Może i GTA IV sprzedaje się świetnie, może i dominuje w sklepowych rankingach, ale kasowe rekordy, jakie bije magnum opus Rockstara, nie przesłaniają jeszcze wyników osiąganych przez inne produkcje. Jeden z najwyżej ocenianych tytułów ubiegłego roku, Call of Duty 4: Modern Warfare, dobił właśnie do liczby 10 milionów sprzedanych egzemplarzy.
Marek Grochowski
Może i GTA IV sprzedaje się świetnie, może i dominuje w sklepowych rankingach, ale kasowe rekordy, jakie bije magnum opus Rockstara, nie przesłaniają jeszcze wyników osiąganych przez inne produkcje. Jeden z najwyżej ocenianych tytułów ubiegłego roku, Call of Duty 4: Modern Warfare, dobił właśnie do liczby 10 milionów sprzedanych egzemplarzy.
Zdaniem producenta gry, studia Infinity Ward, podobnym osiągnięciem w XXI wieku może pochwalić się mniej niż dziesięć pozycji. Mimo że nieznane są dokładne statystyki dla poszczególnych platform, podobno najwięcej pudełek z czwartym CoD trafiło do posiadaczy Xboksów 360. Warto też odnotować, że choć na ostatni z dziesięciu milionów trzeba było czekać stosunkowo długo, bo aż sześć tygodni, autorzy shootera twierdzą, że w siedem miesięcy po premierze ich dzieło nadal cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony klientów, a to daje całej serii doskonałą prognozę na przyszłość.
Przypomnijmy, że w planach jest już kolejna odsłona Call of Duty, której developing najprawdopodobniej przypadnie w udziale zespołowi Treyarch. Vince Zampella ze studia Infinity Ward, odpowiedzialnego za stworzenie czwórki, powiedział, że czwarta część wojennej strzelaniny stanowiła dla jej autorów konieczność uporania się z bardzo wysoko postawioną poprzeczką. Jeśli jednak programiści z zaprzyjaźnionej ekipy Treyarch poradzą sobie z presją, jaką wywiera obecnie Modern Warfare, być może osiągną jeszcze wyższe wyniki sprzedaży.
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
