Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 12 sierpnia 2006, 09:00

autor: Piotr Doroń

Pierwszy wywiad z reżyserem filmu Halo

Neill Blomkamp o fascynacji grami, dwóch odsłonach Halo, doświadczeniu, własnej wizji filmu oraz Master Chiefie. Pierwszy wywiad z właśnie wybranym reżyserem filmu opartego o historię opowiedzianą w grach z serii Halo.

Przed dwoma dniami poznaliśmy nazwisko reżysera filmu opartego o historię opowiedzianą w grach z serii Halo. Został nim Neill Blomkamp, nieznany dotąd autor kilku interesujących krótkometrażówek, reklam, a także współtwórca efektów specjalnych w takich serialach, jak Dark Angel, Stargate SG-1, Tajemnice Smallville.

O tym, że nie był do tej pory zbyt popularny świadczy chociażby fakt, że bardzo trudno znaleźć w Internecie jego zdjęcie. Wiadomość o objęciu przez Neilla stanowiska reżysera Halo, pociągnęła jednak za sobą klasyczną w takim wypadku reakcję. Zdjęć co prawda ciągle brakuje, ale pojawiły się za to pierwsze wywiady. Takim zaszczytnym mianem można określić rozmowę przeprowadzoną przez redaktora serwisu Ain’t It Cool z nowopowołanym kreatorem kinowej wersji Halo.

Dowiedzieliśmy się dzięki niej, że Blomkamp jest wielkim fanem gier video, a przede wszystkim serii Halo. Zapytany o to, która odsłona bardziej przypadła mu do gustu, odpowiedział: „Z perspektywy rozgrywki preferuję część drugą. Natomiast jeśli chodzi o koncepcję oraz kwestie fabularne, to bardziej spodobała mi się jedynka”.

Neill zweryfikował również informacje na swój temat oznajmiając, że jego głównym zawodowym celem jest zgłębienie wszelkich zagadnień reżyserskich i właśnie temu służą kręcone przez niego filmy krótkometrażowe oraz reklamówki. Praca przy tworzeniu różnego rodzaju efektów specjalnych wynika za to tylko i wyłącznie z natury Blomkampa – uwielbia on bowiem eksperymentować oraz rozwijać się w różnych dziedzinach.

Rozpoczęcie prac nad ekranizacją Halo nie wpływa ujemnie na psychikę Blomkampa. Co ważne, Neill czuje respekt przed światem gry i postara się włożyć w jego odtworzenie wszystkie swoje umiejętności. Jest pewny, że pomocna okaże się ekipa filmowców z Nowej Zelandii, dowodzona przez Petera Jacksona, głównego producenta obrazu.

Spora część wywiadu poświęcona została postaci głównego bohatera Halo, Master Chiefa. „Master Chief jest czymś, czego nie chciałbym zmieniać. W uniwersum Halo jest kilka aspektów, które można określić mianem świętych – jednym z nich jest właśnie główny bohater. Trzeba będzie jednak wprowadzić kilka poprawek, przemodelować jego postać tak, aby był w stanie normalnie się poruszać”. Blomkamp widzi Chiefa jako postać realną, niestworzoną przy pomocy komputerów: „Film będzie miał w sobie dużą dawkę rzeczywistości, więc chciałbym, aby Master Chief był na tyle realny, na ile pozwolą nam kręcone sceny. Z pewnością pojawi się konieczność wykorzystania komputerowej formy bohatera, ale przez większość czasu będzie on grany przez bohatera z krwi i kości”. Reżyser nie chciał niestety zdradzić, czy ujrzymy w filmie twarz Master Chiefa.

Cieszy również zapewnienie Blomkampa, że jego celem nie jest stworzenie kolejnego wysokobudżetowego obrazu pełnego akcji, podobnego w swych założeniach do setek innych filmów tego typu. „Chciałbym stworzyć coś naprawdę unikalnego i zdecydowanie odbiegającego od tego, co mogliście do tej pory zobaczyć”.

Neill zakończył wywiad następującym stwierdzeniem: Fani serii powinni pokochać ten film. Ludzie, którzy nie mają z grami niczego wspólnego, powinni odjechać na dwie godziny”.

Miejmy nadzieję, że wszystko potoczy się po jego myśli. Cały wywiad znajdziecie pod tym adresem.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej