Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 maja 2005, 14:05

Będzie więcej gier z cyklu Enemy Territory a także Return to Castle Wolfenstein 2

Zwolennicy programu Wolfenstein: Enemy Territory niezbyt entuzjastycznie przyjęli wiadomość o kolejnym produkcie z serii, który zamiast w realiach II wojny światowej, rozgrywał będzie się w niedalekiej przyszłości. Pewną barierę może też stanowić cena gry. Jak doskonale wiemy, pierwsza Enemy Territory była rozprowadzana za darmo, teraz za przyjemność zabawy w trybie multiplayer trzeba zapłacić.

Zwolennicy programu Wolfenstein: Enemy Territory niezbyt entuzjastycznie przyjęli wiadomość o kolejnym produkcie z serii, który zamiast w realiach II wojny światowej, rozgrywać będzie się w niedalekiej przyszłości. Pewną barierę może też stanowić cena gry. Jak doskonale wiemy, pierwsza Enemy Territory była rozprowadzana za darmo, teraz za przyjemność zabawy w trybie multiplayer trzeba zapłacić.

Tymczasem o projekcie wypowiedział się John Carmack (id Software), który zapowiedział, że Quake Wars nie będzie ostatnim produktem z serii Enemy Territory. W najbliższej przyszłości powstanie kolejna gra, tym razem w żaden sposób nie związana z bitwą pomiędzy rasą Stroggów, a ludźmi. Wydaje się, że id Software wraz ze Splash Damage spróbują rozwinąć cykl Enemy Territory, oferując za każdym razem odmienne środowisko, w którym toczyć będą się pojedynki wielu graczy.

Wielbiciele Wolfensteina muszą więc uzbroić się w cierpliwość i poczekać na sequel gry Return to Castle Wolfenstein, który (uwaga!) jest już w fazie produkcji. Informację tę potwierdza John Carmack. Niestety, mówi też, że do premiery programu jest wciąż bardzo daleko.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej