Już od wczoraj europejscy gracze, którzy na pierwszym miejscu swoich zainteresowań wymieniają morskie zmagania, mogą rozkoszować się rozgrywką w Navy Field. Gra reprezentuje szeroko pojęty gatunek MMO, rzucając nas w sam środek morskich bitew II Wojny Światowej. Za developing i wydanie gry odpowiada firma SD EnterNet.
Maciej Myrcha
Już od wczoraj europejscy gracze, którzy na pierwszym miejscu swoich zainteresowań wymieniają morskie zmagania, mogą rozkoszować się rozgrywką w Navy Field. Gra reprezentuje szeroko pojęty gatunek MMO, rzucając nas w sam środek morskich bitew II Wojny Światowej. Za developing i wydanie gry odpowiada firma SD EnterNet.

Włączając się do rozgrywki możemy wybrać przynależność do jednej z czterech dostępnych nacji - USA, Wielkiej Brytanii, Japonii oraz Niemiec. Każda z nich posiada swoje mocne i słabe strony, rozgrywka wymaga więc od nas sporej elastyczności w planowaniu strategii walki. Żółtodzioby w morskim rzemiośle mogą najpierw odbyć trening zanim wypuszczą się na morskie "pola" bitewne. Następnie wystarczy określić swoje miejsce na jednym z 95 rodzajów jednostek pływających (m.in. fregaty, krążowniki czy lotniskowce) i ruszamy do boju.

Wszystkie jednostki występujące w grze zostały, według słów twórców, szczegółowo odwzorowane na podstawie swoich historycznych odpowiedników. W rozgrywce może wziąć udział maksymalnie 128 graczy (64 na 64), którzy muszą ze sobą współpracować i opracowywać wspólne strategie w celu pokonania przeciwników. Więcej informacji na temat Navy Field znajdziecie w naszej Encyklopedii.

Navy Field wymaga comiesięcznych opłat subskrypcyjnych (dwie opcje: Regular w kwocie 7.99$ (ok. 27 zł) oraz Premium w kwocie 11.99$ (ok. 40 zł)), jednak opłaty te musimy uiścić dopiero po osiągnięciu 30 poziomu doświadczenia. Oznacza to ni mniej ni więcej, że do tego czasu rozgrywka jest darmowa.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:12. gra za darmo na Święta 2025 w Epic Games Store
Gracze
2