Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 lutego 2004, 11:40

UbiSoft rezygnuje z wydania The Matrix Online. Warner Bros. zapewnia, że gra ukaże się w terminie

W kilka tygodni po zaprzestaniu prac nad sieciową wersją Uru: Ages Beyond Myst (informowaliśmy Was o tym 5 lutego), firma UbiSoft rezygnuje z kolejnego MMORPG, tym razem The Matrix Online. Koncern postanowił wycofać się z umowy zawartej z Warner Bros. i wszystko wskazywało na to, że wspomniana wyżej gra, nie ujrzy w ogóle światła dziennego.

W kilka tygodni po zaprzestaniu prac nad sieciową wersją Uru: Ages Beyond Myst (informowaliśmy Was o tym 5 lutego), firma UbiSoft rezygnuje z kolejnego MMORPG, tym razem The Matrix Online. Koncern postanowił wycofać się z umowy zawartej z Warner Bros. i wszystko wskazywało na to, że wspomniana wyżej gra, nie ujrzy w ogóle światła dziennego.

Mimo, że na ogół rozwody prowadzą do wyraźnego ochłodzenia stosunków pomiędzy obiema stronami, wszystko wskazuje na to, że w przypadku tychże firm do rękoczynów nie dojdzie. „Ubisoft był wielkim partnerem i oczekujemy kontynuacji współpracy wydawniczej w przypadku kilku innych projektów” – skomentował to wydarzenie Jason Hall z Warner Bros. Gilles Langourieux nie pozostaje dłużny: „Ubisoft będzie kontynuował silne i pozytywne stosunki z Warner Bros. Interactive Entertainment teraz, a także w przyszłości” .

Odejście dotychczasowego współwydawcy w żaden sposób nie wpłynie na termin premiery, oraz jakość The Matrix Online – zapewniają zgodnym chórem Warner Bros. i Monolith Productions – developer gry. Program, tak jak zapowiadano wcześniej, ukaże się w listopadzie, natomiast już wiosną, ruszą oficjalne beta-testy.

Linki do stron powiązanych z tematem:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej