Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 lipca 2004, 09:36

31 lipca odbędzie się prezentacja grywalnej wersji Half-Life 2

Optymiści twierdzą, że do premiery długo oczekiwanego produktu Valve Software o nazwie Half-Life 2, dzielą nas już tylko tygodnie. Czy tego typu nadzieje mogą znaleźć pokrycie w rzeczywistości? Całkiem możliwe. Po pierwsze, Gabe Newell oświadczył niedawno, iż produkcja gry jest w ostatnim stadium usuwania błędów. Po drugie, wczorajszej nocy – niczym grom z jasnego nieba – uderzyła informacja o planie zaprezentowania w pełni grywalnej wersji programu. Kiedy? Jeszcze w tym miesiącu.

Optymiści twierdzą, że do premiery długo oczekiwanego produktu Valve Software o nazwie Half-Life 2, dzielą nas już tylko tygodnie. Czy tego typu nadzieje mogą znaleźć pokrycie w rzeczywistości? Całkiem możliwe. Po pierwsze, Gabe Newell oświadczył niedawno, iż produkcja gry jest w ostatnim stadium usuwania błędów. Po drugie, wczorajszej nocy – niczym grom z jasnego nieba – uderzyła informacja o planie zaprezentowania w pełni grywalnej wersji programu. Kiedy? Jeszcze w tym miesiącu.

Jak możemy przeczytać na łamach serwisu HL2 World, Doug Lombardi oficjalnie potwierdził, iż grywalna wersja gry zostanie pokazana uczestnikom wręczenia nagród G-Phoria, 31 lipca 2004 roku. Relację z imprezy a co za tym idzie materiał z prezentacji Half-Life 2 w akcji, pokaże telewizja G4/Tech. Biorąc pod uwagę otwarte deklaracje użytkowników forum HL2 World, zapewniających o planach rejestracji audycji, możemy być pewni, że znajdzie się ona w sieci pierwszego dnia sierpnia.

Valve Software wyraźnie spieszy się z podgrzewaniem atmosfery wokół Half-Life 2, na co – zdaniem wielu – wyraźny wpływ ma zbliżająca się wielkimi krokami premiera Doom 3. Dla graczy oznacza to, że wizja opublikowania nie jednego, ale obu wielkich gier FPS podczas tegorocznych wakacji, staje się jak najbardziej realna.

Więcej informacji o Half-Life 2 znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej