Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 stycznia 2005, 11:54

UbiSoft zapowiada beta-testy trybu multiplayer w Splinter Cell: Chaos Theory

Mamy dla Was dwie wiadomości: dobrą i złą. Zacznijmy od tej pozytywnej: już wkrótce rozpoczną się beta-testy trybu multiplayer w Tom Clancy’s Splinter Cell: Chaos Theory – poinformował wczoraj koncern UbiSoft na łamach oficjalnej strony gry. Niestety – i to jest ta zła wiadomość – na początku będą mogli z niej skorzystać tylko wybrańcy, w dodatku mający w zapasie nieco gotówki.

Mamy dla Was dwie wiadomości: dobrą i złą. Zacznijmy od tej pozytywnej: już wkrótce rozpoczną się beta-testy trybu multiplayer w Tom Clancy’s Splinter Cell: Chaos Theory – poinformował wczoraj koncern UbiSoft na łamach oficjalnej strony gry. Niestety – i to jest ta zła wiadomość – na początku będą mogli z niej skorzystać tylko wybrańcy, w dodatku mający w zapasie nieco gotówki.

Rozgrywki multiplayer (w trybie „Versus”) odbywać się będą na dwóch mapach: „Museum” – zmodyfikowanej planszy, znanej już z Tom Clancy’s Splinter Cell: Pandora Tomorrow oraz „Club House” – premierowym terenie, przygotowanym specjalnie dla potrzeb nowej gry. Beta-testy rozpoczną się w porozumieniu z popularnym serwisem GameSpy i jako pierwsi z programu będą mogli skorzystać jego płatni abonenci. Taki stan rzeczy potrwa najprawdopodobniej tydzień, później według wszelkich znaków na niebie i ziemi, Tom Clancy’s Splinter Cell: Chaos Theory otworzy swe podwoje także dla zwykłych śmiertelników.

Nie wiadomo dokładnie, kiedy wystartują oficjalne beta-testy gry. Z pewnością Was o tym poinformujemy a na razie zapraszamy do pogłębienia wiadomości na temat Tom Clancy’s Splinter Cell: Chaos Theory dzięki naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej