Druga faza beta testów XR startuje

Techland Press Release

2 lipca 2004 16:38

(Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta/wydawcy/dystrybutora gry i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji GRY-OnLine.)

Xpand Rally - drugi etap beta testów startuje od poniedziałku. Jak poinformowała dziś firma Techland prace nad grą wkroczyły w decydująca fazę. Ostatecznie zamknięto całą listę funkcjonalności gry i skupiono się już jedynie na eliminacji błędów oraz dopieszczaniu poszczególnych elementów gry. Paweł Zawodny, kierownik projektu Xpand Rally powiedział: „Jesteśmy zadowoleni z kształtu gry, jaki uzyskaliśmy. Zrealizowaliśmy wszelkie założenia, jakie poczyniliśmy pod koniec zeszłego roku wznawiając prace nad grą. Bardzo ważne jest dla nas to, że dzięki pierwszej fazie beta testów uzyskaliśmy wiele konstruktywnych uwag dotyczących poszczególnych rozwiązań. Co prawda aby rozważyć wszystkie sugestie a najważniejsze zrealizować musieliśmy przesunąć datę wydania gry na wrzesień, jednak dzięki temu jesteśmy pewni, że na rynek trafi najlepsza gra rajdowa w tym roku.”

Druga faza beta testów inaczej niż zapowiadano nie będzie poświęcona trybowi kariery. Zapytany o zmianę planów główny programista Xpand Rally – Grzegorz Świstowski powiedział: „Postanowiliśmy skupić się w tej fazie na testach gry sieciowej, będącej jednym z najważniejszych aspektów gry oraz na testach kompatybilnościowych kontrolerów. Do trybu kariery powrócimy w ostatniej, trzeciej fazie testów, która rozpocznie się w przeciągu 3 tygodni i będzie trwała równolegle z drugą fazą przez około 2 tygodnie.”

Druga faza testów rozpoczyna się w piątek. Do wszystkich oficjalnych beta testerów rozesłano zaproszenie do kolejnej fazy a ci, którzy na nie odpowiedzieli od piątku będą mogli z serwera firmy Techland pobrać wersję do testów. Tak jak poprzednio działało będzie zamknięte forum beta testerów oraz udostępniony im będzie system śledzenia błędów. Betatesterzy – start your engines.

Więcej:Pracował nad Far Cry i stawia odważną tezę. Twierdzi, że swoboda w Dying Light: The Beast jest większa niż w grach Ubisoftu