Już niedługo użytkownicy konsoli PlayStation 2 będą mogli spróbować swoich sił w Urban Reign – nowym „mordobiciu” ze stajni Namco, w którym podejmowany jest temat walk ulicznych. Największą ciekawostką związaną z tym tytułem jest zapowiedź twórców programu, że podczas zmagań zobaczymy dwóch karateków, znanych dotąd z serii Tekken.
Już niedługo użytkownicy konsoli PlayStation 2 będą mogli spróbować swoich sił w Urban Reign – nowym „mordobiciu” ze stajni Namco, w którym podejmowany jest temat walk ulicznych. Największą ciekawostką związaną z tym tytułem jest zapowiedź twórców programu, że podczas zmagań zobaczymy dwóch karateków, znanych dotąd z serii Tekken.

Głównym bohaterem programu jest Brad Hawk, który wypowiada wojnę gangom okupującym jedną z podupadłych dzielnic wielkiej metropolii. Oczywiście sprowadza się to do nieustannych pojedynków, w których będzie można zastosować szeroki garnitur ciosów oraz blisko dwadzieścia podręcznych narzędzi zagłady, poczynając od kijów, na śmiertelnie niebezpiecznych maczetach kończąc. W walce z najgorszym ścierwem pętającym się po ulicach miasta pomoże Bradowi dwóch doskonale znanych fanom gier typu wojowników: Marshall Law oraz Paul Phoenix. Panowie zaprezentują uderzenia i tzw. „kombosy”, które wcześniej można było podziwiać tylko i wyłącznie w kolejnych odcinkach cyklu Tekken.

Wojownicy będą dostępni dla graczy w dwóch trybach rozgrywki (Free Play oraz Challenge), jak również w rozbudowanym wariancie potyczek wieloosobowych, w których przewidziano zmagania nawet czterech ludzi jednocześnie (wariant ten zaprezentowano na powyższych screenshotach).
Program trafi na rynek we wrześniu bieżącego roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.