Po Rainbow Six: Lockdown czas na Rainbow Six: Critical Hour
Posiadacze PeCetów ciągle jeszcze czekają na nadejście gry Tom Clancy’s Rainbow Six: Lockdown, a tymczasem firma Ubisoft Entertainment już przygotowuje następczynię tej taktycznej gry akcji, przeznaczoną wyłącznie dla konsol PlayStation 2 i Xbox. Za około dwa miesiące na sklepowe półki trafi pozycja pt. Tom Clancy’s Rainbow Six: Critical Hour.
Radosław Grabowski
Posiadacze PeCetów ciągle jeszcze czekają na nadejście gry Tom Clancy’s Rainbow Six: Lockdown, a tymczasem firma Ubisoft Entertainment już przygotowuje następczynię tej taktycznej gry akcji, przeznaczoną wyłącznie dla konsol PlayStation 2 i Xbox. Za około dwa miesiące na sklepowe półki trafi pozycja pt. Tom Clancy’s Rainbow Six: Critical Hour.
Developerzy opracują kampanię single-player, składającą się z siedmiu rozbudowanych misji (wybrane przez fanów i poddane odświeżeniu zadania z debiutanckiej odsłony Rainbow Six oraz Rainbow Six: Rogue Spear), polegających na kierowaniu elitarną jednostką antyterrorystyczną. Przebieg akcji zaobserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, patrząc przez okulary ochronne z naniesionym na szybę wyświetlaczem HUD. Warto zaznaczyć, że warstwa fabularna zaprezentuje wydarzenia, związane z przekazaniem przez Johna Clarka dowództwa nad oddziałem Dingowi Chavezowi.
Zarówno bawiąc się w samotności, jak i uruchamiając opcję multiplayer (szesnaście poziomów, szereg różnych wariantów rozgrywki etc.), podróżować będziemy z podkomendnymi po całym globie ziemskim – począwszy od Wenecji, poprzez Syberię i Meksyk, a skończywszy na amerykańskim stanie Idaho. Członków zespołu wyposażymy w prawdziwą broń (ponad dwadzieścia typów) i rozmaite gadżety, ułatwiające operowanie na polu walki z terroryzmem. Oczywiście autorzy Tom Clancy's Rainbow Six: Critical Hour położą spory nacisk na realizm, objawiający się chociażby w zachowaniu przeciwników i naszych podopiecznych.
Tom Clancy's Rainbow Six: Critical Hour
Data wydania: 14 marca 2006
Gracze
Komentarze czytelników
zanonimizowany246766 Generał
Jak czytałem ostatnio zapowiedź wersji pecetowej Lockdown na gamespocie to ocipiałem. Wyrzucili całkowicie planowanie misji , dali jakieś śmieszne paski energii i już nie mamy trzech drużyn tylko jedną. Wiem ,że w grę jeszcze nie grałem ,ale prawda jest taka ,że w oczach prawdziwych fanów ta seria się juz skończyła. A to wszystko dlatego ,że gra najpierw pojawiła się na konsolach.
zanonimizowany246766 Generał
... no i byłbym zapomniał , juz nie ma jako takich misji ,tylko są swego rodzaju etapy tzn dochodzimy do pewnego momentu -wczytywanie - i idziemy dalej. Porażka.
...a co do newsa to ciekaw jestem jak będą się prezentować stare misje z jedynki i dwójki w zupełnie nowej mechanice gry ?!
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
