Kto zastąpi Bena? - nowe wieści z Lucas Arts

Od pewnego czasu, zza zamkniętych na głucho drzwi LucasArts, dobiegają odgłosy wytężonej pracy. W pocie czoła najwybitniejsi graficy i programiści tej firmy zajmują się tworzeniem nowych projektów. Zaraz, zaraz, nowych? Nie tak do końca...

Włodarze tego giganta medialnego jakim jest LucasArts postanowili wreszcie przychylić się do próśb graczy z całego świata i podarować wytęsknionym miłośnikom gier przygodowych kontynuacje przebojów sprzed lat, gdyż za takie niewątpliwie należy uznać zarówno "Full Throttle" jak i "Sam and Max". Wszelkie szczegóły na temat prac nad tymi projektami są niestety utrzymywane w wielkiej tajemnicy, a ich twórcy milczą jak zaklęci. Wieści, które przedostają się do prasy lub serwisów internetowych, a są to jakieś pogłoski, jakiś jeden obrazek, więcej ukrywają niż odsłaniają.

Ostatnio Justaventure, obecnie chyba najpoważniejszy serwis poświęcony grom przygodowym, wzburzony zaistniałą sytuacją, postanowił wysłać swojego człowieka wprost do źródła. I trzeba przyznać, że częściowo ta misja wywiadowcza powiodła się. Wysłannikowi udało się przepytać bezpośrednio osoby odpowiedzialne za poszczególne projekty i chociaż najważniejszych szczegółów nie ujawnili, to mimo wszystko nasza wiedza na temat takich tytułów, jak "Full Throttle II", "Sam&Max 2", czy nawet kolejnej edycji przygód Indiany Jonesa i przygotowywanej na platformę PSX2 "RTX Red Rock" uległa zdecydowanemu poszerzeniu.

Dzięki tym krótkim wywiadom możemy dowiedzieć się co wspólnego ma gra o przygodach najsławniejszego archeologa z planowanym filmem, o problemach ze znalezieniem aktora mającego podłożyć głos Benowi i dlaczego właśnie "Sam i Max" zawitają na naszych komputerach. Całość działalności wywiadowczej Rany'ego Sluganskiego w LucasArts znajdziecie tutaj.