Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 maja 2004, 11:09

Pierwsze szczegóły dotyczące XIII Century: Sword & Honor

Po raz pierwszy o XIII Century: Sword & Honor wspominaliśmy przy okazji targów, E3 a dokładniej publikując listę gier jakie firma 1C Company zamierzała tam zaprezentować. Oficjalna strona programu, która właśnie rozpoczęła działalność, mówi nam na temat tego produktu nieco więcej.

Po raz pierwszy o XIII Century: Sword & Honor wspominaliśmy przy okazji targów, E3 a dokładniej publikując listę gier jakie firma 1C Company zamierzała tam zaprezentować. Oficjalna strona programu, która właśnie rozpoczęła działalność, mówi nam na temat tego produktu nieco więcej.

XIII Century: Sword & Honor to trójwymiarowy RTS, który łączy w sobie elementy globalnej strategii (podobnej do Risk) oraz gry akcji, rozgrywanej w czasie rzeczywistym. Gracz wcieli się w rolę jednego z przywódców państw europejskich (Francja, Anglia, Niemcy, Rosjanie, Hiszpanie), którzy postanawiają wypróbować siłę swojej stali przeciwko sąsiadującym narodom. Sword & Honor zaoferuje – olbrzymie pod względem skali – pola bitwy oraz całkowitą dowolność w konfiguracji ustawień jednostek. W części strategicznej będzie można sprawdzić także nasze zdolności dyplomatyczne, ekonomiczne i polityczne. Wszystko po to, aby nasze trzynastowieczne mocarstwo stało się najpotężniejsze w Europie.

Program zapowiadany jest dopiero na trzeci kwartał przyszłego roku, ale już teraz można spojrzeć na premierowe screenshoty, które w liczbie trzech zostały udostępnione na łamach wspomnianej wyżej strony.

 

Pierwsze szczegóły dotyczące XIII Century: Sword & Honor - ilustracja #1
Pierwsze szczegóły dotyczące XIII Century: Sword & Honor - ilustracja #2
Pierwsze szczegóły dotyczące XIII Century: Sword & Honor - ilustracja #3

 

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej