Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 lutego 2008, 09:32

autor: Piotr Doroń

Wciel się w tarantulę i walcz o przetrwanie w grze Deadly Creatures

Informacjami o dosyć niecodziennej produkcji podzieliła się z nami firma THQ. Deadly Creatures, bo taki tytuł został jej nadany, umożliwi graczom wcielenie się w tak oryginalnych bohaterów, jak skorpion i tarantula. Produkcja zostanie wydana wyłącznie na konsolę Nintendo Wii.

Informacjami o dosyć niecodziennej produkcji podzieliła się z nami firma THQ. Deadly Creatures, bo taki tytuł został jej nadany, umożliwi graczom wcielenie się w tak oryginalnych bohaterów, jak skorpion i tarantula. Produkcja zostanie wydana wyłącznie na konsolę Nintendo Wii.

Głównym zadaniem gracza będzie przetrwanie. Walka o każdy fragment świata i potencjalny pokarm zajmie mu najwięcej czasu. Nie oznacza to jednak, że w międzyczasie nie będzie zmuszony wykonywać licznych, narzuconych z góry zadań, dzięki którym nauczy się wielu pomocnych umiejętności. Przeszkadzać w tym będą wymagający przeciwnicy – m.in. czarne wdowy, osy, czy też człowiek, który będzie najpewniej pełnić rolę głównego przeciwnika.

Deadly Creatures ma się ponadto cechować intuicyjnym systemem kontroli, opartym o znane już wszystkim właściwości Wiimote’a. Obecność takowego kontrolera pozwoli firmie na zaprojektowanie rozbudowanego systemu walki. Nowego wymiaru nabierze także zwyczajna eksploracja wirtualnego, pustynnego świata gry. Ważną informacją jest również ta, że rozgrywka zostanie ukazana z perspektywy trzeciej osoby.

Deadly Creatures będzie najnowszym dziełem studia Rainbow (np. MX vs ATV). Twórcy gry obiecują ciężki, brutalny klimat, który wprowadzi do rozgrywki charakterystyczny dla wszelkiego rodzaju thrillerów element zaszczucia. Program zostanie wydany jeszcze w bieżącym roku. Dokładną datę premiery poznamy już niedługo.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej