Dragonshard do kupienia w Stanach Zjednoczonych

Jak poinformowała korporacja Atari, do sklepów w Ameryce Północnej trafiła oczekiwana przez wielu graczy strategia czasu rzeczywistego (RTS), wykorzystująca zasady systemu Dungeons & Dragons, pt. Dragonshard. Za developing gry odpowiadają pracownicy studia Liquid Entertainment (twórcy The Lord of the Rings: The War of the Ring czy Battle Realms).

Krzysztof Bartnik

Jak poinformowała korporacja Atari, do sklepów w Ameryce Północnej trafiła oczekiwana przez wielu graczy strategia czasu rzeczywistego (RTS), wykorzystująca zasady systemu Dungeons & Dragons, pt. Dragonshard. Za developing gry odpowiadają pracownicy studia Liquid Entertainment (twórcy The Lord of the Rings: The War of the Ring czy Battle Realms).

Opisywany tytuł doczeka się rynkowego debiutu w naszym kraju. Od dłuższego czasu Dragonshard widnieje w aktualnym planie wydawniczym firmy Licomp Empik Multimedia (LEM). Przewidywana data polskiej premiery to 28 października (prawdopodobna cena za program: 99,90 PLN).

Dragonshard do kupienia w Stanach Zjednoczonych - ilustracja #1

Fabuła gry bierze początek w trudnym momencie dziejowym, gdy świat Eberron pogrąża się w chaosie wojny. Trzy nacje toczą krwawy i bezpardonowy bój o kontrolę nad masywnym kryształem znanym jako Serce Syberysa. Pożądany przez wszystkich artefakt spoczywa w mistycznym zakątku świata – zwanym Xen’drik – onegdaj domu starożytnych i bardzo zaawansowanych w rozwoju cywilizacji, obecnie mateczniku tajemniczych monstrów. Xen’drik, otoczony kręgiem wysokich gór – Pierścieniem Sztormów – spowity nigdy niekończącymi się burzami i nawałnicami, był omijany z daleka przez wszystkie nacje od tysiącleci.

Trzy nacje, które dążą do przejęcia kontroli nad Sercem Syberysa to: Zakon Srebrnego Ognia, dążący do uwolnienia mocy artefaktu dla własnych, lecz prawych celów; Umbragen – Obrażeni – wygnani z dziedzictwa swoich przodków, szukający potężnego narzędzia zemsty; oraz trzecia nacja, której istnienie oraz motywy jej działania spowija mrok tajemnicy. Każda z nacji oddaje pod rozkazy gracza odmiennego rodzaju jednostki i tym samym pozwala na stosowanie unikalnych taktyk i dróg rozwoju.

Dragonshard do kupienia w Stanach Zjednoczonych - ilustracja #2
Dragonshard do kupienia w Stanach Zjednoczonych - ilustracja #3

Po więcej informacji odsyłam do Encyklopedii, Zapowiedzi oraz tego Wywiadu.

Dragonshard

Dragonshard

PC
po premierze

Data wydania: 21 września 2005

Informacje o Grze
8.0

GRYOnline

7.8

Gracze

OCEŃ
Oceny
  • Atari / Infogrames
  • PC
Podobało się?

0

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2005-09-28
09:36

falkon Pretorianin

👍

Gra jest dobra, lecz NIE będzie hitem :( Umieszczenie w nazwie loga DnD zawiele nie wnosi w samej grze poza umieszczeniem fabuły w świecie Eberron. Gra za bardzo przypomina WarCraft 3 - może to i dobrze wzorowac się na dobrych produktach, ale WC3 to gra z przed 2-3 lat, bo produkcje nowym wypadało by się spopdziewać jakiś inowacji - a tu nawet rozwój bohaterów NIJAK sie ma do systemu DnD :/
Oczywiscie fabuła, grafika czy muzyka sa na przyzwoitym poziomie jak na RTS. Naszczęscie to pierwszy produkt naprawde wnoszący do RTS zasady cRPG (bo WC3 napewno nim nie jest).
Ogólnie oceniam na 6.5/10

Komentarz: falkon
2005-09-28
10:46

Indoctrine Generał

Indoctrine

Pierwszy wnoszący cRPG do RTS? A Spellforce to co? :D

Poza tym, logo D&D dla wielu ludzi niestety będzie od razu znaczyć, że gra jest niewiadomo jak super i wogle..:/

Komentarz: Indoctrine
2005-09-28
11:25

zanonimizowany23874 Legend

falkon - za te zasady cRPG to: questy (byly w w3), levele (byly w w3) i co jeszcze? Aaaa - przedmioty (w3) i mozliwosc ich zakupienia (zgadnij... w3 tez to mial). Poza tym troszke inaczej naliczane doswiadczenie jednostek (tez mi novum).

Ogolnie zgralem sobie z netu aby zobaczyc co i jak (demo mi sie podobalo - musze przyznac) i musze stwierdzic, ze gra jest po prostu slaba. Kazda misja wygladala u mnie tak samo: zbudowac 5 klerykow/szamanow do leczenia a kiedy uzbieram kase zbudowac drugie tyle piechoty. Wystarczy na przejscie obu kampanii - a w raie problemow zostaje jeszcze 10 capa na inne jednostki.

Moze lepiej jest w multi (zagralem tylko 2 skirmishe) ale jak do tej pory - bylo ot bieganie w te i nazad za jakimis kapliczkami. Ogolnie W3 nadal jest o wiele grywalniejsze, jedyne co go boli to troszke slaba grafa.

Aha jakby ktos sie rzucal ze zgralem pierata - zawsze zgrywam jako "rozszerzone" demo. Jesli gra jest tego warta to kupuje oryginalke (vide Earth, Battlefield2, Warcraft3 - wszystkie najpierw byly piratem a pozniej kupilem oryginaly).

Komentarz: zanonimizowany23874

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl