Reżyser Assassin's Creed: Shadows broni mikropłatności, twierdząc, że to dzięki nim możliwy jest ciągły rozwój gry.
Przedwczoraj Assassin's Creed: Shadows otrzymało sporą aktualizację. Wprowadziła ona nową zawartość fabularną, ale jednocześnie dodała pokaźny zestaw opcjonalnych przedmiotów kosmetycznych do sklepiku.
Tego rodzaju mikropłatności są częścią serii od dekady, ale nie znaczy to, że gracze przestali je krytykować. Nie inaczej było w tym przypadku, co sprawiło, że w rozmowie z serwisem IGN te rozwiązania w obronę próbował wziąć reżyser gry, Simon Lemay-Comtois.
Warto wspomnieć, że Shadows nie jest jedyną odsłoną cyklu, która otrzymała ostatnio nową zawartość. Znacznie ambitniejszy patch dostało Assassin’s Creed: Mirage, otrzymując w jego ramach duży darmowy dodatek Valley of Memory. Zyskał on poklask wśród graczy, w przeciwieństwie do aktualizacji AC: Shadows.
Assassin's Creed: Shadows ukazało się 20 marca tego roku na PC i Xboksa Series X/S oraz PlayStation 5. Gra pomogła marce Assassin’s Creed przebić związane z nią prognozy Ubisoftu.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.