u Wuja Władka).
Bez względu na to, co ci potem odpisał Drackula, to podałeś tak kretyński i patologiczny przykład użyteczności prac domowych, że przed oczami od razu staje wąsaty Janusz. "Przynajmniej się gówniaki sobo zajeły i spokój był".
Co do systemu kauxyjnego - trudno wprowadzać obowiązek z dnia na dzień ani obowiązek bez wcześniejszego uchwalenia przepisów.
Jasne, było duże zamieszanie z operatorami itp., ale póki co wygląda na to, że powoli to wszystko ruszy - jest już poukładane.
Osobiście średnio podoba mi się ten pomysł, skoro i tak mamy obowiązek segregacji, ale widocznie za dużo butelek ląduje w zmieszanych, a tak będzie zachęta finansowa, by faktycznie segregować śmieci...
Koszty odbioru nie podważają samej idei, chociaż zgodzę się, w wielu gminach i miastach są wysokie.
Nie, grabarzowi chodzi o to, że po raz kolejny mamy stosowany kij zamiast marchewki. Mimo, ze wczesniejsze oplaty mialy polepszyc sytuacje segregacji i już za te segregacje placimy, to dostajemy po dupie kolejną oplata, ktora jest zwracana w niektorych miejscach, jeśli butelka nie jest uszkodzona. A sklepy pewnie jeszcze będą kombinowac, zeby nie wydawac tego hajsu tylko jakies vouchery do uzycia wylacznie u nich.
Pomijam już to, ze kto mieszkający w bloku ma kolejne miejsce na trzymanie butelek. 10 butelek to jakies 1/3 m3 i dostaniemy za to 5 zł, więc wydaje się oczywistym, że malo kto będzie to zbieral. Ilu z was faktycznie niesie szklane butelki do sklepu?
Reasumujac jedynymi wygranymi są tutaj sklepy wielkopowierzchniowe, ktore nie dosc, ze maja argument zeby u nich kupowac, to jeszcze moga sobie podnieść cenu twierdzac, ze to kaucja.
A wystarczyłoby zrobić system, ktory polegalby na skupowaniu tych plastikowych śmieci i byloby po problemie. Nie o to chodzi zeby bylo czyściej, tylko ktoś na tym zarabia duzy hajs.
A tutaj mamy osoby które przelkna wszystko bez popity i jeszcze beda miec pretensje, ze ktos zwrocil nanto uwage, bo zapewne wstal lewa noga.
Jest i ksiądz co to z ambony doradza jak powinna wyglądać rodzina:)
Ile masz pociech i w jakim wieku?
Jak trzeba (nie)wychować sobie dzieci w wieku szkolnym, by umiały zająć się sobą tylko w czasie odrabiania lekcji? :)
Proszę Cię przytocz moją wypowiedź, która potwierdza Twoje zdanie.
CZEKAM.
"Przynajmniej się gówniaki sobo zajeły i spokój był".
A to gdzie wyczytałeś?
(no i obowiązkowo jest dom 200 m2, tak samo jak u Wuja Władka).
To ma przeczyć leżeniu przed TV i piciu piwa... widzisz TY nie masz domu 200 metrów i debatujesz na forum co tam kupić za 100zł, pewnie leżysz przed Tv i pijesz piwo dlatego masz tylko 100zł.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem.
Proszę bardzo:
Jedyny moment kiedy mogła na spokojnie zająć się domem bądź przygotować do pracy to był wtedy gdy córy zasiadały do lekcji i swoje obowiązki szkolne wykonywały.
I dokładnie
W każdym innym momencie dnia dziecko w tym wieku uczestniczy w domu w życiu rodziców, takie są fakty.
Więc nie wiem o co Ci chodzi i skąd krytyka.
Dzisiaj się rzuci telefon dziecku i w sumie się zajmuje sobą cały dzień... moje telefonów nie miały więc wymagały masy atencji a lekcje odrabiały same o ile była taka możliwość.
‚Kiedy wchodzą kretyńskie regulacje opór staje się obowiązkiem’
Cały Jaś Fasola. O żesz kurwa ja pierdolę chce się powiedzieć!
Szkoda nawet to komentować.
A tutaj masz co kto powiedział, bo Jeffersson nigdy takich słów nie użył, ale u was konforuskich to bez znaczenia.
Motto, Rebellion to Tyrants Is Obedience to God.
https://founders.archives.gov/documents/Franklin/01-22-02-0330?
Ośmieszyłeś się i nawet tego nie widzisz. Powiem parafrazując słowa francuskiego poety aby dodać splendoru swojej wypowiedzi : Trę dupą o trotuar! I tak nie zrozumiesz.
Polak potrafi. System kaucyjny już został rozpracowany i to pierwszego dnia.
Nowe regulacje zakładają, że kaucją objęte są aluminiowe puszki do 1 litra, plastikowe butelki do 3 litrów oraz szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra. W Kauflandzie pojawiła się jednak woda w butelce o pojemności 3,001 litra – czyli zaledwie o mililitr większej niż dopuszczalny limit.
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/tak-obchodza-system-kaucyjny-wystarczyl-mililitr-st8676612
Nie wiem co to ma wspolnego z Polakiem.
cyt. "Kaufland – niemiecka sieć handlowa – wykorzystał w Polsce podobny patent, jaki już wcześniej stosowano za Odrą. W Niemczech, gdzie system kaucyjny funkcjonuje od lat, producenci wprowadzali na rynek napoje w butelkach o pojemności większej niż 3 litry, aby uniknąć obowiązkowej kaucji 0,25 euro."
To ma wspólnego, że pomaga walczyć z niesprawiedliwością, jaką jest cały ten system kaucyjny, który przecież dyskryminuje osoby mieszkające z dala od dużych aglomeracji miejskich. Mieszkam 10 km od miasta, w którym robię tygodniowe zakupy, kupując kilka zgrzewek wody. A teraz państwo chce, bym płacił o 50 gr. więcej za każdą butelkę wody, bo przecież doskonale wiadomo, że odstawienie kilkunastu pustych butelek do sklepu w celu odebrania kaucji, jest całkowicie nieopłacalne, gdyż więcej zapłaci się za paliwo.
Ja pustej butelki po napoju nie widziałem na ulicy od lat. Za to małpki walają się w każdych krzakach. Dlaczego więc nie są objęte kaucją? Poza tym od lat segregujemy śmieci, więc uważam, że to powinno wystarczyć.
Przecież i tak jesteś w tym sklepie co tydzień...
O małpkach pełna zgoda, pisałem o tym wyżej
Kilka zgrzewek wody na tydzień? No, nawet jeśli tak robisz, to je oddasz podczas kolejnych zakupów.
Nagle mieszkanie na prowincji w domu 200 m2 zamiast jak głupi silniczek w kurniku od dewelopera nie jest takie fajne? (znany motyw z wypowiedzi każdego prawicowca) ;)
Co do małpek - pełna zgoda, one ogólnie są patologią, więc mogłyby chociaż być objęte kaucją i zbierane do przetworzenia, problem tylko w tym, że nie są wielorazowe tylko właśnie idą na stłuczkę...
problem tylko w tym, że nie są wielorazowe tylko właśnie idą na stłuczkę...
Cyk, jedna ustawa i opakowania szklane muszą być wielorazowe :)
Oczywiście, mogłyby i powinny takie być.
Po pierwsze skończyłoby się marnowanie surowców na milion małpek dziennie.
Po drugie spadłaby ich opłacalność dla producenta (magazynowanie, mycie butelek itd.)
No ale to by ktoś musiał chcieć zamachnąć się na branżę spirytusową... :/
Nic się nie zmieni, tak jak w przypadku podatku cukrowego po prostu zapłacimy więcej za butelki i tyle. Przyzwyczaimy się.
Na tym zarobi państwo, bo każda niezwrocona butelka to dodatkowy dochód dla budżetu...Jak sie sprawdzi to w przyszłości nie zdziwię się jak podobny system dla każdego opalania plastikowego coś takiego wprowadzą.
A najbardziej cieszą sie zbieracze odpadów z takiego rozwoju. Parę butelek i już na jabolo pomidoro jest!
I tu się zgadzam, że zapłacimy więcej, bo można przerzucić koszty produkcji na konsumenta. Sama idea jest słuszna ale wyraźnie spóźniona tak o 10 lat.
Nauczyliśmy się segregować smieci.
A najbardziej cieszą sie zbieracze odpadów z takiego rozwoju. Parę butelek i już na jabolo pomidoro jest!
Z jednej strony, w pewnym sensie trudno mi uznać to za wadę. I tak prędzej czy później by wyżebrali na tego swojego jabola, a tak przynajmniej w zamian pozbierają śmieci z krzaków.
Z drugiej strony widziałem już takich cwaniaczków u mnie na osiedlu, którzy rano po weekendzie przychodzą do śmietnika ze szkłem i wyciągają butelki aby je potem opylić na kaucję. Obłożenie kaucją plastikowych butelek to będzie dla nich strzał w dziesiątkę. Jest mnóstwo (większość?) ludzi takich jak ja, którym nie będzie się chciało naginać z jakimiś butelkami aby odebrać parę groszy z kaucji (i tak rzadko kupuję cokolwiek w plastikowych butelkach), więc dalej będą one lecieć po prostu do pojemnika na tworzywa sztuczne. Na to przyjdą sobie takie cwaniaczki, które rozgrzebią śmieci i zarobią na nasz koszt 50 groszy za każdą butelkę, którą wyciągną ze śmietnika i przeniosą do automatu kaucyjnego. Nie zdziwię się, jak zaczną teraz chodzić ludziom po domach i zaglądać do ich śmietników. A chyba trochę nie o to chodzi.
Btw., polecam każdemu w domu pić wodę z filtra, a nie z tych ohydnych plastikowych butli.
A najbardziej cieszą sie zbieracze odpadów z takiego rozwoju. Parę butelek i już na jabolo pomidoro jest!
No nie do końca. Butelki nie mogą być zgniecione i nie mogą być zniszczone.
To drugie jest bardziej zrozumiałe, skądś maszyna musi ten kod odczytać. Choć uważam, że do automatu powinno móc się wrzucać każdą butelkę, nawet niekaucjowaną, skoro celem jest ochrona środowiska, a nie zarobek. Prawda?
Tego pierwszego nie zrozumiem. Co za różnica, czy butelka podczas przetapiania jest cała, czy zgnieciona?
Kilka zgrzewek wody na tydzień? No, nawet jeśli tak robisz, to je oddasz podczas kolejnych zakupów.
Ale rozumiesz, że butelki nie mogą być zgniecione, bo inaczej automat ich nie przyjmie? Konieczność zachowania pierwotnego kształtu butelki musiał wymyśleć jakiś idiota, bo przecież automat i tak je potem kompresuje. Wystarczyłby nieuszkodzony kod kreskowy. Dlatego uważam, że cały pomysł nie ma większego sensu, bo nawet jeśli ktoś wyrzuci pustą butelkę zamiast ją oddawać do sklepu, to i tak wcześniej ją zgniecie, więc kaucji za nią nie da się odzyskać.
Na tym zarobi państwo, bo każda niezwrocona butelka to dodatkowy dochód dla budżetu...
Niekoniecznie: https://spidersweb.pl/2025/10/oto-co-dzieje-z-nieodebrana-kaucja-za-butelki-lepiej-usiadz.html
Wracamy do Konkordatu z 1925 roku. Sejm zagłosował za obowiązkową religią
(...)
Tymczasem nowelizacja ustawy oświatowej proponowana przez Ordo Iuris dla Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, które zbierało pod nią podpisy, stanowi, że nauka religii (na wymianę z etyką), miałaby być w Polsce obowiązkowa.
Za dalszymi pracami nad projektem zagłosowali w piątek 26 września wszyscy obecni posłowie PiS, Konfederacji oraz PSL, a także 8 z 28 posłów Polski 2050-TD, w tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia (dalej ich argumenty).
https://oko.press/wracamy-do-konkordatu-z-1925-r-sejm-zaglosowal-za-obowiazkowa-religia-lub-etyka
To tak tylko jeśli ktoś miałby złudzenia jakie mamy priorytety w naszym kraju i kto z kim trzyma. Jak widać PSL i paHołek wraz z Konfunią i PiSem liżą rowka Orgio Jurnym. A miało być ograniczanie wpływu kościoła i wycofywanie religii ze szkół.
Mnie tylko śmieszy to, że realnie praktykujących katolików mamy może z 50%, a rzeczywistych postępujących zgodnie z przykazaniami, może 10%. A nadal ta korporacja religijna ma taki mocny wpływ na kontrolę polityki.