Nie w sierpniu, nie w marcu, ale w styczniu lub w lutym gra Haze zadebiutuje na rynku elektronicznej rozrywki. Wydawca programu przerwał wreszcie milczenie i wypowiedział się na temat daty premiery tej pierwszoosobowej strzelaniny.
Nie w sierpniu, nie w marcu, ale w styczniu lub w lutym gra Haze zadebiutuje na rynku elektronicznej rozrywki. Wydawca programu przerwał wreszcie milczenie i wypowiedział się na temat daty premiery tej pierwszoosobowej strzelaniny.

O nowym terminie premiery poinformował wczoraj serwis Ars Technica, z którym skontaktował się pracownik koncernu Ubisoft Entertainment. Audrey-Ann Milot zdradził w e-mailu do redakcji, że jego studio wprowadza ostatnie poprawki do programu, a ten ujrzy światło dzienne na przełomie stycznia i lutego bieżącego roku.
To bardzo dobra wiadomość dla posiadaczy konsol PlayStation 3, którzy ostatnio byli bombardowani informacjami o opóźnieniu gry. Najwięcej zamieszania wywołał oficjalny sklep internetowy firmy Ubisoft Entertainment, który swego czasu utrzymywał, że Haze zadebiutuje dopiero w sierpniu. Audrey Ann-Milot z pewnością uspokoił wszystkich fanów, którzy z niecierpliwością oczekują pełnej wersji programu...
Więcej:Splinter Cell Remake niespodziewanie wraca w ręce ojca serii, który porzucił go 3 lata temu
GRYOnline
Gracze

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.