Data wydania: 20 sierpnia 2021
Wersja reżyserska hitowej gry action-adventure z otwartym światem z 2020 roku, której akcja rozgrywa się w XIII-wiecznej Japonii. Ghost of Tsushima: Director’s Cut wzbogacono m.in. o dodatek Iki Island.
GRYOnline
Gracze
Steam
Ghost of Tsushima: Director’s Cut to reżyserska wersja popularnego sandboksa akcji Ghost of Tsushima. Za jej wydanie ponownie odpowiadają firma Sony oraz amerykańskie studio Sucker Punch, znane z produkcji takich serii, jak Sly Cooper czy inFamous. Nowa wersja gry zawiera wszystkie wydane do tej pory aktualizacje i dodatek Legends, a także zupełnie nową zawartość, m.in. ulepszenia graficzne dla PlayStation 5 oraz rozszerzenie Iki Island.
Historia ponownie przenosi nas do roku 1274 na tereny feudalnej Japonii, gdzie wcielamy się w samuraja imieniem Jin Sakai. Główny bohater musi powstrzymać mongolskich najeźdźców po tym, jak przypuścili atak na tytułową wyspę Tsushima, mordując większość z jego pobratymców.
Podobnie jak oryginał z 2020 roku, Ghost of Tsushima: Director’s Cut jest przygodową grą akcji, prowadzoną z perspektywy trzeciej osoby. Tytuł oferuje nam eksplorację obszernego otwartego świata, który mamy okazję przemierzać zarówno pieszo, jak i konno.
Wędrując przez malownicze tereny Kraju Kwitnącej Wiśni, nieraz napotykamy na swej drodze licznych przeciwników, z którymi możemy podejmować walkę, korzystając z katany bądź łuku. Gra oferuje nam odmienne style walki, z których każdy sprawdza się najlepiej przeciwko określonemu typowi wojownika.
Jako że siły wroga są przeważające, rozsądniejsze jest korzystanie w miarę możliwości z opcji skradania. Dobrym sposobem na uniknięcie konfrontacji jest też odwracanie uwagi oponentów za pomocą bomb dymnych czy petard lub eliminowanie ich z dystansu, np. przy użyciu noży do rzucania czy płonących strzał.
W grze zastosowany został również system prowokacji, pozwalający na rozpoczęcie walki od rzucenia wyzwania, a następnie wyeliminowania przeciwników pojedynczymi, efektywnymi ciosami. Warunkiem jest jednak wykonanie ataków w odpowiednim momencie, w przeciwnym razie protagonista utraci znaczną część życia.
Najważniejszą atrakcją wersji Director’s Cut jest minikampania fabularna, pozwalająca nam na eksplorację terenów tytułowej wyspy Iki – zupełnie nowego obszaru, okupowanego przez niepojawiających się w głównej odsłonie przeciwników. Protagonista udaje się w to miejsce, by sprawdzić pogłoski o obecności Mongołów. Wyprawa szybko przybiera charakter osobisty, a bohater zostaje zmuszony do ponownego zmierzenia się z traumatyczną przeszłością.
Ghost of Tsushima: Director’s Cut oferuje rozgrywkę w trybie kampanii fabularnej dla jednego gracza, jednak posiadaczom podstawowej wersji gry udostępnione zostaje także DLC wprowadzające tryb sieciowej kooperacji Ghost of Tsushima: Legends, które można rozgrywać maksymalnie w cztery osoby.
Autor opisu gry: Kinga Zawada
Platformy:
PC Windows 16 maja 2024
PlayStation 5 20 sierpnia 2021
PlayStation 4 20 sierpnia 2021
Producent: Sucker Punch Productions / Nixxes Software (PC)
Wydawca: Sony Interactive Entertainment
Gry podobne:
4GRY
Seria przygodowych gier akcji z otwartym światem, osadzona w feudalnej Japonii. Cykl został wykreowany przez zespół Sucker Punch Productions, mający w swoim portfolio serie Sly Cooper oraz inFamous, natomiast pieczę wydawniczą sprawuje nad nim firma Sony Interactive Entertainment.
1 maja 2024
Maj to naprawdę tłoczny miesiąc! Poza tymi najgłośniejszymi tytułami pojawią się nowy Prince of Persia, Homeworld 3, a także Song of Conquest w wersji 1.0. Będzie w co grać, dlatego zadbajcie o to, aby majówkę spędzić również z rodziną lub znajomymi.
23 sierpnia 2021
W czasach growego dobrobytu ciężko uzasadniać powroty do raz ogranych tytułów – w końcu na poznanie stale czekają nowe opowieści. Na szczęście są takie dodatki jak Iki Island do Ghost of Tsushima – doskonałe preteksty, by zagrać w to jeszcze raz.
31 lipca 2021
Sezon ogórkowy teoretycznie rozpoczęty. Teoretycznie, bowiem sierpień zawiera całkiem sporo interesujących premier. Może nie ma tutaj gier roku, ale na nudę nie powinniście narzekać. Ewentualnie wykorzystacie ten czas na nadrobienie zaległości!
Zastanawiacie się, co stało się z protagonistą Ghost of Tsushima? Mam dla Was dobrą nowinę. Ghost of Yotei zdradza trochę informacji na ten temat.
gry
Agnieszka Adamus
2 października 2025 17:50
Sony zapoczątkowało nowy program z nagrodami dla fanów, którzy kolekcjonują trofea PlayStation w grach. Pierwsze upominki są związane z samurajskim Ghost of Tsushima, ale sposób ich odebrania zdenerwował graczy.
gry
Maciej Gaffke
23 września 2025 18:02
Spore poruszenie wywołały niedawne spekulacje o Ghost of Tsushima w wersji na konsole Xbox. Okazuje się, że niepotrzebnie.
gry
Adrian Werner
22 września 2025 14:31
Z okazji piątej rocznicy premiery gry Ghost of Tsushima studio Sucker Punch przygotowało niespodziankę dla fanów.
gry
Kamil Kleszyk
18 lipca 2025 18:01
Ghost of Tsushima cechują pewne odstępstwa od historycznych realiów, ale gra i tak spodobała się Japończykom. Za powód wskazano postawienie na pierwszym miejscu rozrywki.
gry
Marcin Bukowski
30 października 2024 14:40
Sony zapowiedziało trasę koncertową PlayStation Koncert, podczas której usłyszymy utwory z wielu popularnych gier firmy. Na liście zaplanowanych koncertów znalazła się Atlas Arena w Łodzi.
gry
Marcin Bukowski
16 października 2024 11:32
Ostatni duży „ekskluzyw” Sony na PS4 zachwyca również na PC. Ghost of Tsushima: Director’s Cut to świetny port jeszcze lepszej gry, który zapewni Wam wiele godzin znakomitej zabawy. I bez cienia wątpliwości wart jest swojej ceny. I nigdy nie wyglądał lepiej!
opinie
Maciej Bogusz
3 czerwca 2024 17:37
Ghost of Tsushima na PC doczekało się dużego Patcha 2, a niedługo później drobnego hotfixa, który usunął spory problem z pojedynkami.
gry
Piotr Doroń
31 maja 2024 11:14
Producent japońskiej lokalizacji Ghost of Tsushima wskazuje, że również dzieło Sucker Punch trudno nazwać grą „historyczną”. Mimo to odradza porównywanie go z Assassin's Creed: Shadows.
gry
Jakub Błażewicz
22 maja 2024 11:05
Gracze pecetowi zakochali się w Ghost of Tsushima: Director's Cut. Grze udało się przebić na Steamie wyniki aktywności zarówno Marvel’s Spider-Man Remastered, jak i God of War. Tym samym historia Jina Sakai stała się najpopularniejszą singleplayerową produkcją firmy Sony.
gry
Adrian Werner
20 maja 2024 11:23
Popularne pliki do pobrania do gry Ghost of Tsushima: Director's Cut.
trainer Ghost of Tsushima: Director's Cut - Trainer v.1.0 Plus 30 (17052024) - 26 maja 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - GoTFix v.0.9.3 - 1 września 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - Colorful Maps v.1.0 - 5 czerwca 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - Disable Async - More Performance on older GPUs v.1.1 - 28 czerwca 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - GoT-AdvancedConfigurator v.1.1.0.0 - 30 czerwca 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - Disable CrashDumps - Saving Bunch of Space on Hard Drive v.1.0 - 5 czerwca 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - Natural Color Visuals v.1.0 - 3 lipca 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - Fast Launch (Skip Startup Videos) v.1.0 - 27 czerwca 2024
mod Ghost of Tsushima: Director's Cut - Toggle HUD v.1.0.5 - 29 czerwca 2024
Wymagania sprzętowe gry Ghost of Tsushima: Director's Cut:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
(30 fps / 720p) Intel Core i3-7100 3.9 GHz / AMD Ryzen 3 1200 3.1 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 960 / Radeon RX 5500 XT, 75 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
(60 fps / 1080p) Intel Core i5-8600 3.1 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce RTX 2060 / Radeon RX 5600 XT, 75 GB SSD, Windows 10 64-bit.
Ultra wymagania sprzętowe:
(60 fps / 4K) Intel Core i5-11400 2.6 GHz / AMD Ryzen 5 5600 3.5 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 16 GB GeForce RTX 4080 / 20 GB Radeon RX 7900 XT, 75 GB SSD, Windows 10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 16 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 574 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 48946 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ereboss
Ekspert
2025.04.24
Kwiaty i zgliszcza krajobraz Ghost of Tsushima zwala z nóg Nie śpieszyłem się z ograniem tej gry bo miałem w planach zagrać w to na PS5. I to był dobry wybór he he. Nie jestem jakoś wielkim fanem samurajów, ale jako że to gra od Sucker Punch czyli twórców legendarnego Sly Coopera to nie mogłem przejść obok tej gry obojętnie. A powiem że trochę elementów ze Sly Coopera znalazło się w Ghost of Tsushima. Zacznę może od grafiki bo jest czym oko nacieszyć. Jest to gra która zamykała generację PlayStation 4 ma już ona ponad 5 lat a naprawdę wygląda jak aktualny tytuły na rynku. To tylko pokazuje że gry coraz wolniej się starzeją. Sama wyspa Cuszima to naprawdę piękna wyspa. Z jednej strony widzimy zgliszcza spalonych wiosek po ataku Mongołów a z drugiej strony piękne krajobrazy. Na wyspie jest w niej pełno kolorowych lasów z których lecą liście wygląda to świetnie, mamy też wiele gór z których możemy oglądać sobie całą wyspę, akwenów wodnych, polan na których rosną kwiaty o różnych kolorach i piękne śnieżne krainy. Wyspa wygląda naprawdę świetnie. Jest to swego rodzaju oryginalnie spośród morza sandboxów dziejących się w dużych miastach, i innych generycznych lokacjach pokroju USA. Bardzo ładnie wypadły też efekty pogodowe mam takie wrażenie że więcej w grze jest pochmurno niż słonecznie. Na szczęście w grze jest element który pozwala nam zmieniać pogodę a służy do tego flet. Możemy zagrać na nim, a pogoda momentalnie zmieni się na jaką chcemy. Świetny element dlaczego tego nie ma w innych grach? Jak już mowa o jakiś nietypowych elementach gry to kolejny jest wiatr. Wiatr służy nam jako droga do celu. Gdzie zawieje wiatr tam musimy się udać. Kapitalne rozwiązanie nie potrzebujemy tej durnej mini mapki na którą cały czas tak się patrzy jak się gra. Dodam jeszcze że muzyka w grze też jest dobra. Podbija ten surowy klimat Japonii. Jako że Ghost of Tsushima jest sandboxem to cierpi na chorobę zwaną znacznikami. Znaczników wbrew pozorom nie ma dużo, nie jest to tak zapchane jak typowym Assassin's Creed. Twórcy chyba zdawali sobie sprawę że te znaczniki są upierdliwe. Dlatego zmienili trochę ich funkcje. Tak naprawdę każdy znacznik który odwiedzimy coś nam daje. Na przykład powiększa nam HP, zwiększa nam elementy ekwipunku itd... Nie są to puste lokacje w których jest jakaś skrzynka z łupem i tyle. Zwiedzając ten świat ulepszany naszą postać. Ale zwiedzanie samego świata nie sprawi że nasza postać będzie wymaksowana w 100% służą do tego inne elementy. Tutaj już jest klasycznie, za robienie zadań głównych, pobocznych itd... dostajemy punkty legendy za które ulepszamy naszą postać. Wspominałem że znalazło się też kilka elementów ze Sly Coopera. Główny bohater Jin Sakai jest również wysportowany. Może skakać po dachach, chodzić po liniach, chować się pod różnymi obiektami z charakterystyczną kamerą z pierwszej osoby heh. Jak już mowa o zadaniach głównych, pobocznych to przyznać muszę że twórcy naprawdę posiedzieli nad tymi zadaniami. Oczywiście jak to w typowej grze jest ten główny quest fabularny który ciągnie się przez całą grę, a ten główny quest otacza kilka mniejszych zadań typowe. Ale mamy tutaj podobny zabieg co był w Cyberpunku. Czyli te mini historie różnych postaci które ciągną się również przez całą grę. I takich zadań mamy kilka, ale są też pojedyncze zadania poboczne które też trzymają poziom. Powiem tak w zadaniach pobocznych nie przyspieszałem dialogów więc jest chyba dobrze xd. A co do głównej fabuły jest naprawdę fajna, również dzięki fantastycznym postacią. Główny bohater i postacie poboczne są dobrze napisani. Da się ich polubić i gracz rozumie ich zasady, honor itd... Jako że gramy samurajem no to dużo walczymy i walka jest naprawdę satysfakcjonująca. Fajne jest to że mamy różne postawy i w zależności z jakim przeciwnikiem walczymy taką postawę musimy przyjąć. Te postawy sprawiają że ta walka no nie jest taka monotonna. Oczywiście możemy też się skradać ale jest to standard dla tego typu gier. Wersja na PS5 nazywa się director’s cut. Nie wiem jakie zmiany są względem oryginału ale ta wersja daje nam jeszcze dodatek który zabiera nas na wyspę Iki. Ten dodatek wykorzystuje te różne bajery co ma pad w PS5, a tak naprawdę jest to więcej tego samego. Nie jest to mały dodatek można z niego wyciągnąć te 15h. Podsumowując Ghost of Tsushima to naprawdę dobra gra. W sumie nie mam do czego się przyczepić. Stan techniczny bardzo dobry, historie bardzo dobre, granie nie nuży, ale przydałoby się chociaż takie jedno większe miasto żeby zobaczyć tą feudalną Japonię w pełni. W grze spędziłem około 60 godzin i grałem na PS5 Slim. Naprawdę polecam.
Adrian Werner
GRYOnline.pl Team
2024.07.10
To jest taki bieda-asasyn. Świat tutaj jest pusty, skradanie co najwyżej mierne, a rozgrywka mało różnorodna. Ale dzięki świetnie opowiedzianej (choć trochę sztampowej) historii, sympatycznych bohaterach oraz przede wszystkim absolutnie cudownemu systemowi walki, gra się w to wybornie.
manek23
Ekspert
2024.06.07
Z dwa dni temu skończyłem gierkę wraz z dlc na PC, zrobiłem prawie wszystko co się dało więc mogę się w miarę rzeczowo wypowiedzieć.Plusy:a) Grafika - gierka jest po prostu piękna, mnogość kolorów i gęsta roślinność robi gigantyczną robotę. Niejednokrotnie zatrzymywałem się na kilkanaście sekund tylko po to, aby pozachwycać się widokami. Jedyne mankament grafiki to moim zdaniem modele postaci, którym brak szczegółu, a mimika swoją sztucznością potrafi przyprawić o ból głowy.b) Klimat i budowa świata - co tu dużo pisać, klimat średniowiecznej Japonii wylewa się z ekranu, GoT to wizualizacja wyobrażeń każdego dzieciaka o tym kraju. Ogromny plus za kreatywne metody nawigacyjne po świecie (podążanie za wiatrem, złotym ptakiem czy świetlikiem).c) System walki - bardzo przyjemny aczkolwiek dosyć prosty, grałem na poziomie "trudny" i nie odczuwałem prawie żadnego wyzwania (w dlc może trochę). Na plus 4 techniki walki kataną, każdy z nich jest op względem konkretnych przeciwników co fajnie nakłania nas do ciągłej zmiany techniki. Na plus też inne narzędzia walki takie jak łuk, kunaie, bomby itd.Minusy:a) Rozwój postaci i system levelowania - strasznie casualowy, przy dokładnej grze możemy zdobyć więcej punktów umiejętności, niż potrzeba do odblokowania wszystkiego. Ponadto sam rozwój postaci bez polotu. Większość ability albo nic nie zmienia albo ma marginalny wpływ.b) questy - mechanika wykonywania misji nużąca do bólu. Każda z misji polega na wysiedzeniu przeciwnika, zabiciu go i oddaniu misji. Bardzo rzadko zdarza się coś kreatywnego.c) fabuła - może to kwestia gustu, ale moim zdaniem bardzo przewidywalna, dłużąca się. Ponadto brak jakichkolwiek decyzji. Gra cały czas próbuje nam wmówić, że nasz playstyle będzie miał wpływ na historię. Niestety nie ma.Ogólnie bawiłem się dobrze, nie jakoś super, ale 7,5/10 zasłużone. Wydaje się, że wad jest więcej, ale nie są tak irytujące jak mogłoby się wydawać.
zjazd
Ekspert
2024.06.03
Kurcze ostatnio najlepsze tytuły na PCta wydaje Sony. Bardzo siadła mi ta gierka. Questy fabularne są bardzo dobre. Walka super, pasowałaby do wiedźmina. W ogóle tutaj czuć wiedźminem w narracji questów i zwrotach fabularnych,. Grafika jest fajna chociaż same modele twarzy kuleją i odstają od dość fajnego świata. Gra ma sporo problemów, od drobnych buggów, do samego portu. Mi wywalało do pulpitu zmieniając ustawienia kontrastu na dramatic, a ludzie na steamie mają dużo większe problemy, nawet dochodzące do niemożliwości pogrania. Może wydadzą patcha jeszcze... Sama gra świetna i oceniam na 9.
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2022.08.01
Na ten moment najładniejszy średniak w jakiego grałem. Poza grafiką nie ma tutaj w zasadzie nic godnego uwagi. Przyjemnie się gra z uwagi na wszechobecne QoL (ale i tu mogło być lepiej), ale towarzyszy temu ogromna nuda, pustka i totalny brak emocji. Jest kilka lepszych momentów, takich bardziej emocjonujących, ale jeśli zebrać je razem to wyjdzie ich może z godzina, a na fabule spędziłem ich blisko 60. Nie odradzam i nie polecam. Tyle dobrego, że relaksuje, jeśli się odpowiednio dawkuje.
Pitplayer
Ekspert
2022.06.21
Wczoraj w nocy ukończyłem, wspaniały tytuł choć zalatuje czasami budżetowością. Żal mi było grać w tą grę na Ps4 w 30 klatkach więc można powiedzieć że przez tą grę kupiłem Ps5 i jakoś połowę przeszedłem już na nowej konsoli.Plusy:- absolutnie przepiękny świat, pola, wodospady lasy cudo, to pierwsza gra w której lubiłem sobie cykać screeny. Ta roślinność, kolory no po prostu uczta dla oczu. Mało kiedy używałem szybkiej podróży żeby się nacieszyć widokiem i cykać ujęcia.- grafika sama w sobie bardzo ładna choć z bliska tekstury nie są najwyższej jakości za to wszystko nadrabia art-stylem, czy różnorodnością.- fabuła, bohaterowie oraz ważniejsze misje poboczne wciągają widać że ktoś nad tym pomyślał żeby nie było sztampowo.- system walki, na początku nie jest zbyt ciekawy ale jak się wyczuje timig, dojdą wszystkie ulepszenia, postawy, gadżety to daje dużo radochy.- przyjemna jazda konna, koń pięknie wschodzi w zakręty, zawraca czy przeskakuje nad niższymi przeszkodami- bardzo stabilne 60 fps i bardzo krótkie loadingi.Minusy:- powtarzalność wielu elementów a to ratowanie pojmanych mieszkańców, a to odbijanie wiosek, niszczenie obozów. Do tego powtarzane animacje postaci lub ich brak (recenzja Quaza się kłania)- wspinaczka, używanie haka jest ok, chodzi mi o skały, trzymanie analoga gdzie postać sama przeskakuje z półki na półkę to szczyt "casualgamingu", nie cierpię czegoś takiego.Nie wiem na ile to japoński AC bo w assassyny nie gram ale bardzo mi się podobało nie przymuszałem się nawet to skromniejszych zadań.Mały OFFTOP: Tak sobie pomyślałem że właśnie taki system walki idealnie by mi pasował w remaku Soul Reavera (którego z utęsknieniem wypatruję), otaczają nas różne potwory, które nie czekają na swoją kolej i ciągle atakują, na każdego trzeba zastosować inną postawę czy broń, byłoby extra.
ogórekdamian
Ekspert
2021.09.23
Dodatek do podstawki to wszystko tego samego, które nie nudzi i wciąga swoją wyśmienitą mechaniką walki i pięknymi krajobrazami, Wyspa Iki to pozycja obowiązkowa dla fanów
Divinusx
Gracz
2025.09.04
Przeszedłem ją tylko dlatego bo ma fajny system walki i eksploracje, ale fabuła i dialogi... no nie mogłem tego słuchać, zdejmowałem słuchawki na każdym przerywniku których z niewiadomych przyczyn nie da się skipować a i tak wiedziałem co mówili bo gadają od początku gry tylko to samo "pokonać mongołów". "honor", "samuraj" wszystkie ich rozmowy są tak prymitywne xd Jeszcze nigdy nie miałem tak że nie polubiłem żadnej postaci w grze poza głównym bohaterem.
mubio1888
Gracz
2025.08.26
63 godziny gra ukończona z dodatkiem, walka daje masę frajdy i wycinanie kolejnych fal mongołów cieszy tak samo w pierwszej godzinie jak i w trzydziestej, ale gra to taki ubisoftowy sandbox, masa pytajników gdzie większość to nory lisów, pierwszych kilka sprawiało przyjemność a później męczyło niemiłosiernie, tak samo wspinanie się na kapliczki, nie podobał mi się też ten patent z wiatrem jako drogowskaz do celu, misje poboczne to przynieś wynieś pozamiataj i polegają zazwyczaj na pogadaniu z wieśniakami, zabiciu mongołów, czy znalezieniu odprowadzeniu kogoś w dane miejsce czy obronienie go przed wrogiem, fabuła jest ok, świat też bardzo ładny i przyjemnie się po nim podróżowało, lecz na dalszym etapie gry korzystałem już z szybkiej podróży bo nie chciało mi się takie hektary naginać z jednego końca wyspy na drugi, a i mam problem przeglądałem poradniki i pisze że jest w sumie 61 misji pobocznych, łącznie z tymi ukrytymi gdzieś na mapie, mam niby 61 zrobionych a nie dostałem osiągnięcia na steam ukończ wszystkie opowieści cuszimy
Ragn'or
Gracz
2024.05.17
Refleksje po kilku godzinach gry. Najpierw co mi się nie podoba.- Gra wydaje się być bardzo ciemna, wiele misji robimy po ciemku, szukanie śladów w takich warunkach graniczy z cudem (np. misja w lesie gdzie rzekomo duchy mordują ludzi)-Może to wina mojego pada, ale galop konia nie działa jak powinien, tak samo sprint. Koń/ postać chwilę biegnie i przestaje pomimo trzymania lewego triggera wciśniętego. Eksploracja mapy staje się męcząca i długotrwała.- Nie wiem dlaczego, ale podczas walki, jestem skierowany w stronę przeciwnika, a podczas zadawania ciosu postać bardzo często obraca się w przeciwną stronę.- Podczas animacji na silniku gry, często pojawiają się jakieś dziwne przekłamania graficzne, jakby szare paski.- Historia jak na razie dość sztampowa, nic mnie nie urzeka. Ot, taka popierdółka, ratowanie wuja i przy okazji zemsta na najeźdźcach.- Misje poboczne bardzo sztampowe, typu przynieś, wynieś, pozamiataj.Plusy--Walka, system rozwoju postaci, dość ładna grafika- choć bez szału i opadu szczęki.
ereboss
Ekspert
2025.04.24
Butryk89
Ekspert
2024.08.24
Tal_Rascha
Ekspert
2024.07.08
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2024.03.04
zvr
Ekspert
2022.07.22
Michał Grygorcewicz
GRYOnline.pl Team
2021.08.25
Ocena STEAM
Bardzo pozytywne (48 946)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
ereboss Konsul
Kwiaty i zgliszcza krajobraz Ghost of Tsushima zwala z nóg
Nie śpieszyłem się z ograniem tej gry bo miałem w planach zagrać w to na PS5. I to był dobry wybór he he. Nie jestem jakoś wielkim fanem samurajów, ale jako że to gra od Sucker Punch czyli twórców legendarnego Sly Coopera to nie mogłem przejść obok tej gry obojętnie. A powiem że trochę elementów ze Sly Coopera znalazło się w Ghost of Tsushima.
Zacznę może od grafiki bo jest czym oko nacieszyć. Jest to gra która zamykała generację PlayStation 4 ma już ona ponad 5 lat a naprawdę wygląda jak aktualny tytuły na rynku. To tylko pokazuje że gry coraz wolniej się starzeją. Sama wyspa Cuszima to naprawdę piękna wyspa. Z jednej strony widzimy zgliszcza spalonych wiosek po ataku Mongołów a z drugiej strony piękne krajobrazy. Na wyspie jest w niej pełno kolorowych lasów z których lecą liście wygląda to świetnie, mamy też wiele gór z których możemy oglądać sobie całą wyspę, akwenów wodnych, polan na których rosną kwiaty o różnych kolorach i piękne śnieżne krainy. Wyspa wygląda naprawdę świetnie. Jest to swego rodzaju oryginalnie spośród morza sandboxów dziejących się w dużych miastach, i innych generycznych lokacjach pokroju USA. Bardzo ładnie wypadły też efekty pogodowe mam takie wrażenie że więcej w grze jest pochmurno niż słonecznie. Na szczęście w grze jest element który pozwala nam zmieniać pogodę a służy do tego flet. Możemy zagrać na nim, a pogoda momentalnie zmieni się na jaką chcemy. Świetny element dlaczego tego nie ma w innych grach? Jak już mowa o jakiś nietypowych elementach gry to kolejny jest wiatr. Wiatr służy nam jako droga do celu. Gdzie zawieje wiatr tam musimy się udać. Kapitalne rozwiązanie nie potrzebujemy tej durnej mini mapki na którą cały czas tak się patrzy jak się gra. Dodam jeszcze że muzyka w grze też jest dobra. Podbija ten surowy klimat Japonii.
Jako że Ghost of Tsushima jest sandboxem to cierpi na chorobę zwaną znacznikami. Znaczników wbrew pozorom nie ma dużo, nie jest to tak zapchane jak typowym Assassin's Creed. Twórcy chyba zdawali sobie sprawę że te znaczniki są upierdliwe. Dlatego zmienili trochę ich funkcje. Tak naprawdę każdy znacznik który odwiedzimy coś nam daje. Na przykład powiększa nam HP, zwiększa nam elementy ekwipunku itd... Nie są to puste lokacje w których jest jakaś skrzynka z łupem i tyle. Zwiedzając ten świat ulepszany naszą postać. Ale zwiedzanie samego świata nie sprawi że nasza postać będzie wymaksowana w 100% służą do tego inne elementy. Tutaj już jest klasycznie, za robienie zadań głównych, pobocznych itd... dostajemy punkty legendy za które ulepszamy naszą postać. Wspominałem że znalazło się też kilka elementów ze Sly Coopera. Główny bohater Jin Sakai jest również wysportowany. Może skakać po dachach, chodzić po liniach, chować się pod różnymi obiektami z charakterystyczną kamerą z pierwszej osoby heh.
Jak już mowa o zadaniach głównych, pobocznych to przyznać muszę że twórcy naprawdę posiedzieli nad tymi zadaniami. Oczywiście jak to w typowej grze jest ten główny quest fabularny który ciągnie się przez całą grę, a ten główny quest otacza kilka mniejszych zadań typowe. Ale mamy tutaj podobny zabieg co był w Cyberpunku. Czyli te mini historie różnych postaci które ciągną się również przez całą grę. I takich zadań mamy kilka, ale są też pojedyncze zadania poboczne które też trzymają poziom. Powiem tak w zadaniach pobocznych nie przyspieszałem dialogów więc jest chyba dobrze xd. A co do głównej fabuły jest naprawdę fajna, również dzięki fantastycznym postacią. Główny bohater i postacie poboczne są dobrze napisani. Da się ich polubić i gracz rozumie ich zasady, honor itd...
Jako że gramy samurajem no to dużo walczymy i walka jest naprawdę satysfakcjonująca. Fajne jest to że mamy różne postawy i w zależności z jakim przeciwnikiem walczymy taką postawę musimy przyjąć. Te postawy sprawiają że ta walka no nie jest taka monotonna. Oczywiście możemy też się skradać ale jest to standard dla tego typu gier.
Wersja na PS5 nazywa się director’s cut. Nie wiem jakie zmiany są względem oryginału ale ta wersja daje nam jeszcze dodatek który zabiera nas na wyspę Iki. Ten dodatek wykorzystuje te różne bajery co ma pad w PS5, a tak naprawdę jest to więcej tego samego. Nie jest to mały dodatek można z niego wyciągnąć te 15h.
Podsumowując Ghost of Tsushima to naprawdę dobra gra. W sumie nie mam do czego się przyczepić. Stan techniczny bardzo dobry, historie bardzo dobre, granie nie nuży, ale przydałoby się chociaż takie jedno większe miasto żeby zobaczyć tą feudalną Japonię w pełni. W grze spędziłem około 60 godzin i grałem na PS5 Slim. Naprawdę polecam.
wafel_15_84 Konsul
Średnia gierka największy minus to że nie można tych filmików przewijać zresztą dla mnie każda gra gdzie tego nie można zrobić ma minus i takie gry są dla mnie na jedno posiedzenie
Lateralus Senator
Po dłuższej przerwie z grą i jej skończeniu, zabieram się za nową grę plus :))
Śmiem stwierdzić że ta gra ma na pewno najlepszy system walki bronią białą jaka jest do tej pory, po prostu miodzio :)) może kolejna część to przebije, chodź tu jest wszystko w punkt.
mubio1888 Generał
63 godziny gra ukończona z dodatkiem, walka daje masę frajdy i wycinanie kolejnych fal mongołów cieszy tak samo w pierwszej godzinie jak i w trzydziestej, ale gra to taki ubisoftowy sandbox, masa pytajników gdzie większość to nory lisów, pierwszych kilka sprawiało przyjemność a później męczyło niemiłosiernie, tak samo wspinanie się na kapliczki, nie podobał mi się też ten patent z wiatrem jako drogowskaz do celu, misje poboczne to przynieś wynieś pozamiataj i polegają zazwyczaj na pogadaniu z wieśniakami, zabiciu mongołów, czy znalezieniu odprowadzeniu kogoś w dane miejsce czy obronienie go przed wrogiem, fabuła jest ok, świat też bardzo ładny i przyjemnie się po nim podróżowało, lecz na dalszym etapie gry korzystałem już z szybkiej podróży bo nie chciało mi się takie hektary naginać z jednego końca wyspy na drugi, a i mam problem przeglądałem poradniki i pisze że jest w sumie 61 misji pobocznych, łącznie z tymi ukrytymi gdzieś na mapie, mam niby 61 zrobionych a nie dostałem osiągnięcia na steam ukończ wszystkie opowieści cuszimy