Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 sierpnia 2006, 11:33

Too Human bez silnika Unreal Engine 3? Bzdura!

Firma Silicon Knights bardzo dobrze radzi sobie z produkcją gry Too Human na silniku Unreal Engine 3, a wszystkie plotki dotyczące rzekomej rezygnacji z usług narzędzi wyprodukowanych przez firmę Epic Games są nieprawdziwe.

Firma Silicon Knights bardzo dobrze radzi sobie z produkcją gry Too Human na silniku Unreal Engine 3, a wszystkie plotki dotyczące rzekomej rezygnacji z usług narzędzi wyprodukowanych przez firmę Epic Games są nieprawdziwe.

Too Human bez silnika Unreal Engine 3? Bzdura! - ilustracja #1

W ubiegły piątek magazyn Advanced Media Network podał do wiadomości, że studio Silicon Knights zrezygnowało z usług silnika Unreal Engine 3 w produkcji swojej nowej gry. Na reakcję głównych zainteresowanych nie trzeba było długo czekać. Pogłoski zdementował przedstawiciel koncernu Microsoft Game Studios, który kategorycznie zaprzeczył rewelacjom serwisu. Co ciekawe, ta sama firma jeszcze dzień wcześniej odmówiła określenia stanowiska w sprawie, twierdząc, że nie komentuje plotek i spekulacji.

Too Human bez silnika Unreal Engine 3? Bzdura! - ilustracja #2

Rezygnacja z silnika Unreal Engine 3 i próba stworzenia własnego (a tak sugerował tajemniczy informator, który zwierzył się magazynowi Advanced Media Network), kosztowałaby studio Silicon Knights wiele pracy i z pewnością wpłynęłaby na opóźnienie premiery gry. Przedstawiciel koncernu Microsoft Game Studios zapewnił, że ich podopieczni radzą sobie z produkcją gry i że użytkownicy będą bardzo podekscytowani, gdy zostanie onapo raz kolejny zaprezentowana światu.

Dowiedz się więcej o Too Human:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej