Usta – kolejna „rewolucyjna” cecha Gears of War

Epic Games, twórcy oczekiwanego przez wielu Gears of War, postanowili rozwinąć koncepcję wykorzystania headsetu (zestaw składający się z słuchawek i mikrofonu). Zapowiadają, iż w tej grze pojawi się mechanizm w czasie rzeczywistym synchronizujący ruch ust postaci z wypowiadanymi przez gracza słowami.

Artur Falkowski

5 lipca 2006 12:15

Epic Games, twórcy oczekiwanego przez wielu Gears of War , postanowili rozwinąć koncepcję wykorzystania headsetu (zestaw składający się z słuchawek i mikrofonu). Zapowiadają, iż w tej grze pojawi się mechanizm w czasie rzeczywistym synchronizujący ruch ust postaci z wypowiadanymi przez gracza słowami.

Ponieważ Gears of War przedstawiony będzie w perspektywie trzeciej osoby, będziemy mogli widzieć, jak usta wirtualnego bohatera poruszają się w takt wypowiadanych przez nas słów i zdań. Dzięki temu z pewnością zwiększy się wrażenie uczestnictwa w akcji. Poza tym to na prawdę niezły bajer w dziedzinie audiowizualnych technologii wykorzystywanych grach komputerowych.

Jak już wspominaliśmy na łamach naszego serwisu, Gears of War będzie taktyczną strzelaniną powstałą z myślą o najnowszej konsoli Microsoftu. Chociaż fabuła może wydawać się schematyczna – oto bowiem po raz kolejny obcy atakują ziemię – to zgodnie z zapowiedziami autorów, spodziewać się możemy filmowej akcji, rozbudowanej interakcji z towarzyszami broni i wielu emocjonujących momentów.

Usta – kolejna „rewolucyjna” cecha Gears of War - ilustracja #1

W grze wykorzystano silnik Unreal Engine trzeciej generacji. Dzięki niemu pola bitew nabrały niespotykanego dotąd realizmu. Zapierająca dech w piersiach grafika i animacja postaci, wysoka sztuczna inteligencja zarówno towarzyszy broni, jak i obcych oraz silna interakcja z otoczeniem mają – zdaniem autorów – zapewnić niezapomniane przeżycia.

Wspominaliśmy już, że gra ukaże się w listopadzie, co dziwnym trafem złoży się z premierą PS3. W ten sposób Microsoft staje do konkurencji z japońskim koncernem. Czy gra spełni swoje zadanie i zachęci ludzi do wyboru amerykańskiej konsoli? Poczekamy, zobaczymy. Rokowania są niezłe.

Więcej:„Chcemy przebudować Windowsa wokół AI”. Copilot wkracza do kolejnych funkcji Windowsa 11 i zastąpi pasek wyszukiwania