Playstation 3 – kolejne szczegóły

Brak zabezpieczeń regionalnych dla gier, wpływ graczy na zawartość Playstation Network Platform i dystrybucja gier przez Internet – to tylko część nowych informacji na temat PS3, które poznaliśmy podczas odbywającej się w San Jose Game Developers Conference.

Tylu wiadomości na temat nowej konsoli Sony chyba nikt się nie spodziewał, choć część z nich to zapewnienie o prawdziwości poprzednich doniesień. Pierwszą dobrą informacją jest potwierdzenie przez Philla Harrisona światowej daty premiery PS3. Konsola pojawi się w sklepach na początku listopada i nic nie wskazuje na to, aby miało dojść do zmiany tego terminu.

Playstation Network Platform, czyli odpowiednik Xbox Live, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wystartuje wraz z premierą konsoli. Oprócz udostępnienia takich „zabawek” jak videoczat dostępny również bez wychodzenia z gry, czy możliwość stworzenia własnej listy znajomych, Sony liczy na to, że sami gracze będą mieć wpływ rozwój PSNP. Już zapowiedziano premierę kolejnej części SingStara, która będzie zintegrowana z PSNP. Nowa wersja, popularnego tytułu pozwalającego urządzić sobie w domu prywatne karaoke, nie tylko umożliwi ściąganie utworów z Internetu, ale też nagrywanie filmów i publikowanie ich na serwerze Sony! A to dopiero początek…

Będzie oczywiście możliwość ściągania dodatków do gier – nowych samochodów, broni czy choćby całych poziomów. Harris w następujący sposób wypowiedział się na temat PSPN, jako sposobu dystrybucji pełnych wersji gier. Choć jest to możliwe, póki co głównym sposobem rozpowszechniania gier będą dyski Blue-Ray. Ostatecznie zdecydują o tym jednak sami gracze - jeśli tego typu usługa będzie popularna, pełnych wersji do kupienia bez potrzeby wychodzenia z domu będzie coraz więcej. Na pewno pojawią się też „mniejsze” gry dostępne tylko w sieci za drobną opłatą.

Gry na PS3 będą pozbawione zabezpieczeń regionalnych! Ma to być jedna z form walki z piractwem, wszak uzasadnieniem istnienia mod-chipów były właśnie kontrowersyjne ograniczenia terytorialne. Ludzie często przerabiali konsolę, między innymi po to, żeby uruchamiać na niej na przykład japońskie wersje gier, których premiery na ogół odbywają się wcześniej (a niektóre tytuły w ogóle nie trafiają do Europy). Miejmy nadzieję, że równolegle będą więc opracowywane różne wersje językowe. Producenci mogą umieścić na jednej płycie z grą wersje PAL, NTSC, czy HDTV – bo to właśnie rodzaj telewizora będzie teraz jedynym ograniczeniem w możliwości odpalenia tytułu.

Mały „redesign” czeka też joypad, słynny już bumerang. Jego nowy wygląd zostanie zaprezentowany na E3 w maju. Wtedy też prawdopodobnie poznamy cenę konsoli.