Pod koniec grudnia wspominaliśmy o nowej grze strategicznej, utrzymanej w klimacie Command & Conquer a rozgrywanej za pomocą najzwyklejszej przeglądarki internetowej. Program o nazwie Battleground, mimo luźnych powiązań z oryginałem, zyskał olbrzymią popularność wśród społeczności skupionej wokół legendarnej serii.
Pod koniec grudnia wspominaliśmy o nowej grze strategicznej, utrzymanej w klimacie Command & Conquer a rozgrywanej za pomocą najzwyklejszej przeglądarki internetowej. Program o nazwie Battleground, mimo luźnych powiązań z oryginałem, zyskał olbrzymią popularność wśród społeczności skupionej wokół legendarnej serii.
Mimo nieustannego poprawiania błędów i walki z cheaterami, szef Outburst Entertainment zdecydował się odsprzedać kod Battleground: Command & Conquer i w ten sposób powstał kolejny produkt tego typu, zatytułowany Cold War, który pozwoli nam walczyć jednostkami z Red Alert. Na pierwszy rzut oka, program niczym nie się różni od pierwowzoru - użyto praktycznie tych samych stylów, ale biorąc pod uwagę, że działa dopiero od dwóch dni, wiele rzeczy może się jeszcze zmienić.
Zarówno Battleground i Cold War to ciekawe propozycje dla wszystkich tych, którzy szukają w serii Command & Conquer jakichkolwiek powiewów oryginalności. Chociaż oba produkty nie zaskakują oszałamiającą oprawą audiowizualną, gra się naprawdę wyśmienicie, o czym może zagwarantować niżej podpisany – prywatnie wielki fan pierwszej, a teraz i drugiej strategii.
Linki do stron powiązanych z tematem:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Sleeping Dogs wciąż żyje. Nowy reżyser i gwiazda Marvela odratowali ekranizację skazaną na straty
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.