Imponujące wyniki sprzedaży GTA IV i opóźnienie w wydaniu pierwszego dodatku
Grand Theft Auto IV trafił na półki sklepów 29 kwietnia tego roku. Z miejsca stał się najlepiej sprzedająca grą w dniu premiery, najchętniej kupowanym produktem rozrywkowym w pierwszym tygodniu (sześć milionów sztuk), programem, którego wartość w ciągu pierwszych siedmiu dni sprzedaży szacuje się na pięćset milionów dolarów. A to nie koniec statystyk.
Grand Theft Auto IV trafił na półki sklepów 29 kwietnia tego roku. Z miejsca stał się najlepiej sprzedająca grą w dniu premiery, najchętniej kupowanym produktem rozrywkowym w pierwszym tygodniu (sześć milionów sztuk), programem, którego wartość w ciągu pierwszych siedmiu dni sprzedaży szacuje się na pięćset milionów dolarów. A to nie koniec statystyk.
Z raportu finansowego opublikowanego przez koncern Take-Two dowiadujemy się, że do 31 maja tego roku do sprzedawców trafiło już ponad jedenaście milionów pudełek z grą, z czego blisko osiem i pół miliona znalazło nabywców. Zważając, że najnowszemu dziecku Rockstara wynik ten udało się osiągnąć w ciągu miesiąca, trudno będzie w najbliższym czasie jakiemukolwiek innemu tytułowi choćby się do niego zbliżyć.
Niestety, z raportu wynika również, że nieco opóźni się premiera tzw. dodatkowej zawartości epizodycznej, która na mocy umowy Rockstara i Microsoftu powinna trafić do użytkowników Xboksa 360 w czwartym kwartale tego roku fiskalnego. Data ta najprawdopodobniej nie zostania dotrzymana i pierwszy dodatek pojawi się dopiero w pierwszym kwartale roku fiskalnego 2009. Na pocieszenie należy jednak dodać, że Take-Two rok fiskalny kończy 31 października, tak więc można domniemywać, że jeszcze w tym roku kalendarzowym nowe przygody Niko Bellica trafią do usługi Xbox Live Marketplace.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany76464 Senator
Widać sam jesteś, bo nie poradził byś sobie z grą na padzie :).
zanonimizowany428227 Generał
Raziel ----> rozumiem że masz jakieś skrzywienie rąk, czy niepełnosprawność fizyczną że nawet nie potrafisz zagrać na kontrolerze od konsoli na których strzelanki dominują
StoogeR Generał
Maxblack => Nie moim problemem jest jak mam zadowolic klientele :) Niech R* cos wymysli by kolejne gta nie bylo jednym i tym samym. Nie, nie maja zmieniac zalozen rozgrywki ani zamieniac gry w tpp rpga. Przydalo by sie jednak cos wiecej do roboty w tym miescie niz nudne misje. Czesc jest niezlych to racja ale wiekszosc to ciagle jedno i tam samo - idz tam i zabij tego. Po czym kiedy mam juz dosc misji wychodze na ulice i co moge zrobic? Isc sie wirtualnie nawalic do knajpy? :D A moze poogladac w gta telewizje? :D To wole isc pod parasol na browara na rynek. To co bylo dobre kilka lat temu juz nie wystarcza. Przynajmniej nie dla mnie. I nie zamierzam byc jakims haterem or smt, liczylem na to ze nowe gta bedzie swietne i bede pogrywal w nie dlugo. Chcialbym zeby tak bylo ale nie jest. I nie jestem wcale odosobniony w tej opini.
Surmak Konsul
StoogeR, pisalem dluzszego posta bedacego odpowiedzia na twojego, ale go wywalilem, bo stwierdzilem, ze jak sie komus gra nie podoba to jej nie polubi i tyle
tak jak ja nigdy nie pulubie PES, tak ty nie polubisz gta
to, ze gra dostaje 10/10 nie znaczy, ze odciagnie cie od twojej ulubionej, w ktora grasz w kazdej wolnej chwili
a recenzenci to takie osoby, ktore najwyzsze oceny daja nie tylko gra z ulubionego gatunku i to ich odroznia od domoroslych recenzentow, ktorzy wyglaszaja swoje opinie na forach
a nawet jezeli recenzje gtaiv byly pisane pod wyplywem kilkunastu godzin gry - pokaz mi inna gre, ktora wywoluje w ludziach takie emocje przez trwanie watku fabularnego
to jest najwazniejszy czynnik powodujacy, ze ocena wyjsciowa gry (bez plusow i minusow) jest 10/10
a nie np 8-9/10
Niech R* cos wymysli by kolejne gta nie bylo jednym i tym samym.
bron boze, nie ma sensu na sile zmieniac czegos co jest idealne
liczylem na to ze nowe gta bedzie swietne i bede pogrywal w nie dlugo
ja nie bede potrzebowal innych gier conajmniej do pazdziernika :] w ta gre az chce sie grac
StoogeR Generał
Surmak ale problem w tym ze ja zawsze uwielbialem gta. Od pierwszej czesci. Teraz cos sprawia ze czesc ludzi sie nudzi graniem w najnowsze gta - cos co nigdy wczesniej mi sie nie przytrafilo nawet w san zndreas (nie przed minimum 100 godzinami spedzonymi w grze) Misje nudza na pewno, czesc jest genialna, napad na bank np byl doskonaly ale za duzo tej zabawy w platnego zabojce. Jak za rozmach z jakim zrobione jest nowe LC i wszystkie detale ktore wczesniej juz wymieniane byly gra zasluguje na te 10/10 tak singlowe misje w wiekszosci wypadkow sa nudne i powtarzalne i juz samo to sprawia ze o ocenie 10/10 nie moze byc mowy. (imo oczywiscie)