Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 sierpnia 2005, 09:20

Bet on Soldier: Blood Sport w "złocie"

Wczoraj informowaliśmy Was o zaimplementowaniu technologii PhysX w Bet on Soldier: Blood Sport – dziś możemy przekazać Wam kolejne wieści dotyczące tej gry. Niemiecka wersja programu uzyskała „złoty” status, a co za tym idzie, powędrowała już do tłoczni.

Wczoraj informowaliśmy Was o zaimplementowaniu technologii PhysX w Bet on Soldier: Blood Sport – dziś możemy przekazać Wam kolejne wieści dotyczące tej gry. Niemiecka wersja programu uzyskała „złoty” status, a co za tym idzie, powędrowała już do tłoczni.

Bet on Soldier: Blood Sport to gra, która według swoich twórców, firmy Kylotonn, ma rozruszać skostniały rynek FPS-ów i wprowadzić powiew świeżości do produktów ze średniej półki tego gatunku. Autorzy proponują nam dość oryginalne podejście do rozgrywki, polegające nie tylko na eksterminacji kolejnych, coraz liczniej pojawiających się przeciwników.

Świat pogrążony jest od wielu lat w wojnie, której początków już nikt nie pamięta. Olbrzymie korporacje, które podzieliły wpływy i rządy pomiędzy siebie, traktują wojnę jako czysty biznes. Ich pracownikami są najemnicy otrzymujący wypłaty za kolejnych zastrzelonych oponentów i notowani na giełdach. Wśród nich znajdują się również żołnierze elitarni, dla których zabijanie wyłącznie dla zabijania pozbawione jest dreszczyku emocji. Tym co ich najbardziej „kręci” jest obstawianie wyników kolejnych starć z wrogiem. Dla nich właśnie przygotowano specjalny program, Bet on Soldier, będący równocześnie rozrywką dla mas. I w takiego najemnika wcielasz się Ty, drogi graczu.

Program trafi na niemiecki rynek 25 sierpnia bieżącego roku. Trzy dni wcześniej będziemy mogli rozkoszować się jego wersją demonstracyjną. W Polsce Bet on Soldier: Blood Sport zostanie wydany 5 września dzięki firmie Techland.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej