Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 marca 2005, 17:08

Znamy datę premiery Championship Manager 5

Najpierw miała ukazać się w październiku ubiegłego roku. Gdy nie udało się dotrzymać terminu, datę premiery postanowiono przesunąć na święta Bożego Narodzenia. Mamy już marzec, panującą na rynku brytyjskim produkcję Football Manager 2005, a o jej największym konkurencie, grze Championship Manager 5 wciąż ani widu, ani słychu. Ale czy aby na pewno?

Najpierw miała ukazać się w październiku ubiegłego roku. Gdy nie udało się dotrzymać terminu, datę premiery postanowiono przesunąć na święta Bożego Narodzenia. Mamy już marzec, panującą na rynku brytyjskim produkcję Football Manager 2005, a o jej największym konkurencie, grze Championship Manager 5 wciąż ani widu, ani słychu. Ale czy aby na pewno?

Znamy datę premiery Championship Manager 5 - ilustracja #1

Według podanych dziś przez koncern Eidos informacji, długo oczekiwany Championship Manager 5 trafi do sklepów 18 marca bieżącego roku, na razie tylko w Wielkiej Brytanii. Światowa premiera przewidziana jest na 1 kwietnia – miejmy nadzieję, że nie będzie to primaaprilisowy żart.

Piąta odsłona kultowej serii menedżerów piłkarskich przynosi sporo zmian, głównie za sprawą rozwodu pomiędzy Sports Interactive a Eidos Interactive . Developing powierzono 30-osobowemu zespołowi Beautiful Game Studios , który postanowił znacznie odświeżyć dotychczasowe dokonania spod znaku Championship Manager .

Statystyki piłkarzy w poprzednich wersjach gry opierały się w głównej mierze na dobrej woli fanów, którzy udostępniali niezbędne informacje. Tym razem Eidos postanowił skorzystać z usług zawodowego dostawcy tego typu usług, firmy Professional Football System. PFS monitoruje pięćdziesiąt najważniejszych lig piłkarskich z całego świata i wprowadza do swojej bazy niezwykle rozbudowane informacje na temat graczy, wliczając w to nawet ich stan cywilny. O randze firmy najlepiej świadczy fakt, że ich dane wykorzystywane są przez słynne kluby piłkarskie, np. Real Madryt.

To jednak nie koniec wieści z menadżerskiego podwórka. Wraz z datą premiery piątej odsłony gry, koncern Eidos ogłosił również radosną nowinę dotyczącą uruchomienia usługi Championship Manager Online, która pozwoli spróbować się z setkami trenerów piłkarskich na całym świecie.

Znamy datę premiery Championship Manager 5 - ilustracja #2

Championship Manager Online dzieli się na samodzielne światy, a w każdym z nich rozgrywane są odrębne mecze ligowe bądź pucharowe. Pierwotna wersja tego tytułu pozwala użytkownikowi wcielić się w rolę managera klubu z sześciu największych pod względem piłkarskim krajów europejskich: Anglii, Szkocji, Francji, Niemiec, Włoch oraz Hiszpanii. Przy czym każdy z grających musi wybrać wolny zespół – taki, który nie jest jeszcze zajęty przez kogoś innego. Rozwiązanie to umożliwia stworzenie specjalnego systemu zależności. Przykładowo, by pokierować dużym klubem, trzeba najpierw zacząć karierę w małym, prowincjonalnym zespole. Osiągnięte sukcesy mogą przyczynić się do bezpośredniego awansu na stanowisko managera innej, znacznie lepiej sytuowanej drużyny, której np. obecny szef został dyscyplinarnie zwolniony ze względu na słabe wyniki.

Szwedzkie studio Jadestone Group , odpowiedzialne za omawianą pozycję, skorzystało z niektórych algorytmów swych kolegów z Beautiful Game Studio . Obszerna baza danych, zapożyczona oczywiście z Championship Manager 5 , opisuje setki piłkarzy pod względem wielu atrybutów i wyróżników. Inna analogia to ekran treningowy, który powstał przy pomocy Marvyna Daya, znanego na Wyspach szkoleniowca Charltonu. Warto podkreślić, że całość rozgrywa się na specjalnej witrynie internetowej, a jedyne wymogi, jakie stawiają przed graczami producenci, to stałe połączenie z Internetem, najnowsza wersja przeglądarki Internet Explorer 5.x, Macromedia Flash 7.x oraz uiszczona opłata abonamentowa za określony czas korzystania z gry.

Więcej informacji na temat obu gier znajdziecie w naszej Encyklopedii:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej