Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 września 2007, 14:50

autor: Rafał Skierski

Nowe szczegóły na temat Ferrari Challenge

System 3, developer pracujący nad Ferrari Challenge (PS3, Wii, DS), zdradził trochę informacji na temat swojego najnowszego tytułu. Dowiedzieliśmy się co nieco na temat trybów rozgrywki, zmagań online, czy planowanych dodatków do ściągania.

System 3, developer pracujący nad Ferrari Challenge (PS3, Wii, DS), zdradził trochę informacji na temat swojego najnowszego tytułu. Dowiedzieliśmy się co nieco na temat trybów rozgrywki, zmagań online, czy planowanych dodatków do ściągania.

Główną opcją w grze będzie Ferrari Challenge season, w której weźmiemy udział w serii wyścigów rozgrywanych na 16 różnych trasach. Oprócz tego dostaniemy także standardowe tryby, takie jak Practice, Time Trial (czasówka) oraz Endurance (wyścigi wytrzymałościowe, na dłuższym dystansie). Twórcy potwierdzili, że będzie można grać również online – do 16 graczy naraz. Warto dodać, iż będą organizowane specjalne mistrzostwa nazywane Ferrari Challenge Virtual Championships, a pierwsze tego typu zmagania mają rozpocząć się w styczniu przyszłego roku.

Nowe szczegóły na temat Ferrari Challenge - ilustracja #1

Z czasem mamy dostawać kolejne dodatki – samochody, trasy, nowe opcje. System 3 podpowiada, iż najprawdopodobniej pierwsze update’y będą miały miejsce podczas startu wspomnianych wyżej mistrzostw.

Powyższe informacje tyczą się w głównej mierze wersji na PlayStation 3, aczkolwiek autorzy zarzekają się, iż edycje na DS-a i Wii nie będą za wiele od tego obrazu odstępować. Stacjonarna konsola Nintendo nie dostanie niestety multiplayera online, ale nie zabraknie za to dodatków do ściągania w przyszłości. DS będzie tymczasem umożliwiał zmagania do 4 graczy dzięki bezprzewodowej technologii Wi-Fi.

Wszystkie trzy wersje są zapowiadane na 23 listopada. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat Ferrari Challenge, zapraszamy do naszej encyklopedii.

Nowe szczegóły na temat Ferrari Challenge - ilustracja #2