Resident Evil: Extinction hitem weekendu w USA
W miniony piątek na ekranach amerykańskich kin zadebiutowała trzecia część horroru opartego na grach z serii Resident Evil. Choć krytycy spodziewali się sporego zainteresowania mizernym – ich zdaniem – obrazem, mało kto wierzył, że opatrzony podtytułem Extinction film w reżyserii Russella Mulcahy’ego wedrze się przebojem aż na sam szczyt notowań amerykańskiego box office.
Marek Grochowski
W miniony piątek na ekranach amerykańskich kin zadebiutowała trzecia część horroru opartego na grach z serii Resident Evil. Choć krytycy spodziewali się sporego zainteresowania mizernym – ich zdaniem – obrazem, mało kto wierzył, że opatrzony podtytułem Extinction film w reżyserii Russella Mulcahy’ego wedrze się przebojem aż na sam szczyt notowań amerykańskiego box office.

Niemożliwe stało się jednak faktem i na liście przebojów ostatniego weekendu w USA pierwsze miejsce zajął właśnie filmowy Resident Evil. Hit, w którym można zobaczyć z bliska m.in. Millę Jovovich czy piosenkarkę Ashanti, w całych Stanach Zjednoczonych był wyświetlany na 2828 ekranach, a dochody ze sprzedaży biletów na seans przekroczyły 24 mln dolarów, co stanowi ponad połowę całkowitego budżetu dzieła (45 mln USD) i jest wynikiem o milion dolarów lepszym od osiągnięć uzyskanych przez poprzednią część trylogii, Resident Evil: Apocalypse.
Po sukcesie odniesionym przez Extinction ożywiły się dyskusje nad tym, czy kinowa adaptacja survival horroru od japońskiego Capcomu doczeka się kolejnej odsłony. Być może, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, opublikowany w piątek obraz nie będzie ostatnią w historii wizytą RE na srebrnym ekranie. Gdyby jednak tak się stało, polscy fani serii powinni zaznaczyć sobie w kalendarzu datę 16 listopada 2007, kiedy to noszący u nas podtytuł Zagłada filmzadebiutuje w nadwiślańskim państwie.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany328464 Konsul
Obie poprzednie części filmu RE mi się podobały (zwłaszcza jedynka miała klimat), więc na trzeci też z chęcią czekam. Na pewno nie będzie to 'ambitne' kino, ale wcale tego po RE nie oczekuje - wolę dobrą jatkę z zombiakami :)
PiotrWpl Centurion

A ja tam z chęcią obejrzę, poprzednie dwie części oglądałem i tej także nie zamierzam popuścić :)
Chudy The Barbarian Legend

Zdaje się , że zależy im tylko na forsie , więc co z tego , że film na podstawie gry będzie szitowaty , skoro fani serii i tak to kupią.
zanonimizowany431140 Legend
Pod wzgledem zarobionych $$ moze i hit weekendu. Pod kazdym innym jest to dno tak samo wielkie, jak Spiderman 3 czy Pathfinder.
fan realu madryt i raula Legend

Capcon to dziwna firma. Najpierw robi na konsole takie hiciory jak Resident Evil, a potem psuje wizerunek serii marnymi wersjami gry na PC oraz słabymi filmami