Cyberkafejki pod nadzorem - Wielki Brat patrzy!
Oj niełatwe życie będą mieli mieszkańcy Miasta Aniołów, którzy zechcą pobuszować w Internecie czy po prostu pograć w gry komputerowe korzystając z usług cyberkawiarenek. Otóż wczoraj Rada Miejska Los Angeles wydała rozporządzenie, które w dużym stopniu ogranicza korzystanie z Internetu właśnie w takich kafejkach. Według dziennika LA Daily News, rozporządzenie to dotyczy "cyberkafejek oraz placówek, które udostępniają ponad 5 komputerów z dostępem do Internetu". Pod taki określenie "podpada" ponad 30 instytucji, głównie zlokalizowanych w San Fernando Valley.
Maciej Myrcha
Oj niełatwe życie będą mieli mieszkańcy Miasta Aniołów, którzy zechcą pobuszować w Internecie czy po prostu pograć w gry komputerowe korzystając z usług cyberkawiarenek. Otóż wczoraj Rada Miejska Los Angeles wydała rozporządzenie, które w dużym stopniu ogranicza korzystanie z Internetu właśnie w takich kafejkach. Według dziennika LA Daily News, rozporządzenie to dotyczy "cyberkafejek oraz placówek, które udostępniają ponad 5 komputerów z dostępem do Internetu" . Pod taki określenie "podpada" ponad 30 instytucji, głównie zlokalizowanych w San Fernando Valley.
Aby przedsięwzięcie polegające na udostępnianiu Internetu było legalne w myśl nowego rozporządzenia, jego właściciel musi zwrócić się o pozwolenie na wykonywanie usług do policji. Następnie musi zapoznać się oraz wyrazić zgodę na przestrzeganie szeregu nowych zasad, m.in. takiej, iż o dowolnej porze w firmie musi znajdować się przynajmniej jeden pracownik, który ukończył 18 lat. Dodatkowo na 6 metrów kwadratowych powierzchni cyberkafejki może przypadać maksymalnie 1 komputer. Co więcej, niektóre z kafejek będą musiały zainstalować kamery wideo monitorujące ich siedzibę a także wyznaczyć odpowiednie miejsce na tzw. "poczekalnię".
Ale chyba jedną z najważniejszych reguł nowego rozporządzenia, i jak sądzę wzbudzającą największe emocje, jest wprowadzenie "godziny policyjnej". Osoby poniżej 18 roku życia nie będą mogły przebywać w kafejkach w godzinach 8:30-13:30 oraz 22:00-8:30. Dodatkowo każda osoba będzie musiała na wezwanie okazać dokument tożsamości.
Prace w sprawie nałożenia surowych reguł funkcjonowania kafejek internetowych rozpoczęły się w roku 2002 po serii aktów przemocy w Los Angeles i okolicach (doszło do 2 morderstw), które według Rady Miejskiej spowodowane były w dużej mierze przez rozgrywki komputerowe w tychże kafejkach.
Komentarze czytelników
eJay Legend

Prace w sprawie nałożenia surowych reguł funkcjonowania kafejek internetowych rozpoczęły się w roku 2002 po serii aktów przemocy w Los Angeles i okolicach (doszło do 2 morderstw), które według Rady Miejskiej spowodowane były w dużej mierze przez rozgrywki komputerowe w tychże kafejkach
Buahaha nie no bez przesady, jak ja gram w UT2004 to wlasnie w taki sposob sie wyzywam, a nie w real life...Zenada do kwadratu z tym prawem. Jeszcze te godziny przesiadywania w kafejce...Dobrze ze nie mieszkam w LA.
zanonimizowany45782 Legend
Skąd się biorą ludzie wymyślający takie przepisy? Dlaczego głupota różnego rodzaju ustawodawców - i to w kazdym chyba kraju - poraża swoim bezmiarem?
zanonimizowany166741 Konsul
Myślałem, że tylko w polsce politycy są tacy głupi... Najgorsze są te godziny i kamery. Tak jakby ktoś za tobą stał i patrzył co robisz :/
zanonimizowany177315 Junior
W chinach jest tak samo tlyko chiny wiecie jaki mają ustrój.
Woogóle jacy ludzie potrafią być głupi.
zanonimizowany4409 Legionista
eJay tam napisano "które według Rady Miejskiej spowodowane były w dużej mierze przez rozgrywki komputerowe w tychże kafejkach". Co wcale nie oznacza, że gry byy bezpośrednio powodem zabójstw ( wkońcu w domach też amerykańce grają) ale zapewne mogły to być zdarzenia pomiędzy graczami należącymi do różnych nielubiących się klanów. Taki odpowiednik naszych pswudokibiców :/
A co do godzin, no cóż dzieci rano to trzeba siedzieć w szkole a nie urywać się na granie w kafejce, a wieczorem spać a nie szlajać się po mieście