Oficjalna strona internetowa pierwszego dodatku do World of WarCraft wzbogaciła się o trzy nowe obrazki, prezentujące wspomniane rozszerzenie w akcji.
Oficjalna strona internetowa pierwszego dodatku do World of WarCraft wzbogaciła się o trzy nowe obrazki, prezentujące wspomniane rozszerzenie w akcji.
The Burning Crusade to podtytuł pełnoprawnego dodatku do World of Warcraft - wielokrotnie nagradzanej, popularnej na całym świecie gry MMOcRPG firmy Blizzard Entertainment. Opisywany add-on rozszerzy wirtualny świat programu o mnóstwo premierowych materiałów, począwszy od nowych ras do wyboru dla prowadzonych postaci, a skończywszy na zupełnie nowym kontynencie oddanym do eksploracji.
Fabuła dodatku w pewnym stopniu nawiązuje do trzeciej części Warcrafta. Od czasu pokonania Płonącego Legionu w bitwie pod Mount Hyjal minęło kilka lat. Rasy żyjące w Azeroth starały się odbudować to, co zniszczyła wojna. Po odzyskaniu sił, bohaterowie Hordy i Sojuszu rozpoczęły eksplorację nowych terenów. Przedarli się też przez Mroczny Portal, aby poznać światy wykraczające poza znane im ziemie. Dotarli do kontynentu nazwanego Outland, gdzie rządy po porażce z Arthasem sprawował Illidan (dawniej była to kraina Orków). Czy znajdą tam przyjaciół czy może nowych wrogów? Co ich czeka? I co zrobią kiedy odkryją, że ich dawni, pokonani przecież oponenci powrócą w swojej Płonącej Krucjacie? Na te oraz inne pytania odpowie właśnie World of Warcraft: The Burning Crusade.
A oto wspomniane na początku screenshoty:



Więcej:„Czemu to moja wina?” Gracz WoW-a oberwał za błędy twórców i nie jest w stanie doprosić się pomocy
Data wydania: 16 stycznia 2007
GRYOnline
Gracze
0

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.