Sprawdziliśmy, czy recenzje graczy na Metacritic mają sens
Czy na użytkownikach Metacritica można polegać? Nie do końca. Sprawdziliśmy pięćdziesiąt najgorzej ocenianych gier na tym portalu i porównaliśmy ich recenzje napisane przez społeczność Steama.

Dying Light 2 ma dość niską średnią ocen użytkowników na Metacritic.com, bo… Włosi zirytowali się na brak dubbingu w ich ojczystym języku w nowej grze Techlandu. O ile jednak DL2 daleko do końca rankingu, o tyle o niektórych produkcjach domykających stawkę powiedzielibyśmy, że ich los nie jest zasłużony. Dlatego też postanowiliśmy przyjrzeć się pięćdziesięciu grom najgorzej ocenianym przez użytkowników Metacritic.com, a następnie porównać – o ile było to możliwe – ich recenzje autorstwa społeczności zebranej na Steamie. Co z tego wyszło? Zebrane przez nas dane przedstawia poniższa tabela. Kilka wniosków znajdziecie zaś pod nią.
JAK POWSTAŁA TA TABELA?
Pominięto: wszelkie DLC i wersje gier dedykowane platformom, które odeszły już do… cóż, przeszły na emeryturę (np. Call of Duty: Modern Warfare 3 na Nintendo DS, Fast & Furious: Showdown na PS3, X360, Wii U oraz 3DS czy Mindjack wydany tylko na PS3 i X360). Ponadto powtarzające się pozycje, np. wydania GTA: The Trilogy – The Definitive Edition na PC, PS4, PS5, XONE i XSX/S, zostały przedstawione jako jedna rzecz. Wszelkie inne niejasności powinna rozwiać legenda zamieszczona pod tabelą.
50 najgorzej ocenianych gier na Metacritic.com
Średnia ocena użytkowników Metacritic.com Liczba ocen | Pozytywne oceny użytkowników Steam Liczba ocen |
# | Tytuł gry | PC | PS4 | PS5 | XONE | XSX/S | Switch | |
1. | 0,6 93 | 0,2 5 774 | 0,6 496 | 0,5 1 044 | 0,6 308 | – | 55% 3 496 | |
2. | 0,6 30 892 | – | – | – | – | – | – | |
3. | 0,6 5 861 | 0,8 877 | 0,9 4 126 | 0,5 856 | 0,7 1 109 | 0,8 757 | – | |
4. | 1,2 415 | 1,3 3 625 | – | 1,5 356 | – | 0,7 919 | – | |
5. | 1,1 146 | 0,8 540 | 2,6 185 | 1,7 126 | 4,6 48 | 1,4 56 | 42% 27 694 | |
6. | 1,3 625 | 0,8 2 107 | 2,3 201 | 1,3 365 | 1,4 169 | 0,3 566 | 76% 39 695 | |
7. | 1,6 79 | 1,6 316 | – | 1,2 122 | – | – | 44% 3 737 | |
8. | 6,4 584 | 1,2 27 | – | 2,9 20 | – | – | 87% 602 255 | |
9. | 1,3 109 | – | – | – | – | – | – | |
10. | 1,4 64 | – | – | – | – | – | 34% ? (1) | |
11. | 1,4 598 | – | – | – | – | – | 45% ? (1) | |
12. | 1,3 136 | – | – | – | – | – | 21% 196 | |
13. | 2.1 96 | 1,4 266 | – | 3,8 108 | – | – | 47% ? (1) | |
14. | 1,4 312 | 1,4 1075 | – | 2,0 203 | – | – | 64% 3 024 | |
15. | 1,6 62 | 1,4 626 | – | 2,0 121 | – | – | – | |
16. | 1,3 289 | 1,4 1 190 | – | 1,6 329 | – | 1,7 115 | – | |
17. | 1,4 100 | 1,0 135 | 0,8 159 | 1,2 30 | 0,6 40 | – | 14% 27 531 | |
18. | 3,6 38 | – | – | – | – | – | 92% 509 | |
19. | 1,5 69 | – | – | – | – | – | 36% ? (1) | |
20. | 1,5 522 | – | – | – | – | – | 24% 2 009 | |
21. | – | 1,5 448 | – | 2,1 135 | – | – | – | |
22. | 2,2 32 | 1,5 85 | – | 1,9 29 | – | – | 29% ? (1) | |
23. | 1,5 52 | – | – | – | – | – | 29% ? (1) | |
24. | b.d. (2) | 1,5 6 | – | b.d. (2) | – | b.d. (2) | 63% 22 | |
25. | b.d. (2) | 1,5 11 | b.d. (2) | 5,3 4 | b.d. (2) | b.d.(2) | 63% 335 | |
26. | 1,6 324 | – | – | – | – | – | 55% 406 | |
27. | b.d. (3) | 1,6 8 717 | – | 1,7 1 309 | – | – | 86% 26 600 | |
28. | – | 1,6 508 | – | 2,1 95 | – | – | – | |
29. | 1,6 7 | 5,0 15 | 1,6 9 | 3,8 9 | 71% 56 | |||
30. | 2,8 (4) 4 | – | – | – | – | – | 59% 62 | |
31. | 1,7 3 962 | – | – | – | – | – | 41% 25 586 | |
32. | 2,9 27 | 1,7 29 | – | – | – | – | 32% 195 | |
33. | 1,7 6 | – | – | – | – | – | 63% 136 | |
34. | 5,7 6 | – | – | – | – | 1,7 6 | 87% 433 | |
35. | 1,7 65 | 1,7 255 | – | 3,1 27 | – | – | 41% 75 | |
36. | 2,5 12 | – | – | – | – | – | – | |
37. | 1,8 231 | – | – | – | – | – | 34% 1 878 | |
38. | 1,6 195 | 1,8 731 | – | 1,8 188 | – | 4,3 175 | – | |
39. | 5.8 41 | 5,8 43 | – | 55 11 | – | 1,8 5 | 69% 991 | |
40. | 1,2 18 | 3,0 98 | – | 1,8 29 | – | 3,2 10 | 43% 256 | |
41. | 2,8 78 | 1,8 157 | – | – | – | – | 36% 455 | |
42. | 5,6 (5) 19 | – | – | – | – | – | – | |
43. | 2,0 42 | – | – | – | – | – | – | |
44. | 7,7 64 | b.d. (2) | 1,9 7 | 6,8 9 | 90% 517 | |||
45. | 2,0 15 | – | – | – | – | – | – | |
46. | 2,0 203 | – | – | – | – | – | – | |
47. | 3,0 (6) 5 593 | – | – | – | – | – | 87% 8 638 | |
48. | 2,0 104 | 2,4 182 | – | – | – | – | 35% 888 | |
49. | b.d. (2) | 2,0 12 | – | 2,2 17 | – | – | 40% 35 | |
50. | 2,1 60 | 2,0 258 | – | 2,9 102 | – | – | – |
Dane za Metacritic.com i Steam.
Legenda (odnośniki w tabeli zaznaczono nawiasami):
1 – Gra została usunięta ze Steama. Dane za SteamDB.info.
2 – Niewystarczająca (mniejsza niż 4) liczba ocen na Metacritic.com, aby wyliczyć średnią.
3 – Podstrona z pecetową wersją gry przenosi do Star Wars: Battlefront II z 2005 roku.
4 – Wersja gry na pierwszego Xboxa ma średnią ocen 1,7 przy 42 opiniach.
5 – Wersja gry na pierwszego Xboxa ma średnią ocen 1,9 przy 12 opiniach.
6 – Wersja gry na Nintendo Wii ma średnią ocen 2,0 przy 449 opiniach, natomiast wydania na PS3 i X360 odpowiednio 3,3 (5337) i 3,5 (8650).
To Samo 2000
Jak możecie zauważyć, sporo krytyki spadło na serie cykliczne, zwłaszcza sportowe. „Prym” wśród nich wiodą cykle Madden NFL i NBA 2K (po trzy odsłony). Może to oznaczać, że Amerykanie nieco częściej niż Europejczycy oceniają gry na Metacriticu, choć obecność wśród najgorszych pozycji dwóch odsłon FIF-y czy niesławnego eFootball 2022 nie pozwala nabrać pewności co do tego stwierdzenia. Przede wszystkim jest to jednak znak, że gracze nie lubią, gdy wydawcy co roku próbują wyciągać od nich pieniądze za – w gruncie rzeczy – to samo.
Byle jakie remastery
Oberwało się także kilku remasterom, na czele z GTA: The Trilogy – The Definitive Edition i Warcraft III: Reforged. To raczej nie powinno nikogo dziwić, bo zarówno stan techniczny tych gier w dniu premiery, jak również (nie)poszanowanie ich twórców dla materiału źródłowego pozostawiały sporo do życzenia. Gracze powiedzieli więc stanowcze „nie”, a choć odświeżone GTA sprzedało się bardzo dobrze, to można mieć nadzieję, że Rockstar Games i koncern Take 2 Interactive wyciągną właściwe wnioski na przyszłość. Wydając Diablo II: Resurrected, Activision Blizzard pokazało, iż jest to możliwe.
Niewielka liczba ocen
Zestawiając jednak oceny z Metacritica z tymi ze Steama, w oczy rzuca się przede wszystkim znacznie mniejsza liczba „głosujących” użytkowników. Na platformie firmy Valve zwykle są to tysiące, na Metacriticu zaś – często setki. Można więc stwierdzić, że oceny społeczności Steama są bardziej miarodajne, choć dotyczą wersji gry przeznaczonej na tylko jedną platformę (PC). Osobiście jestem jednak bardziej skłonny uwierzyć 517 osobom, z których 90% oceniło The Inner World pozytywnie na Steamie, niż kilku czy nawet kilkudziesięciu, które wyraziły trochę lub znacznie bardziej krytyczną opinię względem tej gry na Metacritcu.
Nie bez znaczenia jest tu fakt, że aby ocenić dany tytuł na platformie firmy Valve, trzeba go posiadać i uruchomić przynajmniej na chwilę. Na Metacritic.com takiego wymogu nie ma, co oznacza, iż oceniać gry może dosłownie każdy, kto ma tam konto – powodowany najróżniejszymi przesłankami.
Czy to oznacza, że nie należy korzystać z owego portalu? Zdecydowanie nie. Warto jednak mieć na uwadze, iż widniejąca na nim średnia ocen nie zawsze musi odzwierciedlać zdanie prawdziwych graczy. Co za tym idzie, nie należy jej traktować jako swego rodzaju wyroczni.
Komentarze czytelników
zanonimizowany1343770 Generał
Nie ma to jak sprawdzać własnych czytelników czy sensownie oceniają gry XD Że też serio nie ma w tym kraju normalnej alternatywy dla Was (bez prowokacyjnych artykułów, z chociaż technologią forum z 2010 roku, zawsze 10 lat młodsze niż to, normalną możliwością edycji ocen bo zdanei może się zmienić a nie że trzeba za to płacić XD) - bezsensu tutaj siedzieć, ale człowiek chce pogadać o gierkach z randomami czasem i to jest jedyne miejsce.
keeper_4chan Generał

Czy jakiekolwiek recenzje w tych czasach mają sens?
DocHary Generał

Tak, recenzje mają sens, jeśli trzymasz się stale tych samych recenzentów, często uzupełniających się. U mnie to się sprawdza i nie ważne kto co myśli na temat danej gry, czy filmu. Ważne, żeby myśleć w podobny sposób, jak osoba, której gust i podejście już znamy. Wiadomo, że nie zawsze to działa, nie ma dwóch takich samych osób. Wadą jest również to, że nie ma szans, aby zrecenzowali wszytko, co daną osobę interesuje (przynajmniej na czas).
elathir Legend

Dla mnie zawsze najrozsądniej wypadała średnie z ocen graczy i recenzentów. Dlaczego? Obie maja swoje zalety i wady, które się równoważą:
Recenzenci:
+ starają się być obiektywni
+ mamy pewność, że obcowali z grą jakąkolwiek sensowną ilość czasu
+ starają się wystawiać wyważone oceny
- unikają jak mogą niskich ocen i zwłaszcza w wypadku gier dużych wydawców nie wykorzystują pełnej skali
- zbyt małą wagę przywiązują do gamebrakerów (przykładowo mamy strzelankę z dobrą grafiką, znośnym modelem strzelania, poprawnie działającą ale za to skrajnie grindziarką i przepakowaną mikro przez co nudną a i tak dostanie ocenę 7.0 bo podstawy gry są dobre, pomimo że grać w nią nie idzie)
- nie są w stanie ocenić gry po premierze więc stan techniczny czy rozwój gry oceniają na zasadzie zaufania do wydawcy
- często jednak grają w pośpiechu
- ignorują w dużej mierze fakt, że gra jest wtórna np. względem poprzednich części
- taryfa ulgowa dla dużych wydawców (zwłaszcza EA i Sony)
Gracze:
+ oceniają faktyczny stan gry po premierze
+ często oceniają po długim obcowaniu z grą
+ są wyczuleni na problemy i błędy sprawiające, że rozgrywka jest słaba i słusznie wychodzą z założenia, że co z tego gra ładnie wygląda, działa stabilnie i ma poprawnie zrealizowane mechaniki jeżeli jest albo kasynem do wyciągania kasy albo po prostu nudna i nie sprawia frajdy
+ brak taryfy ulgowej dla dużych wydawców a wprost przeciwnie, wymagają od nich więcej
+ biorą pod uwagę wtórność gry
- review bombing często z bezsensownych powodów
- skłonność do skrajnych ocen, słabe wykorzystanie środka skali
- często oceny wystawiane bo bardzo krótkim kontakcie z grą
- znaczny brak obiektywizmu i zapatrzenia na własny gust
Średnia z obu ocen pozwala wyważyć wady i zalety obu typów oceniania gier.
Co więcej gdy gra ma oceny:
- pozytywne od obu grup to jest to produkcja naprawdę dobra
- pozytywne od recenzentów ale negatywne od graczy to znaczy, że gra ogólnie jest raczej dobra ale ma jakiś poważny problem psujący rozgrywkę, czy to nachalne mikro w SP, czy to problemy techniczne czy to bardzo szybko staje się niesatysfakcjonująca lub skrajnie wtórna
- negatywne od recenzentów ale pozytywne od graczy - gra która ma to coś. Może słaba pod względem technicznym, może robi niespecjalne wrażenie ale albo robi coś nowego albo po prostu ma miodność płynąca z rozgrywki na przekór swojej jakości
- negatywne od obu grup to gniot
Oczywiście w ogóle jeszcze lepiej niż patrzeć na oceny to czytać treść recenzji i zwracać uwagę na konkretne cechy produktu, ale tutaj taż bywa różnie. Przykładowo TLOU2, gra skądinąd naprawdę dobra ale jednak miała swoja wady (nie ma gier bez wad, nawet mój ideał czyli Planscape Torment ma ich w moich oczach kilka) a z pięciu recenzji przed premierą wspominała o nich jedna (w dodatku z Japonii) i nawet recenzent dostał za to po łbie. Nawet jak ktoś wystawia grze 10/10 i jest nią zachwycony nie powinien unikać wspomnienia o jednak potencjalnych bolączkach, które mu nie przeszkadzały ale jednak mogą innym. W końcu nie wierzę, ze recenzenci ich nie zauważyli.
Kriszo Generał
Jak do wszystkiego, tak i do recenzji gier trzeba podchodzić z głową i na przykład odsiewać te, które są zwyczajnym review bombingiem. Czytać i analizować, co kto pisze, a nie patrzeć tylko na ocenę liczbową. Jeden będzie zachwycony konkretnym elementem i nie zwróci specjalnej uwagi na mankamenty gry, a dla innego te same wady będą nie do przyjęcia. Kto ma rację? Obaj.
Ja osobiście bardziej zwracam uwagę na oceny recenzentów. Dlaczego? Po pierwsze, oni zwykle dostarczają dość wyczerpującego opisu, dlaczego tak, a nie inaczej oceniali. Po drugie, firmują tekst swoim nazwiskiem i renomą (mniejszą czy większą) portalu, dla którego piszą. Ewentualnie czasopisma lub kanału na YouTube. Wiem, że często są oskarżani o brak obiektywizmu, opłacane recenzje itd. No tylko po drugiej strony mamy dzieciarnię, bo inaczej tego nazwać nie można, która zarzuca grę niskimi ocenami z różnych, bezsensownych powodów. Zwłaszcza ostatnio to zjawisko przybiera na sile. Oczywiście jest też wiele wartościowych recenzji od użytkowników, dlatego, jak pisałem, trzeba do tego podchodzić z głową.