Duże rozbieżności w ocenach gry Lair

Nie sadzisz ze zbyt dosłownie to wszysto wziołes. Jeden wyjatek sie zdarzyc musiał, widac B2142 był ich zdaniem naprawde kiepski tak na 5 , wiec dali 7.

coz, z tym sixaxisem to tak bywa ze recenzenci nie moga (nie chca?) sie przyzwyczaic do tilta. dobry przyklad to rub a dub, dla mnie swietna gierka zeby sie zabawic chwile gdy nie mam czasu/sily zeby grac w wieksze produkcje, i uwazam ja za jedna z lepszych minigierek na ps store. tymczasem serwisy takie jak ign i gamespot ocenily ta gre bardzo slabo ze wzledu na sterowanie, ktore niby jest frustrujace i nie do opanowania... co jednak nie przeszkadza wiekszosci znanych mi osob (wliczajac w to moja babcie) grac w ta gre i sie cieszyc :]

Klopsie, mam nadzieje że masz dowody na te twoje teorie, i nam je pokazesz?

widocznie obecnie wystarczy dac kilku mocniejszym produkcjom slabe oceny (darkness, blue dragon, Lair) aby pokazac ze jest sie gosu ew. zdobyc popularnosc (mowa o pismie EGM).

"I've gleaned during his appearances on EGM's podcasts and the 1up show. He gave The Darkness a 5 because he got lost in the Subway!"

o czym tu dyskutowac.

mi tekkenowi mogliby dac 1/10 "bo komuter na ghostach mnie jedzie" i grzaloby mnie to. obecnie wiekszosc gier jest oceniana wysoko (tych znanych), pozostaje wiec sprawdzic samemu, czy podchodzi pod czyjs klimat czy nie. Np. GearsoW (a takze Resistance na PS3) mimo ze grafa i klimat w sam raz dla mnie (choc i grywam w kolorowe jrpgki), gralem moze 30 min (mimo ze przeszedlem dziesiatki/setki FPP na piecu od czasow wolfa3d). Takie gry sie nie nadaja na konsole, brakuje mi dobrej kontroli nad postacia. Juz dluzej gralem w N3 na X360 (ocenione na 6/10; dynasty warriors clone banzai ; o). ale moze to kwestia podejscia, wroce do tych gierek.

Zreszta ktos tu (z cyklu tych polityka i konsole, jedziemy po tym co nie lubimy) pisal "a moze F5 boi sie slabych recenzji dema", po czym na IGN.com czytam w recenzji dema: "Heavenly Sword looks very promising and we look forward to seeing what Ninja Theory can really do." o tu:

http://ps3.ign.com/articles/808/808598p1.html

Powoli zaczyna mnie irytowac spam zarowno przegietych fanboyow jak i wydymanych przez zycie anty-fanow, ktorzy nawet czegos nie widzac, zjada doszczecie. pieprzeni krytykanci, zalosni w realu zapewne, leczacy frustracje. irytuje to, bo prawie w kazdym jakims newsie, zamiast rzeczowo, to taki wlasnie spam idzie "znawcow". kazdy niech gra w co lubi.

"Dzięki Lair poczułem wreszcie, że SIXAXIS to urządzenie naprawdę wartościowe. Manipulując kontrolerem w przestrzeni zdawało mi się, jakbym faktycznie trzymał się fruwającego jaszczura, który bez żadnych opóźnień reagował na moje gesty."
eLKaeR

Ciężko jest mi pojąć całą tą nagonkę na sterowanie. eLKaeR grając w jakąś wczesną wersję ( nie sądzę aby miał zbyt wiele czasu na zapoznanie się z tym tytułem) nie narzeka, a wręcz chwali. Wniosek:
1.Redaktorzy niezadowoleni ze sterowania powinni pozostać przy standardowym padzie ( lub też nie pisać recenzji po 10 minutach gry).
lub 2.Twórcy zjechali sterowanie , bo było za łatwo.
albo 3.eLKaeR jest geniuszem (w co nie wątpie :P) i opanowuje gry nawet z najgorszym sterowanie w parę sekund.

Ponadto przypomina mi się sytuacja z Gothickiem 3. W Polsce oceny rzędu 9/10 i ogólne pochwały ze strony graczy, a za granicą 6/10. Dla mnie osobiście gra jest gniotem...

Spiderman 3--> Szkoda mi takich gości jak ty... Podnieci się, że zbluzga sobie jakąś konsole, bo sam ma PC.