Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 września 2006, 07:57

Posiadacze GameCube'a zagrają w Twilight Princess w grudniu

Mimo, że wśród 25 gier jakie pojawią się na rynku wraz z Wii, zabraknie produktu z Mario w roli głównej, fani programów tworzonych przez Shigeru Miyamoto nie mogą mieć powodów do narzekań. Koncern Nintendo potwierdził wczoraj, że w dniu premiery nowego urządzenia dostępna będzie bowiem kolejna odsłona cyklu The Legend of Zelda. Mowa tu oczywiście o wersji na Wii. A co z edycją na GameCube'a?

Mimo, że wśród dwudziestu pięciu gier jakie pojawią się na rynku wraz z konsolą Wii, zabraknie produktu z hydraulikiem Mario w roli głównej, fani programów tworzonych przez Shigeru Miyamoto nie mogą mieć powodów do narzekań. Koncern Nintendo potwierdził wczoraj, że w dniu premiery nowego urządzenia dostępna będzie bowiem kolejna odsłona cyklu The Legend of Zelda. Mowa tu oczywiście o wersji na Wii. A co z edycją na GameCube’a?

Posiadacze GameCube'a zagrają w Twilight Princess w grudniu - ilustracja #1

Twilight Princess ukaże się na GameCube’a w niespełna miesiąc po premierze Wii w Stanach Zjednoczonych. Przedstawiciele firmy Nintendo wspomnieli o tym wczoraj w Nowym Jorku, po zakończeniu oficjalnej części konferencji, na której zdradzono wszystkie plany dotyczące wejścia nowej konsoli na tamtejszy rynek. Kolejna odsłona cyklu The Legend of Zelda w wersji na GameCube’a zadebiutuje w Ameryce Północnej w poniedziałek, 11 grudnia bieżącego roku. W chwili obecnej nie wiemy, czy w ten sam dzień gra pojawi się również w Europie.

Dowiedz się więcej o grze The Legend of Zelda: Twilight Princess:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej