Xbox 360 Halo Edition ujawniony

Wczoraj Internet obiegły zdjęcia z próby konferencji Microsoftu. Znalazły się na nich służące za ozdobę sceny Xboksy 360. Wyglądało na to, że jeden z nich nie trafił jeszcze do sprzedaży. Od razu pojawiły się spekulacje, że szykowany jest nowy model. Być może to prototyp Falcona – zastanawiali się dziennikarze i fani. Odpowiedź okazała się o wiele bardziej prozaiczna.

Artur Falkowski

11 lipca 2007 20:51

 Komentarze

Wczoraj Internet obiegły zdjęcia z próby konferencji Microsoftu. Znalazły się na nich służące za ozdobę sceny Xboksy 360. Wyglądało na to, że jeden z nich nie trafił jeszcze do sprzedaży. Od razu pojawiły się spekulacje, że szykowany jest nowy model. Być może to prototyp Falcona – zastanawiali się dziennikarze i fani. Odpowiedź okazała się o wiele bardziej prozaiczna.

W trakcie konferencji odbywającej się w ramach imprezy E3 Peter Moore z Microsoftu, mówiąc o serii Halo, sięgnął pod biurko i wyjął ciemnozielonego Xboksa wraz z kontrolerem w identycznym kolorze i zaprezentował je publiczności jako Xbox 360 Halo Edition.

Xbox 360 Halo Edition ujawniony - ilustracja #1

Według informacji, które udało się uzyskać reporterom serwisu Team Xbox od ekipy Bungie, zielony Xbox będzie posiadać dysk twardy o pojemności 20 GB oraz wyjście HDMI.

Tajemnicza konsola okazała się więc niczym więcej jak inną wersją kolorystyczną znanego modelu, dodatkowo wyposażoną w HDMI. Fani Halo mogą jednak zapragnąć ją kupić. Problem w tym, że gra wychodzi we wrześniu, a konsola ma ukazać się dopiero w okresie przedświątecznym. Pozostaje więc pytanie, czy gracze będą czekać (chyba, że specjalnie w celu nabycia specjalnej edycji X360 postanowią sprzedać starą konsolę i kupić nową).

Warto dodać, że to nie pierwsza konsola Microsoftu, która pojawiła się w kolorze gry Halo. Już w 2004 roku wyprodukowano bowiem specjalną edycję pierwszego Xboksa nawiązującą kolorystyką do gry Halo: Combat Evolved. Na rynek trafiło 200 tysięcy egzemplarzy tego urządzenia.

Więcej:Steam Machine to koszmar dla Xboxa i Microsoftu zdaniem analityków. „Pcha Xboxa dalej ku Game Passowi i chmurze”