„EZ-D” – nowa broń przeciwko piratom.
Firmy na całym świecie prześcigają się w wymyślaniu technologii, które utrudniłyby działalność ludzi nielegalnie kopiujących dane. Na dość futurystyczne rozwiązanie wpadł koncern Walta Disney’a, którego płyty DVD, z serii „EZ-D” będą ulegać samozniszczeniu, dokładnie po 48 godzinach.
Daniel Sodkiewicz
Firmy na całym świecie prześcigają się w wymyślaniu technologii, które utrudniłyby działalność ludzi nielegalnie kopiujących dane. Na dość futurystyczne rozwiązanie wpadł koncern Walta Disney’a, którego płyty DVD, z serii „EZ-D” będą ulegać samozniszczeniu, dokładnie po 48 godzinach.
Niestety nie będzie to efektowny wybuch, wyparowanie czy skroplenie się płyty. Nabywcy DVD EZ-D będą musieli się zadowolić zwykłym niewykrywaniem krążka przez napędy DVD. Cały proces ma być o tyle skuteczny, że wszystko odbywać się będzie na zasadzie reakcji chemicznej, zbliżonej do rdzewienia. Po otworzeniu opakowania z DVD EZ-D i wystawieniu go na działanie tlenu, zmiana struktury naniesionego na DVD materiału, będzie powodować zmianę koloru płyty z fioletowego na (po 48 godzinach) czarny, a napędy DVD nie będą w stanie odczytać danych z zaczernionego krążka.

Buena Vista Home Entertainment (oddział Disney’a) wprowadzi samo-zniszczalne DVD do sieci wypożyczalni filmów już w sierpniu, a pierwszymi tytułami jakie pojawią się w takowych wersjach będą "The Recruit," "Rabbit Proof Fence," "The Hot Chick," "25th Hour," "Heaven," "Equilibrium," "Frida" i "Signs."
Wydaje się jednak, że „EZ-D” to kolejna nieudana próba walki z piratami; jak łatwo zauważyć, przez czas dwóch dni (48h) można spokojnie skopiować dane z DVD, a niszczące się płyty, będą tylko utrapieniem dla uczciwych klientów. Ciekawe także, czy wypożyczalnie będą w stanie zwrócić koszta poniesione przy produkcji takich jednorazówek.
Komentarze czytelników
zanonimizowany145641 Legend
Zgadzam sie z przedmowcami ktorzy twierdza ze jest to zbedne. Nie trudno wyobrazic sobie sterty milionow plyt dvd ktorych nie da sie odczytac. Czy az tak bardzo nie szanujemy naszego srodowiska zeby robiec takie glupstwa :/:/:/
zanonimizowany854 Senator
buauahaha tzreba bedzie zakupic prozniowe etui :D
zanonimizowany6010 Legend
Pomysł kompletnie beznadziejny... Nie wiem co za deb mógł na coś takiego wpaść...
Przecież spokojnie można złamać zabezpieczenia płyty i w ciągu 48H wykonać normalną kopie...
zanonimizowany91640 Konsul
Głupota, głupota, głupota.
Jeśli są zabezpieczone... w końcu zabezpieczenia zostaną złamane, 48 h to nie tak mało. A stratni, jak zwykle, będą uczciwi ludzie.
Prawdę mówiąc, to prodecenci też stracą: poprzednio pirat musiał kupić jedną, oryginalną płytę żeby miećź z czego przegrywać ( no, przynajmniej ten jeden, na początku łańcuszka ). Teraz kupi płytę, która będzie tańsza...
czy ktoś może pokazać jakąkolwiek korzysć z tego zabezpieczenia?
zanonimizowany91640 Konsul
poza tym widzi mi się że przede wszystkim to jest EKONoMICZNY samobój. 48 godzin to czas także dla uczciwego nabywcy. A zatem, będzie trzeba sprzedawać je znacznie taniej, by znaleźli się chętni. Teraz pytanie: czy zdołają pokryć koszty produkcji?
I drugie pytanie: kto kupi płytkę wysiadającą po 48 godzinach, jesli pirat moze dostarczyć nie 'rdzewiejącą' wersję?
Chyba, ze płytka jest dodatkowo zabezpieczona, np. opakowanie zawiera przetrwalniki przecinkowca cholery, albo jakiegoś fajniutkiego filowirusa typu Marburg czy Puumala. Koleś kupuje, wkłąda do napędu, kopiuje... temepratura wzrasta, wirusy się 'budzą' i po kilku dniach kolejna ofiara zdycha w szpitalu na gorączkę krwotoczną :)