Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 sierpnia 2005, 09:57

Pierwsza łata do Grand Theft Auto: San Andreas już w sieci

W wyniku nałożonych przez organizację ESRB sankcji, producenci programu Grand Theft Auto: San Andreas zobowiązali się do opublikowania łaty, która umożliwia całkowite wyeliminowanie scen pornograficznych z programu. Po stosunkowo długim oczekiwaniu, plik wreszcie trafił do globalnej sieci.

Ostatnie tygodnie stały pod znakiem afery wokół Grand Theft Auto: San Andreas, która szerokim echem odbiła się w branży elektronicznej rozrywki. Dostało się wszystkim po kolei: firmie Rockstar Games, koncernowi Take 2 Interactive, a także organizacji ESRB, oceniającej gry video pod kątem kategorii wiekowej. W wyniku nałożonych sankcji, producenci programu zobowiązali się do opublikowania łaty, która umożliwia całkowite wyeliminowanie scen pornograficznych z programu. Po stosunkowo długim oczekiwaniu, plik wreszcie trafił do globalnej sieci.

Łata w wersji 1.01 usuwa skutki działania modyfikacji o nazwie Hot Coffee oraz całkowicie zabezpiecza program przed ponowną próbą jej implementacji. Przy okazji firma Rockstar Games postarała się o usunięcie kłopotliwych błędów, w większości wypadków związanych z oprawą graficzną programu. Patch dostępny jest w dwóch wersjach, dla użytkowników edycji amerykańskiej oraz europejskiej. Pliki znajdują się już na łamach naszego serwisu – odpowiednio w tym oraz tym miejscu.

Patch usuwający skutki działania modyfikacji Hot Coffee to pierwszy krok do uratowania nadszarpniętej reputacji gry Grand Theft Auto: San Andreas. W najbliższej przyszłości do amerykańskich sklepów powędruje poprawiona wersja programu, która nie będzie zawierać już żadnych scen pornograficznych. Wydawca gry – koncern Take 2 Interactive – będzie wówczas ubiegał się o ponowne zakwalifikowanie produktu do kategorii wiekowej M, dostępnej dla użytkowników od lat siedemnastu.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej