Data wydania: 20 marca 2025
Trzynasta główna odsłona serii gier akcji Ubisoftu. W Assassin's Creed: Shadows trafiamy do feudalnej Japonii i wcielamy się w dwie postacie – shinobi Naoe oraz czarnoskórego samuraja Yasuke. Na tle poprzednich części tytuł wyróżnia m.in. przebudowany system skradania.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Assassin’s Creed: Shadows to trzynasta główna odsłona bestsellerowego cyklu wydawanego przez firmę Ubisoft, zapoczątkowanego w 2007 roku, wypuszczona po pobocznym Assassin’s Creed: Mirage. Produkcja została opracowana przez studio Ubisoft Quebec (znane między innymi z Assassin’s Creed Syndicate i Assassin’s Creed Odyssey) we współpracy z piętnastoma innymi zespołami działającymi pod skrzydłami francuskiego wydawcy.
Tak jak w poprzednich odsłonach, motorem fabuły Assassin’s Creed: Shadows jest toczący się od wieków konflikt pomiędzy bractwem Asasynów a zakonem Templariuszy. Produkcja zabiera nas w podróż do feudalnej Japonii.
Akcja gry rozpoczyna się w 1579 roku, w późnym okresie Sengoku, znanym też jako Azuchi-Momoyama. To czas nie tylko wielkich reform społecznych, powstawania ruchów religijnych i renesansu artystycznego, lecz również wielkiego procesu zjednoczenia kraju.
W tym ostatnim ważną rolę odegrał słynny Nobunaga Oda, będący jedną z postaci historycznych, które mamy okazję poznać w trakcie przygody. Pozostałe to między innymi Fujibayashi Nagato, czyli mistrz ninja klanu Iga, a także Yasuke, który na kartach historii zapisał się jako wyjątkowy, czarnoskóry sługa Nobunagi Ody.
Assassin’s Creed: Shadows pozwala nam wcielić się w dwie postacie, pomiędzy którymi możemy swobodnie się przełączać.
Ich ścieżki przecinają się, kiedy prowincja Iga zostaje zaatakowana przez armię Ody, ścierającą się z członkami ruchu oporu dowodzonego przez Nagato. Z tego względu protagoniści początkowo są do siebie wrogo nastawieni, ale z czasem zaczynają współpracować.
Odmienność bohaterów znajduje odzwierciedlenie między innymi w tym, jak są oni postrzegani przez mieszkańców Japonii, a także jak układają się ich relacje z poszczególnymi postaciami (oraz z którymi z nich mogą romansować).
W Assassin’s Creed: Shadows przeżywamy przygody, oglądając akcję z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Choć pod względem mechaniki produkcja czerpie garściami z dorobku cyklu, wprowadza też szereg nowych rozwiązań.
Tytuł oddaje nam do dyspozycji otwarty świat, którego powierzchnia jest porównywalna z Egiptem z Assassin’s Creed Origins. Dostępny obszar obejmuje centralną Japonię podzieloną na trzy regiony: Arima, Iga i Omi. Oprócz cyklu dobowego w grze znajdziemy zmienne warunki pogodowe i pory roku.
Wiosna, lato, jesień i zima następują w wyniku wydarzeń fabularnych, a wpływają nie tylko na wygląd świata, lecz również na rozgrywkę czy zachowanie mieszkańców Japonii. Przykładowo: ukrywanie się w gęstych zaroślach i pływanie w zbiornikach wodnych jest możliwe jedynie wiosną i latem, z kolei zimą z dachów zwisają sople, które można strącić, potencjalnie zdradzając wrogom swoją pozycję.
Motorem kampanii fabularnej jest eliminacja wskazanych osób, których możemy pozbywać się w dowolnej kolejności. Ponadto podczas zabawy podejmujemy się rozmaitych misji i innych aktywności opcjonalnych, takich jak odwiedzanie rozsianych po całej mapie zamków i świątyń oraz znajdowanie kapliczek i dzieł sztuki.
Oprócz tego w grze zaimplementowano możliwość stworzenia własnej siatki szpiegowskiej i wysyłania agentów na misje; pozyskane przez nich informacje da się wykorzystywać przy realizacji zadań głównych.
Bohaterowie Assassin’s Creed: Shadows mogą wspinać się na elementy otoczenia i pokonywać przeszkody terenowe w zręczny, parkourowy sposób, a także czołgać się po ziemi – shinobi Naoe ma przy tym znacznie większą swobodę ruchów niż ciężkozbrojny samuraj Yasuke, a w dodatku dysponuje liną z hakiem, która służy jej do huśtania nad przepaściami bądź do wspinaczki.
W porównaniu z wcześniejszymi częściami serii, znacznej rozbudowie uległ system skradania. Oprócz możliwości przemykania za plecami i nad głowami przeciwników, a także ukrywania się w gęstych zaroślach, produkcja pozwala nam chować się przed nieprzyjaciółmi w cieniach generowanych przez system dynamicznego oświetlenia. Niczym w serii Thief, o tym, czy i jak bardzo jesteśmy widoczni, informuje nas stosowny wskaźnik; dodatkowo możemy niszczyć źródła światła (np. latarnie), by pozostać w ukryciu.
Choć obie postacie potrafią się skradać, pod tym względem wyraźną przewagę ma lekko wyposażona Naoe. Pomimo że Yasuke również może ukrywać się przed adwersarzami, jego ciężkie uzbrojenie i masywna postura sprawiają, że znacznie lepiej radzi sobie w otwartej walce. Oboje mogą również korzystać ze wzroku orła, który pozwala np. poznać położenie wrogów i dostrzegać ich przez ściany. Ponadto w Assassin’s Creed: Shadows zamiast zabijać wrogów z ukrycia, można jedynie pozbawiać ich przytomności.
