Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 31 sierpnia 2004, 14:18

Todd Hollenshead o ekranizacji Dooma

O realizacji filmu Doom wspominaliśmy na łamach naszego serwisu kilkakrotnie, głównie w kontekście plotek dotyczących obsady oraz scenariusza. Dzisiaj mamy kolejną okazję, aby powrócić do tego tematu a to dzięki magazynowi GameDaily, który postanowił wziąć w krzyżowy ogień pytań jednego ze współwłaścicieli id Software, Todda Hollensheada.

O realizacji filmu Doom wspominaliśmy na łamach naszego serwisu kilkakrotnie, głównie w kontekście plotek dotyczących obsady oraz scenariusza. Dzisiaj mamy kolejną okazję, aby powrócić do tego tematu a to dzięki magazynowi GameDaily, który postanowił wziąć w krzyżowy ogień pytań jednego ze współwłaścicieli id Software, Todda Hollensheada.

W krótkim tekście można znaleźć wiele interesujących szczegółów. Czy wiedzieliście, że z zamiarem nakręcenia filmowego Dooma nosił się Steven Spielberg? Hollenshead i Tom Willits złożyli rok temu wizytę słynnemu reżyserowi, pokazali mu program (konkretnie trzecią odsłonę serii) i pozwolili pograć jego synowi. Spielberg nie wykonał jednak żadnych ruchów w kierunku uzyskania praw do ekranizacji, dzięki czemu pomysł spalił na panewce. Hollenshead ze szczegółami opowiada także o perypetiach licencji, która przez długi czas krążyła pomiędzy kolejnymi wytwórniami. Współwłaściciel id Software potwierdził także w rzeczonym wywiadzie, że film nie zostanie oparty w całości na fabule trzeciej części gry, ale będzie zawierał różne wątki z całego uniwersum Dooma.

Wywiad można znaleźć w tym miejscu. Więcej informacji na temat serii Doom uzyskacie z naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej