Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 marca 2006, 08:26

Złoto dla Ojca Chrzestnego!

Na tydzień przed amerykańską premierą gry The Godfather (Ojciec Chrzestny), koncern Electronic Arts ogłosił, że produkt ten pokrył się „złotem”. Program, który najwięcej wspólnego będzie mieć ze słynnym filmem Francisa Forda Coppoli, trafił już do tłoczni.

Na tydzień przed amerykańską premierą gry The Godfather (Ojciec Chrzestny), koncern Electronic Arts ogłosił, że produkt ten pokrył się „złotem”. Program, który najwięcej wspólnego będzie mieć ze słynnym filmem Francisa Forda Coppoli, trafił już do tłoczni.

Złoto dla Ojca Chrzestnego! - ilustracja #1

Na razie Ojciec Chrzestny zadebiutuje w wersji na Pecety oraz konsole Xbox i PlayStation 2. W trzy dni po amerykańskiej premierze, czyli 24 marca, gra trafi do Europy. Polski oddział Electronic Arts opublikuje edycje na wszystkie platformy sprzętowe, ale tylko wersja na PC i PlayStation 2 zostanie zlokalizowana (napisy). W chwili obecnej nieznane są losy Ojca Chrzestnego na dwie kolejne konsole – Xbox 360 oraz PlayStation Portable. Obie edycje ukażą się w późniejszym terminie.

Złoto dla Ojca Chrzestnego! - ilustracja #2

W Ojcu Chrzestnym, jako najniższy w hierarchii żołnierz rodziny Don Corleone, będziesz wykonywał specjalne zadania zlecane przez swoich zwierzchników i powoli piął się na szczyt. Strzelaniny, napady na bank, pościgi – to wszystko widziałeś już wcześniej, zarówno w popularnej serii Grand Theft Auto, jak i Mafia: The City of the Lost Heaven. Ale nigdy dotąd, otoczka towarzysząca fabule i właściwym zmaganiom nie była tak elitarna...

Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat gry Ojciec Chrzestny, zapoznaj się z materiałami zawartymi na łamach naszego serwisu:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej