Nie tak wyobrażała sobie akcję wycofania Manhunta ze sprzedaży rodzina zamordowanego nastolatka z Wielkiej Brytanii (o sprawie pisaliśmy w wiadomościach z 30 lipca, 2 sierpnia oraz 5 sierpnia). Okazuje się, że po całym medialnym boomie na rzecz zakazu sprzedaży tego typu gier, kontrowersyjny tytuł firmy Rockstar Games zyskał znacznie na popularności. Ci, którzy o nim do tej pory nie słyszeli - teraz tłumnie ruszyli do sklepów.
Włodarczak Adam
Nie tak wyobrażała sobie akcję wycofania Manhunta ze sprzedaży rodzina zamordowanego nastolatka z Wielkiej Brytanii (o sprawie pisaliśmy w wiadomościach z 30 lipca, 2 sierpnia oraz 5 sierpnia). Okazuje się, że po całym medialnym boomie na rzecz zakazu sprzedaży tego typu gier, kontrowersyjny tytuł firmy Rockstar Games zyskał znacznie na popularności. Ci, którzy o nim do tej pory nie słyszeli - teraz tłumnie ruszyli do sklepów.
Co prawda większość czołowych sieci wycofała Manhunta ze swoich ofert, jednakże nie wszystkie koncerny postanowiły przyłączyć się do tej akcji. Rzecznik firmy HMV, której w ponad dwustu sklepach rozsianych po całej Wielkiej Brytanii ciągle można Manhunta nabyć, powiedział prasie że popyt na ten produkt „znacznie wzrósł”. Jego zdaniem „ludzie, którzy nigdy o tym tytule nie słyszeli, teraz przychodzą go kupić. Wielu robi to gdyż są przekonani, że program ten zostanie zakazany – dzięki temu stał się dla nich atrakcyjniejszy ”.
Matka nieżyjącego Stefana, pani Pakeerah, głównodowodząca kampanią na rzecz zakazu sprzedaży Manhunta, nie kryje swojego ubolewania z powodu rosnącej popularności rzeczonej gry. „Nie jest to dla mnie zaskoczeniem, przecież w pewnym sensie sama zrobiłam im reklamę ” – twierdzi. „Jednak muszę powiedzieć, że jestem smutna oraz rozczarowana. To, co reprezentuje sobą ta gra, zasługuje na pogardę. Jest szkodliwa dla środowiska i uważam, że na półkach sklepowych i tak jest zbyt dużo brutalności. Trzeba ją jak najszybciej usunąć ze sprzedaży ” – przekonuje do swych racji.
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
