Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 sierpnia 2005, 11:40

autor: Krzysztof Bartnik

Świat The Matrix Online już nigdy nie będzie taki sam

Administratorzy The Matrix Online - produkcji zaliczanej do gatunku MMOcRPG, opartej na motywach słynnej kinowej trylogii braci Wachowskich - zdecydowali się na zmniejszenie liczby wirtualnych światów (z dziewięciu do trzech), w których zmagania prowadzą gracze. Wszystko ze względu na bardzo niewielką społeczność użytkowników programu.

Administratorzy The Matrix Online - produkcji zaliczanej do gatunku MMOcRPG, opartej na motywach słynnej kinowej trylogii braci Wachowskich - zdecydowali się na zmniejszenie liczby wirtualnych światów (z dziewięciu do trzech), w których zmagania prowadzą gracze. Wszystko ze względu na bardzo niewielką społeczność użytkowników programu.

Zamiast zwykłego „upchnięcia” dotychczasowych subskrybentów The Matrix Online w trzech już istniejących światach, twórcy gry zdecydowali się na stworzenie zupełnie nowych. Ten ruch powinien wnieść do wirtualnej rozgrywki pożądany powiew świeżości. Każdy gracz otrzymał również po jednym miejscu na swoją postać w każdym z nowych światów, a także możliwość przeniesienia swoich bohaterów z zamykanych serwerów opisywanej pozycji.

W ramach rekompensaty za utrudnienia, użytkownicy The Matrix Online mogą przez limitowany czas postarać się o zdobycie dodatkowych punktów doświadczenia dla prowadzonych herosów. Graczom powierzono również wybór nazw dla trzech nowych światów, a ci zdecydowali się na: Syntax, Vector oraz Recursion.

Czarne chmury nad The Matrix Online zbierają się już od dłuższego czasu. Pomimo tego, że gra była wypatrywana z dużym zainteresowaniem jeszcze na długo przed premierą, nie udało jej się odnieść większego sukcesu na rynku (niska sprzedaż, niewielka liczba aktywnych subskrybentów). Mniej więcej w połowie czerwca bieżącego roku, grę przejęła firma Sony Online Entertainment, co dla pracowników studia developerskiego Monolith Productions, którzy tworzyli The Matrix Online od samego początku, oznaczało zwolnienia. Obecne cięcia kosztów (w końcu to właśnie temu ma służyć zmniejszenie liczby wirtualnych światów) są tak jakby kontynuacją tendencji spadkowej programu. Zobaczymy, czy pomogą one utrzymać omawiany produkt na rynku, czy może staną się pierwszą prognozą zakończenia jego egzystencji...