Różnice pomiędzy postaciami znajdują odzwierciedlenie również w trakcie dynamicznych starć z przeciwnikami. Podczas gdy Naoe potrafi jedynie wykonywać uniki i odbijać ciosy wroga, Yasuke może blokować i parować ataki.
Oprócz ikonicznego ukrytego ostrza, dostępny w grze arsenał obejmuje między innymi: katany (z których korzystają obie postacie), kanabo (rodzaj maczugi), naginaty (zakończona ostrzem broń drzewcowa), łuki i arkebuzy (karabiny gładkolufowe), z których strzela Yasuke, a także kunai (miotane, krótkie ostrza), shurikeny (broń do rzucania o ostrych krawędziach, najczęściej w kształcie gwiazdy) tudzież bomby dymne, z których użytek robi Naoe.
W Assassin’s Creed: Shadows zaimplementowano liczne elementy RPG. Każdy bohater i rodzaj oręża mają osobne drzewka umiejętności, które rozwijamy w miarę postępów, używając punktów doświadczenia dzielonych przez obie postacie. Ponadto gromadzimy coraz lepsze wyposażenie, a posługując się określoną bronią, zwiększamy swoją biegłość. Oprócz tego w grze zaimplementowano system craftingu, pozwalający tworzyć własne katany, wykorzystując w tym celu zebrane komponenty.
Według świadectw graczy, przejście samego głównego wątku fabuły w Assassin’s Creed: Shadows zajmuje ok. 30 godzin. Z kolei osoby, które chciałyby poświęcić również czas jak największej liczbie aktywności pobocznych, mogą spędzić w grze nawet 75-80 godzin lub więcej.
Assassin's Creed: Shadows to gra tylko dla jednego gracza; nie oferuje opcji kooperacji ani innego wariantu rozgrywki wieloosobowej.
Assassin’s Creed: Shadows działa w oparciu o nową wersję silnika Anvil. W grze zaimplementowano między innymi wspomniany zaawansowany system globalnego oświetlenia, a także mnóstwo podatnych na zniszczenia obiektów, które można na przykład ciąć na kawałki przy pomocy katany.
Edycja kolekcjonerska zawiera grę Assassin’s Creed: Shadows w wydaniu Ultimate, ok. 40-centymetrową figurkę Naoe i Yasuke, tsubę katany Naoe (rzeczywistych rozmiarów), wiszący zwój z Kredem (70x30 cm), mapę świata, dwie litografie sumi-e, 84-stronicowy artbook oraz steelbook.
Wersja Ultimate gry oferuje przepustkę sezonową (z dwoma rozszerzeniami i dodatkową misją) oraz pakiet postaci Sekiryu, pakiet kryjówki, pięć punktów umiejętności oraz filtr czerwonego smoka dla trybu fotograficznego.
Autor opisu gry: Hubert Śledziewski
Platformy:
PC Windows
PlayStation 5
Xbox Series X/S
Producent: Ubisoft Quebec
Wydawca: Ubisoft
39GIER
Seria produkowana i wydawana przez koncern Ubisoft, która narodziła się jako gry akcji z otwartymi światem, jednak po latach wykonała zwrot w stronę gatunku action RPG. Cykl zadebiutował w 2007 roku grą Assassin's Creed. Za twórców marki uznawani są Patrice Désilets, Jade Raymond oraz Corey May.
Recenzja GRYOnline
Doświadczyłem w Assassin’s Creed: Shadows kilku przyjemnych momentów, ale po czterdziestu godzinach na liczniku te momenty giną jak łzy na deszczu. Nowy asasyn ma w sobie naprawdę wiele pomysłów, by urozmaicić formułę, ale żaden z nich nie jest na tyle solidny, by pociągnąć za sobą resztę. Ostatecznie jakikolwiek potencjał do bycia wielką grą tu był, został zużyty na bycie grą ogromną.
Aktualizacja: 6 lutego 2025
Assassins Creed Shadows poradnik to najlepsze porady na start, do walki, rozwoju postaci, romansów, skradania, kryjówki. Opisujemy wszystkie misje, ważne wybory, bronie, wszystkie sekrety, drzewka umiejętności, wymagania sprzętowe, długość gry.
8 maja 2025
Sprzęt Apple’a nie kojarzy się raczej z graniem, ale rzeczywistość pokazuje, że nie do końca jest to prawda. Na Macach da się grać, choć często wymaga to dużego samozaparcia i wydawania jeszcze większych sum pieniędzy niż „normalnie”.
3 marca 2025
Marzec pełen jest interesujących tytułów - co ciekawe, aż trzy z nich zabiorą nas do Japonii, a dwa sprawią, że licznik Geigera będzie piszczał. Poza nimi pojawi się realna konkurencja dla serii The Sims.
23 stycznia 2025
Po raz pierwszy od zapowiedzi Assassin’s Creed Shadows Ubisoft pozwolił dziennikarzom zagrać w tę nadchodzącą produkcję. Jest lepiej, niż się spodziewałem, ale... to nadal jest po prostu Assassin’s Creed.
22 maja 2024
Czy w tym roku zagramy jeszcze w jakiegoś RPG-a, który przejdzie do historii i dostarczy nam masy wrażeń? Możliwe – na te gry czekamy szczególnie.
Firma Ubisoft najwyraźniej przymierza się do poszerzenia grona odbiorców gry AC: Shadows. Produkcja może niedługo trafić na kolejną platformę.
gry
Krystian Pieniążek
13 października 2025
Fani Assassin’s Creed nie przyjęli dobrze pogłosek na temat anulowania nowej części serii o skrytobójcach. Sądzą, że Ubisoft powinien wydać produkcję i nie zasłaniać się polityką oraz odbiorem Shadows.
gry
Zuzanna Domeradzka
9 października 2025
Ubisoft miał anulować grę z serii Assassin’s Creed umiejscowioną w czasie wojny secesyjnej i okresie rekonstrukcji. Kierownictwo firmy uznało, że porusza zbyt kontrowersyjne tematy.
gry
Marcin Bukowski
9 października 2025
Ubisoft rozpoczyna nowy rozdział w swojej historii. We współpracy z Tencentem powstało Vantage Studios – spółka zależna, która ma rozwijać największe marki wydawcy i dać twórcom więcej swobody.
gry
Kamil Kleszyk
1 października 2025
Assassin's Creed: Shadows – Claws of Awaji nie zachwyciło graczy, witając ich na premierę licznymi crashami i bugami.
gry
Jakub Błażewicz
18 września 2025
Jeden z projektantów z Ubisoftu wreszcie przyznał, że Assassin's Creed: Valhalla były zwyczajnie zbyt dużą grą, zwłaszcza po dodaniu dodatków.
gry
Adrian Werner
16 września 2025
Nowa aktualizacja do Assassin’s Creed: Shadows wprowadziła legendarny strój Ezio. Gracze nie są jednak zachwyceni metodą pozyskania nagrody.
gry
Zuzanna Domeradzka
15 września 2025
Choć główna kampania Assassin’s Creed: Shadows pozostawiła po sobie kilka tajemnic, Ubisoft zapewnia, że DLC Claws of Awaji odkryje je wszystkie. Jednocześnie twórcy nie wykluczają nowych historii, które mogą pojawić się w przyszłości.
gry
Kamil Kleszyk
12 września 2025
Assassin’s Creed: Shadows otrzymało duży zastrzyk nowej zawartości. Dziś Ubisoft wydał również dodatek Szpony Awaji. Poznaj wszystkie kluczowe informacje na jego temat.
gry
Kamil Kleszyk
16 września 2025
Kontrowersje wokół Assassin’s Creed: Shadows nie przeszkodziły grze w osiągnięciu sukcesu. Najnowsza produkcja Ubisoftu została liderem sprzedaży tegorocznych premier w Europie.
gry
Kamil Kleszyk
18 sierpnia 2025
Popularne pliki do pobrania do gry Assassin's Creed: Shadows.
trainer Assassin's Creed: Shadows - Trainer v.1.0 Plus 20 (20032025) - 20 marca 2025
trainer Assassin's Creed: Shadows - Trainer v. 1.0-1.0.5+ Plus 23 - 2 czerwca 2025
mod Assassin's Creed: Shadows - ACShadowsFix v.0.0.6 - 4 czerwca 2025
trainer Assassin's Creed: Shadows - Trainer v.1.0-1.0.4 Plus 23 - 8 maja 2025
mod Assassin's Creed: Shadows - GPU and CPU optimization v.0.1 - 7 kwietnia 2025
mod Assassin's Creed: Shadows - Simple Realistic Reshade v.1.0.3 - 7 kwietnia 2025
mod Assassin's Creed: Shadows - KTs_Naoe without scars v.0.3 - 3 maja 2025
mod Assassin's Creed: Shadows - No-Intro (Skip Startup - Splash Videos) v.0.2 - 7 kwietnia 2025
mod Assassin's Creed: Shadows - Real Life ACS Reshade v.1.0 - 7 kwietnia 2025
Wymagania sprzętowe gry Assassin's Creed: Shadows:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
(30 fps, 1080p, upscaling) Intel Core i7-8700K / AMD Ryzen 5 3600, 16 GB RAM, karta graficzna 8 GB GeForce GTX 1070 / Radeon RX 5700, SSD, Windows 10/11.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
(60 fps, 1080p, upscaling) Intel Core i5-11600K / AMD Ryzen 5 5600X, 16 GB RAM, karta graficzna 8 GB GeForce RTX 3060 Ti / 12 GB Radeon RX 6700 XT, SSD, Windows 10/11.
Ultra wymagania sprzętowe:
(60 fps, 4K, ray tracing, upscaling) Intel Core i7-13700K / AMD Ryzen 7 7800X3D, 16 GB RAM, karta graficzna 24 GB GeForce RTX 4090, SSD, Windows 10/11.
PlayStation 5
Wspiera:
PS5: 60 fps w 4K (upscale) / 30 fps w 4K
Xbox Series X/S
Wspiera:
XSX: 60 fps w 4K (upscale) / 30 fps w 4K
Lista dodatków do gry Assassin's Creed: Shadows:
Dodatek
16 września 2025
RPG
Dodatek do trzynastej głównej części bestsellerowej serii firmy Ubisoft. Assassin’s Creed: Shadows – Claws of Awaji przynosi nowy region, czyli tytułową wyspę, zadania i przeciwników, a także wyposażenie, na czele z kijem bojowym Bo.
OpenCritic
Steam
Gracze
Średnie Oceny:
Średnia z 17 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 852 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"W większości pozytywne"
Średnia z 24037 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Jakub Paluszek
Recenzent GRYOnline.pl
2025.03.18
AC Shadows jest przede wszystkim grą ogromną. Jej ogrom to cecha raczej neutralna, a wartościuje ją dodatnio lub ujemnie jej zawartość. A jakość tejże waha się w spektrum bardzo szerokim... Przez większość czasu jest po prostu taka sobie.
mastarops
Ekspert
2025.06.23
Ukończyłem grę i… mam mieszane uczucia. Widać, że poszło na nią mnóstwo pieniędzy – na PS5 Pro z OLED-em prezentuje się świetnie i działa w 60 FPS-ach (pierwszy raz naprawdę zauważyłem różnicę). Technicznie – bardzo solidna produkcja.Niestety, fabularnie jak to u Ubisoftu – bardzo słabo. Coś się niby dzieje, ale wszystko bez większych emocji. Świat, choć piękny wizualnie, szybko staje się nudny. Często korzystałem z auto-nawigacji – włączałem trasę do questa, brałem telefon i czekałem, aż postać sama dojedzie.Szkoda, bo widać, że twórcy włożyli sporo pracy. Grałem głównie Yasuke. Walka była wtedy dużo przyjemniejsza (nie przepadam za skradaniem). Najbardziej irytował mnie brak możliwości zmiany pory dnia – krew mnie zalewała, gdy musiałem biegać po nocy, bo nic nie było widać…Sama rozgrywka jest jednak całkiem okej – jest co robić, spędziłem w grze prawie 80 godzin.
kaczy316
Ekspert
2025.04.29
Nie wiem jak rozpocząć swoją opinie pod tą grą, więc przejdę od razu do opisywania poszczególnych elementów.OPINIA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY FABULARNE!!Fabuła: Nie da się tutaj za wiele napisać, w sensie początek i koniec są fajnie rozpisane, środek gry to robienie cały czas tego samego co przy rzeczach pobocznych, powiem nawet więcej do połowy gry starałem się czytać wszystkie dialogi, po połowie gry to już większość przewijałem, postacie miałkie i nudne, dialogi nudne nic ciekawego nikt nie mówił, powiem jeszcze więcej, przez połowę gry czytałem te dialogi, a drugą połowę je przewijałem i co? Z pierwszej połowy dalej nic nie pamiętam pomimo, że je czytałem, tak bardzo mnie one zaciekawiły xD, ogólnie zarówno historia Naoe jak i Yasuke ma swoje mocne i słabe strony i powiem tak, na początku historia Naoe bardziej mi się podobała, ale z czasem to Yasuke wychodził na prowadzenie i ostatecznie zakończenie Yasuke mi bardziej siadło, zakończenie Naoe wyglądało jakby było ucięte pod dodatek i pewnie tak będzie, a szkoda, potencjału w tej fabule za wiele nie było moim zdaniem, wyszło po prostu średnio-ok jakoś tak, nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale moim zdaniem to najgorsza fabuła w tych większych Assassinach, nawet Valhalla, która fabułą nie zasłynęła to była ciekawsza i miała więcej sensu imo oraz jakieś sensowne zakończenie, a tutaj no tak średnio, ale no jest jak jest.Mechaniki gry: Za wiele nowych mechanik to w tej części się nie pojawiło, mam nawet wrażenie, że kilka ubyło, w tych dużych rpg chyba nie było skrytobójstwa z krawędzi, ale w Mirage już było z tego co pamiętam, tutaj mi bardzo tego brakowało przy robieniu zamków i to jest dla mnie minus, ale no tak jak mówiłem, w tych wielkich rpg Origins, Odyssey, Valhalla to chyba tego nie było, więc raczej nic dziwnego, że i tutaj się o to nie pokusili, linka z hakiem bardzo fajna, ułatwiała mega wspinanie się na wysokie punkty i było to szybsze także za to plus, a także nie raz nie dało się wchodzić w jakieś miejsca, a linką się dało, więc ta mechanika mi się spodobała i pasowała do klimatu Japonii, umiejętności, mówiąc wprost nie były jakieś niesamowite, ale mam wrażenie, że tak jest od Valhalli, najbardziej przydatne umiejętności były w Odyssey z tego co pamiętam, w Originsie nie pamiętam czy jakieś były, ale to moja subiektywna opinia dalej pod tym względem, umiejętności nie dość, że jest mało to jeszcze pod konkretne bronie, mam wrażenie jakby Ubi nie wiedziało jak zrobić fajne skille i dało pod bronie, u Yasuke bodajże 5 z 6 drzewek dotyczy danego rodzaju broni co mi się niezbyt podobało, ale no jest jak jest, u Naoe już jest lepiej, bo 3 drzewka to bronie, 1 narzędzia, a 2 pozostałe to skille Shinobi i typowego Assassina, ale u Assassina też mało rozwijałem, bo chciałem poczuć się jak w prawdziwym Assassinie i jak mam skrytobójstwo to chciałem pewnego killa, a tam połowa albo nawet więcej w tym drzewku to "Odbiera 1 segment zdrowia więcej przy skrytobójstwie" No więc przy włączeniu pewnego killa w opcjach to to drzewko staję się prawie całkowicie bezużyteczne, ogólnie dla mnie 90% tych spelli była kompletnie useless, używałem i tak tylko 2 na krzyż przy każdej postaci, z czego u Naoe były one słabsze, poza tym, że wykonywała unik określoną liczbę razy lub przez określony czas to było op dla mnie, jednak szkoda, że tylko przy Tanto, z którego zrezygnowałem jakoś w połowie gry, bo nagle zadawały zdecydowanie za małe obrażenia i Katana była 10x lepsza i miała dobry spell do rozwalania pancerzy, chociaż i tak większość gry robiłem po cichu, więc te drzewka dla mnie nagle były bezużyteczne, często bywało tak, że latałem z 50-70 punktami mistrzostwa i nie wiedziałem na co wydawać, więc wydawałem na byle co w drzewku broni zazwyczaj, żeby broń więcej biła po prostu, bo tak było pasywnie to ustalone, że im więcej masz w drzewku broni wykupionych skilli tym broń więcej bije, co jeszcze, a z mechanik, które mogę pochwalić to bardzo mi się podobała różnica pomiędzy Yasuke i Naoe, Yasuke typowy taran leci do przodu i nawala mieczem w walkach, a poza nimi ociężały i ciężko mi się w ogóle poruszało w tym świecie, a Naoe typowy Assassin i dlatego nią grałem głównie, łatwiej się poruszało, zwinna sprytna i ogólnie bardziej mój styl rozgrywki nastawiony na ciche zabójstwa i co jeszcze chciałem poruszyć z mechanik, a może niewielka, ale przyjemna mechanika, nie wiem czy w poprzednich grach to było, ale zauważyłem, że jak płyniesz tam z minutę czy nawet krócej i nie widzisz żadnej łódki ani nic to nagle za Tobą zaczyna płynąć typ i możesz sobie pożyczyć łódkę xD, niby małe, ale fajne, chyba, że to ja miałem takiego farta i to nie mechanika, ale wątpię, raczej wpisane w kod gry to jest i to jest plus. Jeszcze sobie przypomniałem o mechanice zwiadowców i budowaniu kryjówki, ale najpierw o zwiadowcach, zbędna mechanika i co mi się nie podobało, już przy pierwszej misji mnie irytowała, w sensie wysyłałem zwiadowcę w dany rejon, on mi pokazał no ok szukasz tutaj i musisz znaleźć i masz podpowiedzi, no okej to ja idę, a moja jedyna podpowiedź "Jest w dzielnicy takiej i takiej" ja chodzę, szukam no kurde nigdzie nie mogę znaleźć, nie pojawia mi się, nic innego nie jest napisane, a dzielnice przeszedłem kilka razy no i okazało się, że gość był w domu i ja musiałem do niego wejść, problem w tym, że tam było sporo domów, dzielnica ogólnie była spora i musiałem wchodzić do każdego domu, żeby tylko go znaleźć? No nie podobało mi się to, zrobiłem jedynie trofkę za zwiadowcę i wyłączyłem tę mechanikę, jak dobrze, że Ubi na to pozwoliło, męczące byłoby robić takie coś za każdym razem i przy każdej misji, których jest naprawdę dużo, a co do budowy kryjówki, bardzo zbędna mechanika, w sensie ja zrobiłem chyba 3 regiony i już miałem wszystko na maxa ulepszone i potem nawet w zamkach nie było sensu robić tych zasobów, po prostu robiłem, żeby odznaczyć znacznik czyli zabijałem samurajów i zabierałem skrzynkę i ewentualnie przedmiot do zadania jak był, także dla mnie tego mogłoby nie być, w Valhalli miałem wrażenie było to lepiej zrobione i z większym sensem. Ostatnie do czego mogę się przyczepić to te same kolory i znaczniki misji głównych i pobocznych albo przynajmniej bardzo podobne, często nie mogłem rozróżnić co jest główne, a co poboczne, a że główna fabuła była taka nijaka, to nawet nie zwracałem uwagi co to za misja, widziałem znacznik i leciałem i tyle, niemniej jednak uważam, że powinni zmienić znaczniki albo kolor albo wygląd, bo idzie się pomylić. Na koniec pory roku po prostu spoko mechanika i fajne zastosowanie, jednak zima mogła męczyć przez wolne poruszanie się jak zboczyło się ze ścieżki. No z mechanik to chyba tyle co chciałem poruszyć, reszta tak jak w poprzednich częściach.Zadania i aktywności poboczne: No tutaj to można chwalić, ale i się skarżyć, w sensie były normalne zdania z jakimś pomysłem i sensem, które wykonywało się przyjemnie, ale w tej części mam wrażenie, że pomimo bycia mniejszą od Valhalli to tych aktywności było nie tyle co więcej co były one giga nudne, upchane na siłę byle było co robić i jeszcze bardziej rodem z MMO niż w poprzednich częściach, a to w poprzednich grach Ubi było zarzucane robienie z tych gier MMO, to nie chcę myśleć nawet co ludzie myślą o tej, gdzie z tego co pamiętam w poprzednich częściach nie było w każdym regionie misji "Ubij 25/50/100 wrogów danego rodzaju" albo "Pomódl się do X posążków" Które są randomowo rozsiane po świecie przy drogach i praktycznie nic Ci nie dają i nagrody też nie są tego warte typowe jak w grach MMO, albo zadania poboczne w stylu "Przynieś mi X herbów/misek do herbaty/obrazów" Gdzie nie masz tego zaznaczonego tylko sobie szukaj, więc w tej części bardzo odczułem misje rodem z MMO, że tak powiem, dodatkowo 90% aktywności była strasznie nudna, idź pomódl się w chramach, znajdź zwoje w świątyniach, to Kuji-Kiri było całkiem spoko, ale też nic wyjątkowego, jednak trzeba było się skupić, jakieś Kata czyli po prostu kliknięcie odpowiedniego przycisku w danym momencie i zobaczenie jak Samuraj wymachuję mieczem czy strzelanie do celów z konia, gdzie było to nudne i giga proste, w Rise Of The Ronin też były takie zadania, ale były one o wiele trudniejsze i ciekawsze dzięki temu oraz lepiej zrobione, tam była satysfakcja i trzeba było naprawdę podejść do tego z głową i czasem kilka razy, co jeszcze, a Zamki, no tak jak pisałem przy mechanikach to przez to, że budowanie kryjówki było tak szybkie to po 3 regionach z 9 już pomijałem totalnie zabieranie zasobów, bo nie były mi do niczego potrzebne, leciałem tylko z samurajami i legendarnymi skrzynkami, coś jeszcze chciałem powiedzieć? Hmm, a zdecydowanie za dużo celów do rozwalenia, nie wiem czy w jakiejkolwiek innej części było tyle celów i zadań pobocznych z celami, ja wiem, że to Assassin, ale nie róbmy z tego konkursu, w której części dostaniemy więcej celów, ja nie wiem czy w AC Valhalla było tyle celów razem z dodatkami, a tutaj pomimo mniejszej części to tych celów było tyle, że to hit i to chyba wszystko co miałem do powiedzenia na temat poboczniaków, jakby nic ciekawego niestety, poprzednie części pod względem pobocznych rzeczy były moim zdaniem ciekawsze i pomysłowe bardziej, a tutaj tak po łebkach jedynie, zamki się fajnie robiło, ale to ja jestem fanem robienia znaczników typu "Posterunki" w Assassinach czy Far Cry, także mi to zawsze będzie podchodziło.Postacie, klimat: Przechodzimy do moim zdaniem chyba rzeczy, która najbardziej mnie zawiodła, nawet nie ma o czym tu się rozpisywać, postacie są totalnie nijakie i jednowymiarowe, praktycznie nie ma zaskoczeń i zawsze wiesz co się wydarzy i co dana postać odpowie, a nawet jak odpowie źle to nagle się to zmienia o 180 stopni, bo się "nawraca" żadna z postaci poza Hanzo nie zapadnie mi w pamięć, Hanzo był tutaj najciekawszy, a i tak było go bardzo mało niestety, klimat? Gdzieś się ulotnił w środku gry, ogólnie Japonia zawsze była taka górzysta? Nie przypominam sobie, w Ghost Of Tsushima czy Rise Of The Ronin te tereny w większości były takimi fajnymi wzgórzami i klimacik był tu świetnie zachowany, a w tej Japonii to czułem się bardziej jak w jakichś lasach tropikalnych co chwila miałem na ekranie jedynie chaszcze, bo jak tylko zbaczałeś z drogi to jedyne co mogłeś zobaczyć, czasem były piękne widoki, ale to głównie w punktach widokowych, no generalnie jak nie chodzisz po ścieżce to licz się z tym, że przez większość czasu gry będziesz miał na ekranie zielsko xD, ale tak naprawdę to niezbyt czułem tutaj klimat Japonii, bardziej Assassina zmieszanego z Japonią, takie nie wiem co tutaj wyszło, ciężko mi stwierdzić, ale na pewno nie był to klimat, którego oczekiwałem, Rise Of The Ronin i Ghost Of Tsushima ten klimat oddawały o wiele lepiej, powiem nawet tak połączyć klimat i gameplay ROTR z grafiką z GoT i moim zdaniem wychodzi idealna gra w Japońskim klimacie ze świetnym gameplayem, ale wracając do AC Shadows no to niestety jak dla mnie jest to najsłabsza Japońska gra z tej trójki.Grafika: Co tu dużo mówić to gra Ubisoftu, który jest znany z pięknej grafiki, nie da się ukryć, że grafika naprawdę robi tutaj robotę, piękna i czasem są fajne widoki jak Ci chaszcze nie zasłaniają ekranu, nie wiem co więcej napisać pod tym względem po prostu standardowa gra Ubi, wysoki poziom grafiki.Optymalizacja: Wydaję mi się, że solidna, nie spotkałem większych błędów, chociaż pod koniec gry czasem w cut scenkach miałem sytuacje, że postacie nie poruszały ustami podczas dialogów albo pomimo włączonej oryginalnych języków w cut scenkach to nagle Yasuke zaczął mi gadać po angielsku innym głosem, chyba, że było to zamierzone, ale nie wiem, ogólnie optymalizacja imo poprawna, bugów nie widziałem, błędów psujących rozgrywkę też nie.Na sam koniec napiszę tak każdy z tych AC RPG'owych miał w sobie coś z czego go zapamiętam, Origins to była świetna fabuła, coś nowego, powiew świeżości i idealnie oddany klimat starożytnego Egiptu, a także Bayek to jedna z najlepszych postaci w AC, Odyssey to genialny klimat starożytnej Grecji i mitologii Greckiej oraz mega przyjemna fabuła, za dużo Assassina w tej części nie było, ale jako całość i tak wypadło to świetnie, Valhalla? Mega dobrze zaadaptowana mitologia nordycka w tej serii, urzekło mnie to i bardziej mnie właśnie ciekawiło to co się wydarzy z tą mitologią niż w głównej osi fabularnej, ale potem fajnie się to wszystko łączyło w całość i połączenie to z wikingami też świetnie wypadło, a AC Shadows? Od fabuły poprzez klimat i postacie, na średnich aktywnościach pobocznych kończąc wypada bardzo przeciętnie, nie ma tutaj nic co bym zapamiętał i do czego chętnie bym wracał, splatynowałem tę grę, ale nie wiem no w Valhalli były fajne mini gierki, chociażby ta z kośćmi i czasem nawet jak już skończyłem to włączałem tego AC, żeby tylko jeszcze raz pograć to chyba Orlog się nazywało czy jakoś tak, wciągająca gra, a w AC Shadows nawet takich mini gier przyjemnych zabrakło, dodatkowo zero mitologii i fantasy, znaczy no był jakiś Yokai jeden i te legendarne Sumi-e czy jakoś tak, ale to mało jak na 62h rozgrywki, bo tyle mi zajęło splatynowanie tego, czyli mniej więcej podobny czas jak w Odyssey, tam też tyle mi zajęło splatynowanie gry, dobrze, że tylko tyle, bo dłużej byłoby ciężko w to grać, w AC Valhalla po splatynowaniu podstawowej wersji i zrobieniu chyba wszystkiego miałem na liczniku około 116h chyba i było mi smutno, że to już koniec, ale potem ogarnąłem jeszcze dodatki wszystkie 3 też na 100% to ostatecznie wyszło mi około 168h gry i wtedy już byłem w miarę spełniony, także ta część jakoś niczym mi nie siadła, bardzo przeciętny Assassin, niewyróżniający się i tyle ocena miedzy 6-7 jest moim zdaniem idealna, ja daję 6,5, ale nie dość, że grałem w lepsze Assassiny to grałem też w lepsze gry o Japonii.
Drackula
Ekspert
2025.04.07
Krótkie podsumowanie gry po ukończeniu:+Plusy:-grafika, fabula, gameplay, setting. Ogolnie jest świetnie. Duzo można wymieniać ale Ubisoft dowiózł super product.+Minusy:- brakCzego mi brakuje:- Karty postaci ze statystykami dla mini/max zabawy postacią- Większego zagrożenia w nocy i w dziczy. Obecnie w grze jest za spokojnie.- Lepiej zrobionych wątków romantycznych. Obecnie to t aka namiastka bez większego wpływu i celu- Dzikie zwierzęta, więcej zasadzek,- Watkow z mitologia Japonska- Cos o Isu by sie przydało bo mało wspólnego z poprzednimi częściami)- Troche magii by tez nie zaszkodziło- Ulepszonej osady bo w obecnej formie to taki półprodukt- Questow typowo składankowych oraz detektywistycznych. Obecne questy typu, znajdź dwa scrolle w świątyni kompletnie nie pasują do gry swoja prostota.- Większego wpływu pogody i otoczenia na postać, Np problemy z trafianiem w cel podczas ulewy i silnego wiatru, trzęsące się ręce podczas mrozu itp. Nie chodzi surwiwala ale taka większą synergie.(powyższe to nie sa wady, po prostu cos co by ta bardzo dobra grę zmieniło dla mnie w jeszcze lepsza grę)
plolak
Gracz
2025.10.08
Trochę pogralem więc czas na ocenę bo w tym przypadku jest to konieczne. Gra ma na prawdę dobra jakość grafiki to jej najmocniejsza strona. Odwzorowanie świata czuć kopiuj wklej tzw nuda. Gameplay kopiuj wklej czyli jeden region może zaciekawić A później nuda. Nie czuc klimatu grywalnosci czuć jakby to był jakiś techniczny program kopiuj wklej. Dodatkowo konieczny grind robiąc jedno i to samo.Po kilkunastu godzinach usunąłem nie dałem rady tego kontynuować. Jeśli następna odsłona będzie podobna nie kupię. Nie polecam. Ubisoft musi zmienić podejście do gier w przeciwnym wypadku wróżę porażkę biznesową w przyszłości.
Herned
Gracz
2025.10.01
Dobra gra. Nie patrzcie na płaczące płatki śniegu, które myślą, że jak będą głośno krzyczeć i tuptać nóżką, to wymuszą na twórcach zmianę wizji swojego dzieła.Moim zdaniem Shadows to takie lepsze Ghost of Tsushima (strasznie przereklamowana gra; widać, że Sony umie w marketing, skoro sprzedało to jako super open world, tymczasem wszystko robił gorzej od gier Ubi xD). Dużo więcej contentu, do tego ciekawszego (choć też powtarzalnego), lepszy system walki (nienawidzę kamień-papier-nożyce w Tsushimie), lepsze skradanie, lepsza oprawa graficzna.Jeżeli podobały Ci się Origins, Odyssey, Valhalla, myślę, że Shadows też się spodoba.
cycu2003
Gracz
2025.07.19
Również przeszedłem główny wątek i jak przy Mirage pisałem, że to najgorsza część serii, tak Shadows może z nią konkurować. Ale z plusów. Grafika zasługuje na uznanie, wygląda zdecydowanie lepiej od poprzednich odsłon i jest jedną z najładniejszych gier w ogóle. Sam gameplay mi nie przeszkadza, wręcz ja go lubię...ale. Mapy nie idzie zwiedzać jak się chce, sztucznie poblokowane tereny przez te pieprzone krzaki. Jak wiedźmin 2. Dużo się traci. Tam też zwierzęta nas w ogóle nie atakują, żadne. Tutaj spory regres. Na szlaku też niewiele się dzieje. Miasta są w zasadzie identyczne, nie ma za bardzo co tak robić oprócz słabych questów. I tutaj dochodzimy do clue dlaczego taka ocena. Główny wątek jest strasznie nudny, oklepany, bez wyrazu, nie chce się go w ogóle kończyć bo mało nas obchodzi kto się za tymi maskami, znowu, kryje. Nie lubiłem też jakoś przesadnie współczesnego wątku ale rozwijał się powoli, ostatnio nawet bardzo ciekawie. Wiadomo było po co się wchodzi do tego animusa. A tutaj zupełnie to wykastrowane, dlaczego przeżywamy te wspomnienia? Nic z tym nie zrobili, totalna olewka. Coś tam niby na początku wyskakiwały zakłócenia ale zupełnie potem ucięli tem wątek, WTF? Assasyni są w zasadzie easter eggiem, bardzo malo jest o nich w samej grze. Chociaż tytuł gry brzmi tak, a nie inaczej. Opowieść nigdy nie była jakoś przesadnie wybitna ale tutaj jest słabiutko, postacie nieciekawe w ogóle, ani główne ani poboczne. Zobaczymy co zaproponują w dlc.
Grimmag
Gracz
2025.06.28
Bez jaj gra jest fajna. Ocena tak mierna bo czarny samuraj którym nie trzeba grać? Fakt że kobietą którą i ja gram jest ciężej ale ja lubię grać babkami w Odyseji też grałem kobietą. Na pewno lepsza gra niż u Wikingów. Mapa spora to prawda ale wydając ładne pieniądze trochę by głupio było poruszać się po 2 metrach kwadratowych. Nie rozumiem Waszych ocen naprawdę.
kojirohyuga
Gracz
2025.04.01
gra jest duzo gorsza pod kazdym wzgledem od ghost of tsushima a podobna tez w pewnym sensie :D nie chce mi sie duzo pisac tym razem ale akurat gdyby to nie byl assassyn to gra wypada gorzej w tym przypadku. gra jest gorsza graficznie, teksturowo pod kazdym wzgledem gorsza od poprzednich czesci, fabularnie? okay pomijajac wiadomo jaka postac. mógłbym wymieniac wady a w plusach? chyba nic by nie bylo porównujac do poprzednich czesci. ale nie porównujac do poprzednich czesci to 4
Kerdevstesa
Gracz
2025.03.30
Kolejny raz ostajemy kopiuj wklej z poprzednich części. Znów musimy przynieść pozamiatać itp. Fabuła na początku wydaje się ciekawa, ale później wpada w typowy marazm UBI. Poza ładnymi widokami i klimatem Japonii nic innego nie da się pochwalić. Otrzymujemy typowa fabularnie opowieść sięgając dna.
Łukasz Telesiński
GRYOnline.pl Team
2025.07.19
Tal_Rascha
Ekspert
2025.04.12
SULIK
Ekspert
2025.03.29
Ocena STEAM
W większości pozytywne (24 037)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
Ocena OpenCritic
86% rekomendacji (207)
Eurogamer
Tom Phillips
TheGamer
George Foster
VG247
Dom Peppiatt
Games Freezer
Casey Roberts
Press Start
Darek1785 Centurion
Jakie głupoty? Trend z roku na rok, a nawet z miesiąca na miesiąc będzie się tylko nasilał:
Większość nie widzi sensu w kupowaniu gier skoro dzisiaj jest cała masa darmowych tytułów na szybkie posiedzenia, a takie gry są najlepsze dla osób które dzisiaj nie poświęcają dużo czasu na gry.
Dla kogoś kto się nie zna na grach to w ponad 90% wybierze dostępne na rynku GTA 6 niż jakikolwiek innych tytuł bo po co ma kupować więcej niż jedną grę skoro kupi takie GTA 6 które starczy mu na dziesiątki, jak nie setki lub tysiące godzin, a w międzyczasie na szybkim posiedzeniu odpali jakiś darmowy wieloosobowy tytuł.
Do tego dochodzi kryzys gospodarczy, celny i blokady ale o tego nie będą rozwijał.
Ja wiem, że takie analizy mogą być zbyt skomplikowane dla większości ale takie są fakty.
Mnie tam GTA 6 osobiście nie obchodzi bo nawet nie gram na konsoli ale inni wydawcy będą w dupie po premierze tej gry gdzie największym wygranym będą darmowe gry online, usługi.
Wyobraź sobie, że taki Assassin's Creed Shadows lub Dragon Age Straż Dupy wychodzi gdy na rynku jest już dostępne GTA 6, czujesz to?
Darek1785 Centurion
Pewnie wpadną na błyskotliwy pomysł w okresie premier tytułów przez Ciebie wymienionych by nie wydawać AC czy FC.
Nie rozumiesz, po premierze GTA 6 nikt nie będzie kupował innych gówno gierek czyli między innymi takich od Ubisoftu nawet rok po premierze GTA 6.
Maverick0069 Legend
Oni już odnieśli porażkę, nikt ci nie kupi kolejnego AC lub Far Cry po premierze GTA VI i przed premierą Wiedźmina 4.
Pewnie wpadną na błyskotliwy pomysł w okresie premier tytułów przez Ciebie wymienionych by nie wydawać AC czy FC.
Darek1785 Centurion
Ubisoft musi zmienić podejście do gier w przeciwnym wypadku wróżę porażkę biznesową w przyszłości.
Oni już odnieśli porażkę, nikt ci nie kupi kolejnego AC lub Far Cry po premierze GTA VI i przed premierą Wiedźmina 4.