Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 6 czerwca 2004, 16:19

autor: Krzysztof Bartnik

„Growy” Hollywood, czyli doniesienia w sprawie filmów powstających na kanwie gier

Już od dłuższego czasu śledzimy informacje na temat filmów, tworzonych na podstawie wszelakiej maści gier video. Poszczególne wytwórnie wykupiły mnóstwo licencji i produkcje zostały już rozpoczęte, chociaż do premiery pełnowymiarowych obrazów brakuje mnóstwo czasu (w większości przypadków trwa aktualnie pisanie scenariuszy). Wyjątkiem od tej reguły jest okryty złą sławą House of the Dead i wszystko wskazuje na to, iż najszybciej dołączy do niego filmowa wersja BloodRayne.

Już od dłuższego czasu śledzimy informacje na temat filmów, tworzonych na podstawie wszelakiej maści gier video. Poszczególne wytwórnie wykupiły mnóstwo licencji i produkcje zostały już rozpoczęte, chociaż do premiery pełnowymiarowych obrazów brakuje mnóstwo czasu (w większości przypadków trwa aktualnie pisanie scenariuszy). Wyjątkiem od tej reguły jest okryty złą sławą House of the Dead i wszystko wskazuje na to, iż najszybciej dołączy do niego filmowa wersja BloodRayne.

Powyższe filmy łączy (moim zdaniem – niestety...) osoba reżysera, pana Uwe Bolla. Wśród potencjalnych aktorek, które powinny wcielić się w postać seksownej wampirzycy Rayne wymieniane są: Jessica Alba, Jessica Biel, Keira Knightley, a nawet Natalie Portman. Ta ostatnia osoba to raczej tylko marzenie, a nie realna możliwość. Chociaż kto wie...

Uwe Boll ma również wyreżyserować Far Cry: The Movie, za którego scenariusz odpowiadają Michael Rösch and Peter Scheerer (autorzy skryptu do Alone in the Dark). Główne role w filmie najprawdopodobniej zagrają Dwayne "The Rock" Johnson oraz Naomi Watts.

Gry mieszają się z filmem, film z grami. Jeżeli wszystko będzie prezentowało wysoki poziom wykonania (czyli przeciwnie do House of the Dead) i zapewni ludziom parę godzin dobrej rozrywki, to czemu nie?