Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 marca 2006, 07:12

Metroid Prime: Hunters również w Europie

Wszyscy mieszkańcy Starego Kontynentu, którzy z niecierpliwością oczekują premiery najnowszej gry z cyklu Metroid Prime, mogą odetchnąć z ulgą. Przedstawiciele firmy Nintendo oświadczyli bowiem, że program trafi również do Europy, niestety z kilkudziesięciodniowym opóźnieniem w stosunku do edycji przeznaczonej na rynek amerykański.

Wszyscy mieszkańcy Starego Kontynentu, którzy z niecierpliwością oczekują premiery najnowszej gry z cyklu Metroid Prime, mogą odetchnąć z ulgą. Przedstawiciele firmy Nintendo oświadczyli bowiem, że program trafi również do Europy, niestety z kilkudziesięciodniowym opóźnieniem w stosunku do edycji przeznaczonej na rynek amerykański.

W Stanach Zjednoczonych Metroid Prime: Hunters (mowa oczywiście o wersji na konsolę Nintendo DS) zadebiutuje już w najbliższy poniedziałek. Europejczycy muszą poczekać na swoją edycję do 5 maja bieżącego roku. W Wielkiej Brytanii gra będzie sprzedawana w cenie 30 funtów (około 170 złotych).

Metroid Prime: Hunters również w Europie - ilustracja #1

Metroid Prime: Hunters to pierwszoosobowa strzelanina, w której gracz wcieli się w rolę Samus Aran – kobiety wysłanej przez Federację Galaktyczną do rozwiązania zagadki tajemniczego sygnału, pochodzącego z obszaru zamieszkiwanego przez inteligentną rasę obcych. Oprócz ogromnej dawki akcji, program przewiduje też coś dla miłośników używania szarych komórek. Zabawa z pewnością nie będzie należeć do nudnych, ale o tym przekonamy się już za kilkanaście dni, kiedy pierwsi recenzenci wezmą Metroid Prime: Hunters w swoje ręce.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej interesujących faktów dotyczących wspomnianego wyżej programu, koniecznie przejrzyj materiały zgromadzone na łamach naszego serwisu:

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej