Dla wielu dotychczasowych fanów cyklu Devil May Cry należących do obozu Sony, zapowiedź japońskiego Capcom, iż czwarta odsłona zostanie wydana w dwóch wersjach – dla konsoli PlayStation 3 oraz Xbox 360 – była godna potępienia. Jak się jednak okazało, a obrazują to doskonale wyniki światowej sprzedaży gry, był to ruch ze wszech miar udany i nie tak kontrowersyjny, jakby się mogło wcześniej wydawać.
Dla wielu dotychczasowych fanów cyklu Devil May Cry należących do obozu Sony, zapowiedź japońskiego Capcom, iż czwarta odsłona zostanie wydana w dwóch konsolowych wersjach – dla PlayStation 3 oraz Xbox 360 – była godna potępienia. Jak się jednak okazało, a obrazują to doskonale wyniki światowej sprzedaży gry, był to ruch ze wszech miar udany i nie tak kontrowersyjny, jakby się mogło wcześniej wydawać.
W oświadczeniu opublikowanym przez Capcom czytamy, że Devil May Cry 4 sprzedało się na całym świecie w liczbie dwóch milionów egzemplarzy. Dokonało tego w bardzo krótkim czasie – od amerykańskiej i europejskiej premiery gry minęło bowiem jedynie kilkanaście dni (japońska odbyła się pod koniec stycznia). A to jeszcze nie koniec. Jak dobrze wiemy, w kwietniu bieżącego roku na półkach sklepowych wyląduje także pecetowa edycja DMC 4. Z pewnością wpłynie ona na dalszą poprawę sprzedaży gry.
Bardzo dobry rezultat czwórki wywindował ja na pozycję najszybciej sprzedającej się odsłony w historii cyklu DMC. Sprzedaż całej serii wskoczyła z kolei na poziom 9 milionów egzemplarzy.
Więcej:Gdyby za to osiągnięcie na Steam była jakaś nagroda, jej zwycięzca byłby bardzo zaskakujący

Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.