Pierwsze wrażenia z gry Gran Turismo 4
Wydana już w Japonii znakomita ścigałka Gran Turismo 4 wzbudza wśród amerykańskich graczy takie emocje, iż większe serwisy growe postanowiły zaopatrzyć się w japońskie wersje gry i podzielić się z graczami pierwszymi wrażeniami z rozgrywki. Poniżej krótka kompilacja tego co w grze zobaczymy a do artykułów zapraszam na strony serwisów GameDaily, GameInformer oraz PC.IGN.
Maciej Myrcha
Wydana już w Japonii znakomita ścigałka Gran Turismo 4 wzbudza wśród amerykańskich graczy takie emocje, iż większe serwisy growe postanowiły zaopatrzyć się w japońskie wersje gry i podzielić się z graczami pierwszymi wrażeniami z rozgrywki. Poniżej krótka kompilacja tego co w grze zobaczymy a do artykułów zapraszam na strony serwisów GameDaily, GameInformer oraz PC.IGN.
I tak pierwszą zauważalną i chyba największą różnicą w stosunku do trzeciej części gry jest grafika. Wyraźnie podniesiono poziom detali torów, przy czym zachowano jakość szczegółów modeli samochodów. Posiadacze kierownic z force feedbackiem również zauważą poprawę jakości sterowania i odczuć z tym związanych. Całkowicie nowy silnik fizyki gry, ponad 700 samochodów(!) oraz możliwość tuningu naprawdę dają Gran Turismo 4 do określenia The Drive of Your Life, które to zdanie wita nas na początku.
Najnowsza część gry oferuje największy realizm wyścigów. Przykładowo, jeśli zbyt długo jedziemy za przeciwnikiem w pewnym momencie turbulencje sprawią iż możemy stracić panowanie nad wozem. Również zahaczenie kołem o pobocze przy dużej prędkości nie wróży nic dobrego. Wspomniany wcześniej tunig to części samochodowe znane z rzeczywistego świata, m.in. Blitz, Spoon czy HKS, zależne również od modelu wozu, który prowadzisz. Nowością w tej opcji jest pojawienie się dopalaczy czyli Nitrous Oxide Systems (NOS), chociaż praktyczna ich przydatność zauważalna jest dopiero w wyścigach typu Drag.
Ciekawostką jest Photo Mode, w którym to trybie możemy zrobić zdjęcie dowolnego samochodu w dowolnym otoczeniu. Jak chwalą się twórcy gry, niektóre ze zdjęć trudno będzie odróżnić od prawdziwych. Kolejną nowinką jest B-Spec, gdzie wcielamy się w nadzorcę kierowcy i z tej pozycji sterujemy jego poczynaniami - dajemy znaki do bardziej agresywnej jazdy czy też sugerujemy wyprzedzenie jadącego przed nim przeciwnika. Niby proste ale naprawdę tryb ten wymaga sporej orientacji w poczynaniach innych kierowców, przewidywania ich posunięć oraz nieco zmysłu strategicznego. W Gran Turismo 4 pojawiły się 2 nowe tryby rozgrywki, Special Condition oraz Mission Hall. W pierwszym z nich, zasiadamy za kierownicą konkretnego typu samochodu i ścigamy się w utrudnionych warunkach (błoto, śnieg, mokra nawierzchnia). W Mission Hall natomiast ścigać się będziemy w proponowanych przez twórców scenariuszach o zróżnicowanym stopniu trudności.
I oto chyba mamy królową wyścigów samochodowych, mnie pozostaje jedynie żałować, iż nie posiadam PS2 :(
Więcej:PlayStation 6 to konsola na „następną dekadę” zdaniem ekspertów z Digital Foundry

GRYOnline
Gracze
Komentarze czytelników
zanonimizowany132563 Pretorianin
xninja ---> srednio chce mi sie toczyc dyskusje z osoba ktora uzywa kilku ksywek w jednym watku. chyba to mowi wszystko o poziomie argumentow oraz twojej osobowosci. tyle.
zanonimizowany180477 Centurion
"Ogolnie nie ma zadnych dowodow na to, ze RBR czy jakikolwiek symulator wyscigow sprzedaje sie lepiej na konsolach." - to nie ja to zasugerowałem, przewiń wątek - napisał to inny użytkownik.
"sam fakt, ze na PCta robione sa takie gry, podczas gdy na konsole praktycznie nikt ich nie robi..chyba o czyms swiadczy"
Powtórzę, że jest to produkcja wybitnie niszowa i kierowana do ograniczonego grona odbiorców. Tak się składa, że ta "nisza" (fani WRC, maniacy symulacji itd.) korzystają z internetu, dyskutują na forach o tematyce growej i samochodowej i twierdzą, że jest to najlepsza gra/symulator na rynku - super - ale przeciętny gracz który kupiłby RBR w supermarkecie zwabiony okładką albo naklejką "PE - 9/10! HIT!" zgrzytałby potem zębami.
Nie twierdzę, że takich gier nie robi się na konsole, ale faktycznie PC jest lepszą platformą gdyż a) nie ma obawy, że nie zwróciłyby się opłaty licencyjne b) targetowi "niszowemu" wisi to, czy grę odpali na PC czy konsoli. Już pomijam, że tak jak część fanów gier nie interesuje taka hardkorowa symulacja, tak samo część fanów symulacji nie interesują "gierki" i nie ma konsoli!
Ale jeszcze raz... w temacie gier video bardziej realistyczny nie musi znaczyć "lepszy"!
zanonimizowany180477 Centurion
Przeoczyłem - "kilka ksywek w jednym wątku" - na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jest to oczywiście bzdurą i świadczyć może tylko o twojej osobowości i problemach (urojenia? schizofrenia? mania prześladowcza?).
zanonimizowany1254 Generał
xninja --> haha jak widze zarzut uzywania wiecej niz dwoch ksywek to dalsza dyskusje bym na twoim miejscu sobie darowal :) bo jedyne co mozna w takim wypadku stwierdzic to to ze rozmowca nie jest zbyt sprytny :)
zanonimizowany438026 Junior
MA KTOś SETUP 2e I SETUP 2d DO GRAN TURISMO NA PC?