Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 2 sierpnia 2004, 15:10

Final Fantasy: Advent Children na 61. Festiwalu Filmowym w Wenecji

Jeśli planujesz we wrześniu podróż do Włoch a przy okazji jesteś wielkim fanem gier z serii Final Fantasy, nie omieszkaj wstąpić do Wenecji. W pierwszych dniach przyszłego miesiąca odbędzie się tam słynny, międzynarodowy festiwal filmowy, gdzie zostanie pokazany m.in. Final Fantasy: Advent Children.

Jeśli planujesz we wrześniu podróż do Włoch a przy okazji jesteś wielkim fanem gier z serii Final Fantasy, nie omieszkaj wstąpić do Wenecji. W pierwszych dniach przyszłego miesiąca odbędzie się tam słynny, międzynarodowy festiwal filmowy, gdzie zostanie pokazany m.in. Final Fantasy: Advent Children.

Film nie tylko zostanie zaprezentowany szerszej publiczności, ale weźmie także udział we właściwym konkursie (kategoria „Venezia Digitale”), którego zadaniem będzie wybrać najlepszy film festiwalu, stworzony techniką komputerową. Będzie to na razie jedyna okazja, aby zobaczyć Advent Children w Europie. Oficjalnie, film pojawi się na rynku DVD dzisiejszego dnia, ale tylko w Japonii.

Advent Children jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń opowiedzianych w grze Final Fantasy VII. Dwa lata po tym jak Cloud Strife i rebelianci uratowali świat przed Sephirothem, mieszkańcy planety zaczynają cierpieć na tajemniczą chorobę, określaną mianem „Seikon-Shoukougun”. Jest ona związana z wielkim powrotem na świat pokonanego wcześniej wroga. Oczywiście, tylko od Clouda będzie zależeć, czy uda się pokonać zagrożenie.

Więcej informacji na temat Final Fantasy VII znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej